Baza motoryzacyjna
w@ldo - 13-05-2007 00:18
Baza motoryzacyjna
Witam, czy ma ktoś z Was zrzut bazy motoryzacyjnej zawierającej nazwy marek samochodów i podpietych pod nie modele tychże samochodów? z góry dziekuję, w@ldo waldo81(at)interia.pl
smerf - 13-05-2007 00:18
w@ldo napisał(a): > Witam, > czy ma ktoś z Was zrzut bazy motoryzacyjnej zawierającej nazwy marek > samochodów i podpietych pod nie modele tychże samochodów? > z góry dziekuję, > w@ldo > waldo81(at)interia.pl >
bardzo latwo zrobic sobie taka baze parsujac strony allegro. chyba rok, dwa lata temu robilem to
orcus - 13-05-2007 00:18
On Sat, 12 May 2007 18:54:12 +0200, smerf wrote:
>> czy ma ktoś z Was zrzut bazy motoryzacyjnej zawierającej nazwy marek >> samochodów i podpietych pod nie modele tychże samochodów?
> bardzo latwo zrobic sobie taka baze parsujac strony allegro. > chyba rok, dwa lata temu robilem to
znaczy sie ukrasc... ah... jak ja to kocham.
-- Pozdrawiam orcus
..: IE służy do przeglądania internetu z twojego komputera i na odwrót :.
smerf - 13-05-2007 00:18
orcus napisał(a): > On Sat, 12 May 2007 18:54:12 +0200, smerf wrote: > >>> czy ma ktoś z Was zrzut bazy motoryzacyjnej zawierającej nazwy marek >>> samochodów i podpietych pod nie modele tychże samochodów? > >> bardzo latwo zrobic sobie taka baze parsujac strony allegro. >> chyba rok, dwa lata temu robilem to > > znaczy sie ukrasc... ah... jak ja to kocham. >
to nie kradziez bo ciagniesz calej bazy, ani ten fragment nie moze podlegac ochronie - podzial na marki i modele.
Borys =?iso-8859-2?Q?Pogore=B3o?= - 13-05-2007 00:18
Dnia Sat, 12 May 2007 19:32:15 +0200, orcus napisał(a):
>> bardzo latwo zrobic sobie taka baze parsujac strony allegro. >> chyba rok, dwa lata temu robilem to > > znaczy sie ukrasc... ah... jak ja to kocham.
Znaczy się lista marek samochodów jest ściśle strzeżoną tajemnicą?
-- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl
smerf - 13-05-2007 00:18
Borys Pogoreło napisał(a): > Dnia Sat, 12 May 2007 19:32:15 +0200, orcus napisał(a): > >>> bardzo latwo zrobic sobie taka baze parsujac strony allegro. >>> chyba rok, dwa lata temu robilem to >> znaczy sie ukrasc... ah... jak ja to kocham. > > Znaczy się lista marek samochodów jest ściśle strzeżoną tajemnicą? >
jakbym spisywał recznie z autogieldy orcus tez pewnie nazwalby to kradzieza ;)
orcus - 13-05-2007 00:18
On Sat, 12 May 2007 19:52:24 +0200, Borys Pogoreło wrote:
> Dnia Sat, 12 May 2007 19:32:15 +0200, orcus napisał(a): > >>> bardzo latwo zrobic sobie taka baze parsujac strony allegro. >>> chyba rok, dwa lata temu robilem to >> >> znaczy sie ukrasc... ah... jak ja to kocham. > > Znaczy się lista marek samochodów jest ściśle strzeżoną tajemnicą?
wyobraz sobie - siedzisz kilka ladnych godzin i szukasz w internecie. Zbierasz informacje w kupe. Pozniej nastepe kilka godzin analizujesz i sprawdzaz czy oby czegos nie brakuje. Pozniej przez pewnie kilka lat uzupelniasz zgodnie z nowymi modelami i tym co przysla Ci uzytwkonicy.
A pozniej przychodzi taki i w pol godziny pisze skrypt ktory Ci to wszystko bezczelnie podpierdala.
Pominelem fakt ze allegro zaplacilo komus za ta prace.
Postawcie sie czasem na miejscu tych ludzi.
Jak chcialem baze kodow pocztowych to pewnie tez doradzilibyscie mi wysylanie zapytan do jakiejs wyszukiwarki kodow. A wystarczyl mail do poczty polskiej i w 24h mialem odpowiedz z plikiem CSV.
Ja tego inaczej nie nazwe. Tak samo jak dla mnie kradzieza jest jazda na gape jak ma sie pieniadze zeby kupic bilet.
-- Pozdrawiam orcus
..: IE służy do przeglądania internetu z twojego komputera i na odwrót :.
orcus - 13-05-2007 00:18
On Sat, 12 May 2007 19:42:02 +0200, smerf wrote:
> to nie kradziez bo ciagniesz calej bazy, ani ten fragment nie moze > podlegac ochronie - podzial na marki i modele.
Radzilbym jeszcze raz przeanalizowac ustawe. Baza wszystkich modeli i marek jakie posiadaja nie jest fragmentem zbioru informacji. To jest pelny, funkcjonalny zbior.
Ale ja nawet nie mowilem o kwetii prawnej.
Jeszcze raz poecam - postawcie sie na miejscu kogos kto ta prace wykonal i kogos kto za nia zaplacil.
-- Pozdrawiam orcus
..: IE służy do przeglądania internetu z twojego komputera i na odwrót :.
orcus - 13-05-2007 00:18
On Sat, 12 May 2007 19:58:58 +0200, smerf wrote:
> jakbym spisywał recznie z autogieldy orcus tez pewnie nazwalby to > kradzieza ;)
co innego psisywanie, zbieranie, aktualizowanie. A co innego zerzniecie i to jeszcze perfidnie bo autmoatycznie.
Zwlaszcza ze taka baza pewnie kosztuje kilkadziesiat zlotych, albo mozna ja dostac za darmo. Wystarczy zapukac bezposrednio do odpowiednich drzwi.
-- Pozdrawiam orcus
..: IE służy do przeglądania internetu z twojego komputera i na odwrót :.
Arczi - 13-05-2007 00:18
orcus pisze: > Tak samo jak dla mnie kradzieza jest jazda na gape jak ma sie > pieniadze zeby kupic bilet.
A jak się nie ma, to już niby nie jest?!
-- Pozdrawiam Arczi
Borys =?iso-8859-2?Q?Pogore=B3o?= - 13-05-2007 00:18
Dnia Sat, 12 May 2007 20:49:17 +0200, orcus napisał(a):
>>> znaczy sie ukrasc... ah... jak ja to kocham. >> >> Znaczy się lista marek samochodów jest ściśle strzeżoną tajemnicą?
(...) > Jak chcialem baze kodow pocztowych to pewnie tez doradzilibyscie mi > wysylanie zapytan do jakiejs wyszukiwarki kodow. A wystarczyl mail do > poczty polskiej i w 24h mialem odpowiedz z plikiem CSV.
Nie ma to jak dobre porównania...
Baza kodów pocztowych jest ogromna, niepublikowana i jest własnością Poczty Polskiej. Tak samo baza numerów telefonów, listy adresów e-mail, itp. Lista marek samochodów nijak mi tu nie pasuje, jest powszechnie znana, a zgromadzić ją możesz paroma zapytaniami do Google. Widzisz pewna różnicę?
Poza tym na moto.allegro i tak nie ma wszystkich marek i modeli, zwłaszcza tych bardziej egzotycznych.
-- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl
orcus - 13-05-2007 00:18
On Sat, 12 May 2007 21:19:28 +0200, Arczi wrote:
> orcus pisze: >> Tak samo jak dla mnie kradzieza jest jazda na gape jak ma sie >> pieniadze zeby kupic bilet. > > A jak się nie ma, to już niby nie jest?!
Dla mnie jest ale nie chcialem wywolywac off-topowej burzy. W podobnym sporze doszlismy do wniosku ze mamy rozne definicje tego slowa.
Z tym ze z ta definicja jest problem bo logcznie uznalismy ze rozne zasilki i ulgi podatkowe dostepne dla wybraych grup to tez kradziez w tej definicji:/
Swoja droga dla mnie jedyny uczciwy system to ten w ktorym wszyscy maja po rowno - ale nie w sensie nam dobrze znanym tylko scisle powiazanym z "wkladem wlasnym".
-- Pozdrawiam orcus
..: IE służy do przeglądania internetu z twojego komputera i na odwrót :.
orcus - 13-05-2007 00:18
On Sat, 12 May 2007 21:52:02 +0200, Borys Pogoreło wrote:
> Baza kodów pocztowych jest ogromna, niepublikowana i jest własnością > Poczty Polskiej. Tak samo baza numerów telefonów, listy adresów e-mail, > itp. Lista marek samochodów nijak mi tu nie pasuje, jest powszechnie znana, > a zgromadzić ją możesz paroma zapytaniami do Google. Widzisz pewna różnicę?
tzn ze baza kodow chyba powinna byc trudniej dostepna?
Paroma zapytaniami tego nie zrobisz. To zajmie kilka ladnych godzinek bo dane sa raczej mocno rozroszone i w dziwnych miejscach.
> Poza tym na moto.allegro i tak nie ma wszystkich marek i modeli, zwłaszcza > tych bardziej egzotycznych.
no raczej maja jedna z najpelniejszych baz dotyczacych samochdow sprzedawanych i kupowanych w Polsce. Pewnie pelniejsza dysponuje tylko nasze panstwo.
-- Pozdrawiam orcus
..: IE służy do przeglądania internetu z twojego komputera i na odwrót :.
smerf - 13-05-2007 00:18
> no raczej maja jedna z najpelniejszych baz dotyczacych samochdow > sprzedawanych i kupowanych w Polsce. Pewnie pelniejsza dysponuje tylko > nasze panstwo. >
dlatego mu polecilem zeby sobie sparsowal.
sluchaj a wyszukiwarki ktore ryja po mojej witrynie np. taki livebot-65-55-213-54.search.live.com o ktory wczesniej pytalem, codzien kradnie mi 15MB transferu, to co on tez powinien spytac mnie czy moze parsowac moja strone.
Zauważ roznice, baza marek samochodow jest wycinkiem bazy allegro I jej hierarchia nie jest czyms opatentowanym. Astra zawsze lezy w drzewie pod Opel ;)
takze raczej to sparsowanie allegro, to podchodziloby pod przetworzenie danych serwisu alegro a nie zerzniecie.
wg mnie jest ok.
NukeDMAn - 13-05-2007 00:18
smerf pisze:
> sluchaj a wyszukiwarki ktore ryja po mojej witrynie > np. taki livebot-65-55-213-54.search.live.com > o ktory wczesniej pytalem, codzien kradnie mi 15MB > transferu, to co on tez powinien spytac mnie czy moze parsowac moja strone.
od tego jest robots.txt. Nie chcesz - to wyszukiwarka od MS cie nei zaindeksuje (to wlasciwie jest takie pytanie o zgode - jesli pisemnie jej nie wyrazasz to bot sie slucha). Allegro nie moze cie tak latwo zbanowac :P
-- Pozdrawiam, NukeDMAn
keczerad - 13-05-2007 00:18
orcus napisał(a):
> Jeszcze raz poecam - postawcie sie na miejscu kogos kto ta prace wykonal i > kogos kto za nia zaplacil.
mysle ze w tym miejscu dochodzimy do paranoi, ala duze firmy i niedlugo przy takim rozumowaniu zamkna youtube i googla bo ktos chce miec dodatkowe pieniadze za rzeczy, za ktore juz czerpie korzysci w jakis tam sposob. Są rzeczy, ktore rzeczywiscie sa kradzieza, ale pobranie sobie kategorii z jakiegos serwisu moim zdniem nia nie jest, dochodzimy do paranoi ale opatentowanie podwojnego klika, rownie dobrze mozemy miec pretencje do USA ze ma technologie pozwalajaca na wysyłanie ludzi w kosmos, maja odpowiednia technologie. Moim zdaniem kogos kto posiada wiedze do stworzenia programu ktory zrobi to automytycznie mozna spokojnie porownac do kogos kto posiada technologie do zautomatyzowania tego procesu.
--
keczerad
http://www.e-mo.com.pl sklep w (X)HTML wraz z modulem do Subiekta GT
orcus - 13-05-2007 00:18
On Sat, 12 May 2007 22:36:48 +0200, smerf wrote:
> takze raczej to sparsowanie allegro, to podchodziloby pod przetworzenie > danych serwisu alegro a nie zerzniecie.
to jak? ktos wlozyl w to prace czy nie? Bo to dla mnie sie liczy.
Ja niechcialbym zeby ktos parsowal strony z danymi ktore ja mozolnie zbieralem. Uznalbym to za kradziez. Dlatego sam tepie takie zachowania.
Natomiast wystarczy poprosic...
-- Pozdrawiam orcus
..: IE służy do przeglądania internetu z twojego komputera i na odwrót :.
orcus - 13-05-2007 00:18
On Sun, 13 May 2007 00:08:59 +0200, keczerad wrote:
> orcus napisał(a): > >> Jeszcze raz poecam - postawcie sie na miejscu kogos kto ta prace wykonal i >> kogos kto za nia zaplacil. > > Są rzeczy, ktore rzeczywiscie sa kradzieza, ale pobranie sobie > kategorii z jakiegos serwisu moim zdniem nia nie jest, dochodzimy do > paranoi ale opatentowanie podwojnego klika
ale to zupelnie inna sprawa - piszesz o pomysle, idei. A ja mowie o kawalku mozolnej roboty polegajacej na zbieraniu danych.
-- Pozdrawiam orcus
..: IE służy do przeglądania internetu z twojego komputera i na odwrót :.
Piotr - 14-05-2007 00:03
orcus napisał(a): > On Sat, 12 May 2007 18:54:12 +0200, smerf wrote: > >>> czy ma ktoś z Was zrzut bazy motoryzacyjnej zawierającej nazwy marek >>> samochodów i podpietych pod nie modele tychże samochodów? > >> bardzo latwo zrobic sobie taka baze parsujac strony allegro. >> chyba rok, dwa lata temu robilem to > > znaczy sie ukrasc... ah... jak ja to kocham. >
Informacje o markach i modelach znajdujące się na stronie nie stanowią własności intelektualnej autora strony, jako że nie pochodzą od niego. Nie jest to też intelektualna wartość przemysłowa.
Tabela taka również nie podlega ochronie prawem autorskim, gdyż jest to element utworu pozbawiony charakteru twórczego.
Jeśli by zaś istniejące na stronie internetowej dane dot. modeli i marek, uznać za *istotną* część bazy danych, wówczas podlegałyby one ochronie na podstawie ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Wówczas korzystać i kopiować można tylko w celu indywidualnego korzystania. A wyłączne prawo do czerpania korzyści ma twórca takiej bazy.
Ponieważ, skojarzenie większość marek i modeli danych marek prawie na pewno stanowi istotną część bazy, lub nawet jej całość (ustawa mówi o istotności jakościowej lub ilościowej), myślę że dane te są chronione i nie zalecam ich pobierania w celach komercyjnych.
W rozumieniu ustawy baza danych oznacza zbiór danych lub jakichkolwiek innych materiałów i elementów zgromadzonych według określonej systematyki lub metody, indywidualnie dostępnych w jakikolwiek sposób, w tym środkami elektronicznymi, wymagający istotnego, co do jakości lub ilości, nakładu inwestycyjnego w celu sporządzenia, weryfikacji lub prezentacji jego zawartości.
http://www.prawo.lex.pl/bap/student/....128.1402.html
Nie jestem prawnikiem, na wydział prawa w moich latach studenckich chodziłem tylko w celu studiowania płci przeciwnej, ale wydaje mi się, że zbiór modeli i marek podpada pod definicję bazy danych i z tego powodu podlega ochronie prawnej na podstawie ww. ustawy. Zastrzegam jednak, że owe studiowane osobniczki miały zwykle jednak odmienne od mojego zdanie na temat większości aktów... prawnych...
Pozdrawiam Piotr
Borys =?iso-8859-2?Q?Pogore=B3o?= - 14-05-2007 00:03
Dnia Sun, 13 May 2007 11:41:16 +0200, Piotr napisał(a):
> Ponieważ, skojarzenie większość marek i modeli danych marek > prawie na pewno stanowi istotną część bazy, lub nawet jej całość (ustawa > mówi o istotności jakościowej lub ilościowej), myślę że dane te są > chronione i nie zalecam ich pobierania w celach komercyjnych.
Pod tę definicję można podciągnąć każdy układ menu -- twierdząc, że akurat "o firmie, oferta, kontakt" i skojarzone z nimi podmenu są istotną częścią bazy i innym wara od tego. A że myślałem nad tym cały tydzień, to wymagało to ode mnie istotnych nakładów ;)
> W rozumieniu ustawy baza danych oznacza zbiór danych lub jakichkolwiek > innych materiałów i elementów zgromadzonych według określonej > systematyki lub metody, indywidualnie dostępnych w jakikolwiek sposób, w > tym środkami elektronicznymi, wymagający istotnego, co do jakości lub > ilości, nakładu inwestycyjnego w celu sporządzenia, weryfikacji lub > prezentacji jego zawartości.
Tu kluczowe jest _istotnego_. Trudno powiedzieć, czy lista modeli i marek którą każdy większy fan motoryzacji może wyrecytować z pamięci można określić jako wymagającą istotnych nakładów.
Zawsze jednak można oddać sprawę do sądu i będzie jasne ;-)
> Zastrzegam jednak, że owe studiowane osobniczki miały zwykle jednak > odmienne od mojego zdanie na temat większości aktów... prawnych...
Opłacało się chociaż? ;-)
-- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl
orcus - 14-05-2007 00:03
On Sun, 13 May 2007 14:57:55 +0200, Borys Pogoreło wrote:
> Pod tę definicję można podciągnąć każdy układ menu -- twierdząc, że akurat > "o firmie, oferta, kontakt" i skojarzone z nimi podmenu są istotną częścią > bazy i innym wara od tego. A że myślałem nad tym cały tydzień, to wymagało > to ode mnie istotnych nakładów ;)
to znowu zupelnie co innego. Taka "baze" wymyslasz. Baze samochodow zbierasz.
> Tu kluczowe jest _istotnego_. Trudno powiedzieć, czy lista modeli i marek > którą każdy większy fan motoryzacji może wyrecytować z pamięci można > określić jako wymagającą istotnych nakładów.
wez pod uwage to ze te infrmacje ktos zebral(czyli mogli zatrudnic "fana motoryzacji") ale tez ktos nad tym czuwa. Znaczy sie jak wychodzi nowy model to pewnie uzytkownicy to zglaszaja(albo zaqczynaja czesto sprzedawaz w "pozostałe") i jest on dodawany. I tak od paru ladnych lat. Ta praca na pewno troche pieniedzy pochlonela.
To nie jest spis ktorego odtworzenie bedzie takie proste, jak to sie wydaje.
-- Pozdrawiam orcus
..: IE służy do przeglądania internetu z twojego komputera i na odwrót :.
keczerad - 14-05-2007 00:03
orcus napisał(a): > On Sun, 13 May 2007 14:57:55 +0200, Borys Pogoreło wrote: > >> Pod tę definicję można podciągnąć każdy układ menu -- twierdząc, że akurat >> "o firmie, oferta, kontakt" i skojarzone z nimi podmenu są istotną częścią >> bazy i innym wara od tego. A że myślałem nad tym cały tydzień, to wymagało >> to ode mnie istotnych nakładów ;) > > to znowu zupelnie co innego. Taka "baze" wymyslasz. Baze > samochodow zbierasz.
no dokladnie tylko w lesie jest duzo grzybów, las w ktorym to zerbrales niczym szzegolnym sie nie rozni sie od pozostalych lasów, sa takie same gatunki grzybów. Ponadto wiedza o gatunkach grzybów jest ogolno dostepna i nie jest tajemnica.
--
keczerad
http://www.e-mo.com.pl sklep w (X)HTML wraz z modulem do Subiekta GT
orcus - 14-05-2007 00:03
On Sun, 13 May 2007 16:59:33 +0200, keczerad wrote:
>> to znowu zupelnie co innego. Taka "baze" wymyslasz. Baze >> samochodow zbierasz. > > no dokladnie tylko w lesie jest duzo grzybów, las w ktorym to zerbrales > niczym szzegolnym sie nie rozni sie od pozostalych lasów, sa takie same > gatunki grzybów. Ponadto wiedza o gatunkach grzybów jest ogolno dostepna > i nie jest tajemnica.
wiec jak je zbierzesz mozesz ich uzyc(zjesc) albo sprzedac. Jak ktos inny chce to musi je sobie zebrac albo kupic, a nie zabrac komus innemu.
Rozumujac natomiast w Twojej plaszczyznie: - piszesz ksiazke o grzybach wiec albo bierzesz gotowa encyklopedia i przepisujesz ich _pelna_ liste albo sam zbierasz na ich temat informacje.
Tu nie chodzi o zaciagniecie listy samochodow marki AUDI czy wystepujacych na polskim rynku dokladnych modeli z wyposazeniem, na co jeszcze bym sie nie buntowal choc uznalbym wykorzystywanie do tego celu tylko allegro bez ich wiedzy za watpliwe moralnie, tylko o zaciagniecie calej, pelnej i funkcjonalnej jako takiej listy marek i modeli ktora ktos nawt przygotowal do odpowiedniego formatu i wlozyl swoja prace zeby dokladnie ten cel osiagnac.
-- Pozdrawiam orcus
..: IE służy do przeglądania internetu z twojego komputera i na odwrót :.
Piotr - 14-05-2007 00:03
Borys Pogoreło napisał(a):
> > Pod tę definicję można podciągnąć każdy układ menu -- twierdząc, że akurat > "o firmie, oferta, kontakt" i skojarzone z nimi podmenu są istotną częścią > bazy i innym wara od tego. A że myślałem nad tym cały tydzień, to wymagało > to ode mnie istotnych nakładów ;)
Ustawa definiuje bazę danych jako zbiór informacji skojarzonych w jakiś określony sposób, cytując: "zbiór danych lub jakichkolwiek innych materiałów i elementów zgromadzonych według określonej systematyki lub metody, indywidualnie dostępnych w jakikolwiek sposób" Układ menu nie podpada pod tę definicję. Nie ma tutaj bowiem mowy o gromadzeniu elementów 'indywidualnie dostępnych' według 'określonej systematyki'. Zbiór elementów menu nie stanowi (w rozumieniu ustawy) zbioru danych.
Układ menu , już raczej będzie podpadał pod prawo autorskie - jeśli będzie to dzieło, coś twórczego lub wynalazczego (jeśli wykorzystywać będzie jakieś tam nowo wymyślone mechanizmy np. psychologiczne). Ciężar udowodnienia 'innowacyjności' będzie spoczywał oczywiście na tym, kto rości sobie prawo do tego 'układu menu'. Jeśli zaś taki innowacyjny układ menu będzie elementem produktu, lub usługi, to wówczas również wspomniane prawo przemysłowe znajdzie zastosowanie.
> > Tu kluczowe jest _istotnego_. Trudno powiedzieć, czy lista modeli i marek > którą każdy większy fan motoryzacji może wyrecytować z pamięci można > określić jako wymagającą istotnych nakładów. >
Akurat w tym wypadku 'istotnego' nie jest trudne. Ponieważ można z powodzeniem założyć, że na tego typu stronach prezentowane są wyczerpujące zbiory, tzn: całość bazy danych (wszystkie marki i modele) jaką twórca zdołał zbudować (istotność ilościowa) lub ta część bazy której używanie jest opłacalne czy też celowe (istotność jakościowa).
Przy czym istotność ilościowa nie musi oznaczać całości, a raczej 'nieprzypadkowy' wycinek.
> > Opłacało się chociaż? ;-) > Jeszcze mnie która zaskarży jak odpowiem...
Pozdrawiam Piotr
keczerad - 14-05-2007 00:03
orcus napisał(a): > On Sun, 13 May 2007 16:59:33 +0200, keczerad wrote: > >>> to znowu zupelnie co innego. Taka "baze" wymyslasz. Baze >>> samochodow zbierasz. >> no dokladnie tylko w lesie jest duzo grzybów, las w ktorym to zerbrales >> niczym szzegolnym sie nie rozni sie od pozostalych lasów, sa takie same >> gatunki grzybów. Ponadto wiedza o gatunkach grzybów jest ogolno dostepna >> i nie jest tajemnica. > > wiec jak je zbierzesz mozesz ich uzyc(zjesc) albo sprzedac. Jak ktos inny > chce to musi je sobie zebrac albo kupic, a nie zabrac komus innemu.
ten ktos zbiera tylko automatem , co jest wydajniejsze bo szybciej sie zasyci, chyab ze zje muchomory wtedy moze mu wyjsc to bokiem :)
> > Rozumujac natomiast w Twojej plaszczyznie: > - piszesz ksiazke o grzybach wiec albo bierzesz gotowa encyklopedia i > przepisujesz ich _pelna_ liste albo sam zbierasz na ich temat informacje.
te kwestie sa dosc sporne, jak ktos sie interesuje to chyba jakis gosc wlasnie napisla ksiazke z wynikami sportowymi i speccjalnie wprowadzil kilka bledow, ktos to przekopiowal i teraz sie sadza tyle tylko ze to trwa juz jakis czas bo zyjemy w Polsce. i tu rzeczywiscie mozemy mowic o jakims koszcie gromadzenia tych wynikow sportowych prze kilkadziesiat lat bodajze, natomiast kategorie samochodowe to sa raczej godziny i lista sie zamyka wiec moim zdaniem nie ma o czym mowic.
--
keczerad
http://www.e-mo.com.pl sklep w (X)HTML wraz z modulem do Subiekta GT
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleffulla.pev.pl
|
Baza Accessa bez Accessa
Zrywanie =?ISO-8859-2?Q?po=B3aczen_z_baza_danych_-_pos?==?ISO-8859-2?Q?tgresql_=3C-=3E_odbc?=
=?iso-8859-2?q?co_wybra=E6_=3F=3F_Baza_Mysql_na_serwerze_gdzi e=B6_w_polsce_czy_......?=
[oracle] Baza danych do kursy Introduction to Oracle9i:PL/SQL ? Skąd ją pobrać ?
Problem z zapytaniem SQL - Excel i baza danych SQL Serwer 2000
Współużytkowanie jednej bazy poprzez 2 komputery (uzupełnianie) jak ? (Baza w MS acces97 na 1 komp.)
=?ISO-8859-2?Q?Baza_danych_2_TB_-_uda_si=EA_w_PostgreSQL=3F?=
Baza danych EnterpriseED - =?ISO-8859-2?Q?wra=BFenia/opinie=3F?=
[MS SQL] program do zarządzania bazą coś innego niż Managment Studio
katalog lost+found figuruje jako baza danych MySQL
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmarcelq.xlx.pl
Cytat
Decede mihi sole - nie zasłaniaj mi słonca. Gdy kogoś kochasz, jesteś jak stworzyciel świata - na cokolwiek spojrzysz, nabiera to kształtu, wypełnia się barwą, światłem. Powietrze przytula się do ciebie, choćby był mróz, a ty masz w sobie tyle radości, że musisz ją rozdawać wokoło, bo się w tobie nie mieści Hoc fac - tak czyń. A tergo - od tyłu; z tyłu. I czarne włosy posiwieją. Safona |
|