porady do zaprojektowania broszurki reklamowej
SynZygfryda - 29-03-2006 00:27
porady do zaprojektowania broszurki reklamowej
Dostałem propozycje przygotowania kilkustronnicowej brozurki reklamowej. Bedzie to moj pierwszy taki projekt i za bardzo nie chce bladzic z jego realizacja. Doradzcie mi czego ma sie wystrzegac przy projekcie. CHodzi mi tu np o jakies najwazniejsze zasady przygotowania czegos do druku, czyli dobor kolorow, czcionek, rozdzielczosci lub akapitów(bo własnie nie wiem jak sie ma sprawa z wycinaniem w drukarni) i takie tam. Bylbym wdzieczny.
Jacek Kauch - 29-03-2006 00:27
Użytkownik "SynZygfryda" <p_ciereszynski@csk.pl> napisał w wiadomości news:e0ccut$4dh$1@nemesis.news.tpi.pl... > Dostałem propozycje przygotowania kilkustronnicowej brozurki reklamowej.
[...]
Przyznać się, kto znowu troluje?!
-- Pozdrawiam, Jacek Kauch
Piotr Żebrowski - 29-03-2006 00:27
SynZygfryda <p_ciereszynski@csk.pl> zechciał[a] wyrazić opinię: > Dostałem propozycje przygotowania kilkustronnicowej brozurki reklamowej. > Bedzie to moj pierwszy taki projekt i za bardzo nie chce bladzic z jego > realizacja. Doradzcie mi czego ma sie wystrzegac przy projekcie. CHodzi > mi tu np o jakies najwazniejsze zasady przygotowania czegos do druku, > czyli dobor kolorow, czcionek, rozdzielczosci lub akapitów(bo własnie > nie wiem jak sie ma sprawa z wycinaniem w drukarni) i takie tam. > Bylbym wdzieczny.
wiesz.. jest jedna rada.. przyznac sie zleceniodawcy ze sie nie ma zielonego pojecia i zatrudnic kogos kto umie to wykonac.. tylko tyle
-- Pozdrawiam Piotr Żebrowski Studio Otwarte, www.otwarte.com.pl
gravide - 29-03-2006 00:27
Użytkownik "Piotr Żebrowski" <piotrzebrowski@onet.pl> napisał w wiadomości news:e0cdpe$dv0$1@news.onet.pl...
> wiesz.. jest jedna rada.. przyznac sie zleceniodawcy ze sie nie ma zielonego > pojecia i zatrudnic kogos kto umie to wykonac.. tylko tyle
A gdzie on znajdzie projektanta za 200 PLN? [bezczelnie zakładam, że to budżet ne projekt folderu] grav
kriss - 30-03-2006 00:13
> A gdzie on znajdzie projektanta za 200 PLN?
w akademiku ;-)
> [bezczelnie zakładam, że to budżet ne projekt folderu] > grav
Lub jeszcze mniej,
Pozdr Kriss
castrol - 30-03-2006 00:13
Użytkownik "kriss" <krzysycz@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:e0da2n$cs0
> Lub jeszcze mniej,
No to zleceniodawca na pewno dostanie to za co zaplacil :D Cudow nie ma ;)
-- Pozdrawiam Jacek
Marek HAGA - 30-03-2006 00:13
Użytkownik "castrol" <jkustra@wywalto.blumen.pl> napisał w wiadomości news:442a2fc1@news.home.net.pl... > > Użytkownik "kriss" <krzysycz@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości > news:e0da2n$cs0 > >> Lub jeszcze mniej, > > No to zleceniodawca na pewno dostanie to za co zaplacil :D Cudow nie ma ;)
Cudów nie ma, owszem, ale łosie się zdarzają ;))
MS
tarcamion - 30-03-2006 00:13
SynZygfryda napisał(a): > Dostałem propozycje przygotowania kilkustronnicowej brozurki reklamowej. > Bedzie to moj pierwszy taki projekt i za bardzo nie chce bladzic z jego > realizacja. Doradzcie mi czego ma sie wystrzegac przy projekcie. CHodzi mi > tu np o jakies najwazniejsze zasady przygotowania czegos do druku, czyli > dobor kolorow, czcionek, rozdzielczosci lub akapitów(bo własnie nie wiem jak > sie ma sprawa z wycinaniem w drukarni) i takie tam. > Bylbym wdzieczny. > > Jak już musisz TY ty to zrobić to idź najpierw do tej drukarni co to będą drukować. Ty tu o kolorach, a tam może zecer siedzi i czcionki układa :) A na poważnie to naprawdę najlepiej poradzą ci w drukarni. Każda praca jest wykonywana pod technikę druku, a nawet konkretną maszynę. Głupi by było, żeby się okazała że ci potem kolor brązowy wyszedł jako beż albo czerń.
SynZygfryda - 30-03-2006 00:14
Ciesze sie orły, że można liczyć na waszą pomoc. Rozumiem, że urodziliście sie z ogromną wiedzą i teraz sie nasmiewacie. Od czegos trzeba zaczynac. Nie wierze ze wasze pierwsze projekty byly zapierajace dech w piersiach. Wiec ponawiam prosbe i licze ze odpisze ktos kto ma chec pomoc a nie tracic czas na mądrości w powyzszym stylu.
SynZygfryda - 30-03-2006 00:14
Użytkownik "tarcamion" <tarcamion_m@lpa.tlen.pl> napisał w wiadomości news:e0dcuc$o9n$2@inews.gazeta.pl... > SynZygfryda napisał(a): >> Dostałem propozycje przygotowania kilkustronnicowej brozurki reklamowej. >> Bedzie to moj pierwszy taki projekt i za bardzo nie chce bladzic z jego >> realizacja. Doradzcie mi czego ma sie wystrzegac przy projekcie. CHodzi >> mi tu np o jakies najwazniejsze zasady przygotowania czegos do druku, >> czyli dobor kolorow, czcionek, rozdzielczosci lub akapitów(bo własnie nie >> wiem jak sie ma sprawa z wycinaniem w drukarni) i takie tam. >> Bylbym wdzieczny. > Jak już musisz TY ty to zrobić to idź najpierw do tej drukarni co to będą > drukować. Ty tu o kolorach, a tam może zecer siedzi i czcionki układa :) A > na poważnie to naprawdę najlepiej poradzą ci w drukarni. Każda praca jest > wykonywana pod technikę druku, a nawet konkretną maszynę. Głupi by było, > żeby się okazała że ci potem kolor brązowy wyszedł jako beż albo czerń.
Hmm... No ale mam wprost rzucic pytanie: w jakiej technice chcecie bym zrobil projekt by bylo ok dla waszej drukarni?
Piotr Żebrowski - 30-03-2006 00:14
SynZygfryda <p_ciereszynski@csk.pl> zechciał[a] wyrazić opinię: > Ciesze sie orły, że można liczyć na waszą pomoc. Rozumiem, że > urodziliście sie z ogromną wiedzą i teraz sie nasmiewacie. Od czegos > trzeba zaczynac. Nie wierze ze wasze pierwsze projekty byly zapierajace > dech w piersiach. Wiec ponawiam prosbe i licze ze odpisze ktos kto ma > chec pomoc a nie tracic czas na mądrości w powyzszym stylu.
to nie kwestia wiary to kwestia uczciwości w podejściu do klienta Zaczynałem i owszem z niewielkim pojęciem o DTP i dlatego zaczynałem od składu akcydensów w corelu
bo nie mówimy tu o zapierającym dech w piersiach projekcie lecz o braku podstaw do realizacji zlecenia i tyle.
Powiem inaczej.. nie jestem murarzem. Chcąc zacząć prace w tym zawodzie nie porwę sie na samodzielne stawianie domu, zostanę pomocnikiem doświadczonego murarza i tyle.
Od porad typograficznych np jest archiwum grupy
Piotr Żebrowski - 30-03-2006 00:14
SynZygfryda <p_ciereszynski@csk.pl> zechciał[a] wyrazić opinię: > Użytkownik "tarcamion" <tarcamion_m@lpa.tlen.pl> napisał w wiadomości > news:e0dcuc$o9n$2@inews.gazeta.pl...
> Hmm... No ale mam wprost rzucic pytanie: w jakiej technice chcecie bym > zrobil projekt by bylo ok dla waszej drukarni?
ależ nie.. wprost przeciwnie
albo projektujesz od poczatku do końca określając papier i technike DRUKU albo uzyskujesz nformacje o tym na czym bedzie toto drukowane i jaką techniką i do tego robisz projekt uwzględniający specyficzne wymogi danej techniki i technologii druku [np folder na grubej kalce cięty laserem w misterny wzorek i ozdobiony tekstem nakładanym sitem]
-- Pozdrawiam Piotr Żebrowski Studio Otwarte, www.otwarte.com.pl
szalonykapelusznik@gmail.com - 30-03-2006 00:14
>> Rozumiem, ze urodziliscie sie z ogromna wiedza i teraz sie nasmiewacie.<<
ja na przyklad zanim zrobilem swój tomik poezji poszedlem do szkoly. tez nie wiedzialem czym sie rozni liniatura od ligatury.
SynZygfryda - 30-03-2006 00:14
No rozumiem o co chodzi. Przyznaje wam racje, ale chce spróbowac. Sam dla siebie nie zrobie czegos do druku, a tak mam mozliwosc lizniecia tego. Juz znalazlem osobe, która mnie w razie jakbyco poprowadzi za raczke przez meke, ale chcialem cosik sie dowiedziec takze tutaj, jako dodatkowego zródla informacji.
SynZygfryda - 30-03-2006 00:14
No np zleceniodawca zarzyczył sobie na okładce takowy efekt: ze papier nie jest sliski pod palcami, ale przedmiot który jest reklamowany i umieszczony na okladce jest z góry powleczony taka jakby folijką , ze pod palcami jest śliski. Co to za patent i jak to przygotować?
camel - 31-03-2006 00:16
On 2006-03-29 23:24:15 +0200, "SynZygfryda" <p_ciereszynski@csk.pl> said:
> No np zleceniodawca zarzyczył sobie na okładce takowy efekt: ze papier > nie jest sliski pod palcami, ale przedmiot który jest reklamowany i > umieszczony na okladce jest z góry powleczony taka jakby folijką , ze > pod palcami jest śliski. Co to za patent i jak to przygotować?
Lakier UV - kładziony miejscowo, sitem. Trzeba przygotować osobną kliszę z pełnym kryciem tam, gdzie ma być wylakierowane...
camel[OT]
kriss - 31-03-2006 00:16
> Dostałem propozycje przygotowania kilkustronnicowej brozurki reklamowej. > Bedzie to moj pierwszy taki projekt i za bardzo nie chce bladzic z jego > realizacja. Doradzcie mi czego ma sie wystrzegac przy projekcie. CHodzi mi > tu np o jakies najwazniejsze zasady przygotowania czegos do druku, czyli > dobor kolorow, czcionek, rozdzielczosci lub akapitów(bo własnie nie wiem > jak sie ma sprawa z wycinaniem w drukarni) i takie tam.
- najpierw narzędzia - programy. Corel, FreeHand, Illustrator - zestaw czcionek - na ile to możliwe skalibruj monitor - wszystko staraj się robić w kolorach cmyk "euroscale coated" - typografia, czcionki i kolory możesz podejrzeć w czasopismach. Wzoruj się na czymś
Ciężko będzie ale można to przejść.
Pozdr Kriss
thaZ [xpect] - 31-03-2006 00:16
> [...] > > Przyznać się, kto znowu troluje?!
rotfl! :-) gość poważnie pyta.
buziaczki o poranku, thaZ -- www.pracowniakreatywna.pl
thaZ [xpect] - 31-03-2006 00:16
> No np zleceniodawca zarzyczył sobie na okładce takowy efekt: ze papier nie > jest sliski pod palcami, ale przedmiot który jest reklamowany i umieszczony > na okladce jest z góry powleczony taka jakby folijką , ze pod palcami jest > śliski. Co to za patent i jak to przygotować?
moja technika wygląda następująco: - przynoszę projekt dla drukarza, pokazuję mu paluchem co i gdzie ma być lakier punktowy, przybijam piątkę i wychodzę. ot, cała filozofia.
thaZ
-- www.pracowniakreatywna.pl
ariuszn - 01-04-2006 00:20
Użytkownik "SynZygfryda" <p_ciereszynski@csk.pl> napisał w wiadomości news:e0eikc$k2q$1@atlantis.news.tpi.pl... > Ciesze sie orły, że można liczyć na waszą pomoc. Rozumiem, że urodziliście > sie z ogromną wiedzą i teraz sie nasmiewacie. Od czegos trzeba zaczynac. > Nie wierze ze wasze pierwsze projekty byly zapierajace dech w piersiach. > Wiec ponawiam prosbe i licze ze odpisze ktos kto ma chec pomoc a nie > tracic czas na mądrości w powyzszym stylu.
Moj nauczyciel "grafiki, DTP", ktory niczego mnie nie nauczył zawsze powtarzał - wiesz jaka to przyjemność jak do czegoś dojdziesz sam. Ja na przekor niemu doszedłem.
A tak powaznie nie mozna zaczynać zabawy z grafika od projektowania folderka i jeszcze dla klienta. Raczej od czegoś prostego, np. wizytowka - jak juz bedzie wiedział jak zrobic wizytowke i w jakim programie, moze zrobic ulotkę, folderek, ksiązkę... A dobrym sposobem nauczenia się jest postawić sobie jakiś cel i dzyc do niego.
Ja przegladając rózne gazety natykałem się na reklamy, ktore mi sie podobały, siadałem przy kompie i do tąd robiłem az zrobiłem - i nie chodzi o taką samą, a o skladająca się z takich samych elementow czy w taki sam sposob filtrowanych zdjec... Pierwsze moje prace, ktore robiłem za kase były robione kiedy juz reprezentowałem jakis poziom - do tej pory mam je w swojej teczce i nie wstydze sie ich. Fakt to byly inne czasy mniej "konkurencji" ale i tez nie bylo netu, dostepu do sprzetu, czy programow.
A SynowiZygfryda moge jedynie powiedziec - wez jakis folder, ktory Ci sie podoba i zrob podobny
Ariusz Ariusz
Rafal T. - 01-04-2006 00:20
ariuszn napisał(a):
> A SynowiZygfryda moge jedynie powiedziec - wez jakis folder, ktory Ci sie > podoba i zrob podobny
plagiat? To do czego namawiasz go to wlasnie PLAGIAT - moze sobie robic podobne - tak jak malrze wykonywali kopie obrazow mistrzow malarstwa - ale zawsze zaznaczali ze to jest kopia. Nawet polskie prawo dopuszcza kopiowanie obrazow = mozna to robic w kazdym muzeum - warunek jest jeden - zmiana techniki, formatu i podanie wedlu czego robisz ta kopie. To co proponujesz jest nie do przyjecia
pozdr rafal
szczypiorrrx - 01-04-2006 00:20
Użytkownik "Rafal T." <rafal_grupy@vp.pl> napisał w wiadomości news:e0irm8$sj4$1@news.onet.pl... > ariuszn napisał(a):
> plagiat? To do czego namawiasz go to wlasnie PLAGIAT
http://pl.wikipedia.org/wiki/Plagiat Definicja zawiera element "przedstawienie pod własnym nazwiskiem" zatem gdyby chciał to komuś sprzedać jako własną pracę popełniłby plagiat. Samo skopiowanie cudzej pracy nie jest plagiatem, dopóki jest to kopia dla własnych celów, np. ćwiczeń. A proces nauki popieram. Sam np. hobbistycznie robię makiety gazet na podstawie gazet już istniejących.
Pzdr, Karol
SynZygfryda - 01-04-2006 00:20
Oznajmiłem im ze nie robilem czegos takiego i dlatego spytalem czy moge bazowac na rozwiazaniach wczesniejszych folderow. Zleceniodawca sie zgodzil i luzik. Jemu chodzi po prostu o dorobienie foldera dla nowych produktow i tyle. Mysle ze to dobry moment na nauke jesli wymagania nie sa olbrzymie.
SynZygfryda - 01-04-2006 00:20
> plagiat? To do czego namawiasz go to wlasnie PLAGIAT - moze sobie robic > podobne - tak jak malrze wykonywali kopie obrazow mistrzow malarstwa - ale > zawsze zaznaczali ze to jest kopia. Nawet polskie prawo dopuszcza > kopiowanie obrazow = mozna to robic w kazdym muzeum - warunek jest jeden - > zmiana techniki, formatu i podanie wedlu czego robisz ta kopie. To co > proponujesz jest nie do przyjecia
Zdaje sobie sprawe co to plagiat i także wole jednak tworzyć swoje. Ale czemu miałbym nie podpatrzeć jak inny grafik potraktował pewną sprawe? > pozdr > rafal
gravide - 01-04-2006 00:20
Użytkownik "SynZygfryda" <p_ciereszynski@csk.pl> napisał w wiadomości news:e0jera$42o$1@atlantis.news.tpi.pl... > Oznajmiłem im ze nie robilem czegos takiego i dlatego spytalem czy moge > bazowac na rozwiazaniach wczesniejszych folderow. Zleceniodawca sie zgodzil > i luzik.
Zazdroszczę Klienta. Naprawdę. Chciałbym móc powiedzieć klientowi "nie umiem" i zachować zlecenie. Mógłbym się nawet nauczyć mówić "nie umiem" jakoś tak fajosko, żeby było przy tym trochę zabawy i humoru. pozdrawiam grav weekendowo ale nadal poważnie.
-- www.gravide.net
ariuszn - 03-04-2006 00:08
Użytkownik "Rafal T." <rafal_grupy@vp.pl> napisał w wiadomości news:e0irm8$sj4$1@news.onet.pl... > ariuszn napisał(a): > > > A SynowiZygfryda moge jedynie powiedziec - wez jakis folder, ktory Ci sie > > podoba i zrob podobny > > plagiat? To do czego namawiasz go to wlasnie PLAGIAT - moze sobie robic > podobne - tak jak malrze wykonywali kopie obrazow mistrzow malarstwa - > ale zawsze zaznaczali ze to jest kopia. Nawet polskie prawo dopuszcza > kopiowanie obrazow = mozna to robic w kazdym muzeum - warunek jest jeden > - zmiana techniki, formatu i podanie wedlu czego robisz ta kopie. To co > proponujesz jest nie do przyjecia > Nie chodziło mi o plagaiat, a coś co jest podobne - chodzi np. o zachowanie realcji pomiedzy zdjeciem a tekstem, o sposob dobierania kolorow...
Bardziej nazwalbym to inspiracją, a to co pisałem wczesniej o tym jak szukałem reklam i robieniu podobnych - to tylko do celow nauki, nie komercyjnych zastosowan. Nie mozna rowniez przeceniac niepowtarzalnosci - jezeli materiały publikowane mają byc stworzone zgodne z zasadami to jezeli mamy takie zasady - to rowniez mamy wytyczne, a to ogranicza niejako nasze mozliwosci. Ponoc nie ma utworu muzycznego, ktory by w jakims fragmencie nie byl podobny do innego - tak samo chyba jest z grafika i nie uwazam tego za plagiat. I zawsze bedzie tak, ze kilku "artystow" stworzy jakis styl a inni beda go powielac, nasladowac, co nie umiejsza ich tworczosci.
Pozdrawiam Ariusz
Maciej - 03-04-2006 00:08
tak czytam ten watek i sobie mysle ze to okropne. niedopuszczalne. samo pytanie SynaZygfryda jest na poziomie pytania:
JAKI JEST WZOR NA PRZESUWANIE KONTYNENTOW?
o odpowiedziach nie wspomne. bo nikomu nie udalo sie osiagnac mistrzostwa kondensacji i zawrzec w jednym poscie podstawowe chocby pryncypia sztuki projektowania syfnych i badzieiarskich folderow. ale milo ze niektorzy probuja.. :-)
maszynowicz.com
kriss - 04-04-2006 00:08
> tak czytam ten watek i sobie mysle ze to okropne. niedopuszczalne. samo > pytanie SynaZygfryda jest na poziomie pytania: > > JAKI JEST WZOR NA PRZESUWANIE KONTYNENTOW? > > o odpowiedziach nie wspomne. bo nikomu nie udalo sie osiagnac mistrzostwa > kondensacji i zawrzec w jednym poscie podstawowe chocby pryncypia sztuki > projektowania syfnych i badzieiarskich folderow. ale milo ze niektorzy > probuja.. :-)
A jak w jednym poście, wątku przekazać takie zasady i prawidła ? To niemożliwe. Większość nas uczy się tego latami, pracując, czytając i wymieniajac doświadczenia z innymi.
Kriss
Piotr Żebrowski - 04-04-2006 00:08
Maciej <m.szymanowiczbeztego@wp.pl> zechciał[a] wyrazić opinię: > tak czytam ten watek i sobie mysle ze to okropne. niedopuszczalne. samo > pytanie SynaZygfryda jest na poziomie pytania: > JAKI JEST WZOR NA PRZESUWANIE KONTYNENTOW?
wiesz... gupia sprawa ;) ale taki akurat istnieje.. jak wroce do kraju i znajde moje zapiski z geologii... ;)
co nie zmienia faktu ze pytanie jest conajmniej dziwne
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleffulla.pev.pl
|
[MySQL] Jak =?ISO-8859-2?Q?zaprojektowa=E6_tabele=3F_Wyniki_?==?ISO-8859-2?Q?pojedynk=F3w=2C_meczy_-_tenis?=
=?iso-8859-2?Q?Strona_firmy_reklamowej_-_pro=B6ba_o_ocen=EA.?=
[Sprzedam] Zaawansowany skrypt do obsługi płatnych reklam za SMS
[ot] Agencja Reklamowa nawiąże zdalną współpracę z grafikiem
Szkolenia PS CD - poszukuje rady (to nie reklama!)
Parę rad aby zarobić kasę na reklamie
Zlece wykonanie logo i reklamy do czasopisma
[Współpraca] Darmowa Reklama w Portalu internetowym
laik pyta o reklamy na stronach
reklamowy oldschool (OT? NTG?)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plmarcelq.xlx.pl
Cytat
Decede mihi sole - nie zasłaniaj mi słonca. Gdy kogoś kochasz, jesteś jak stworzyciel świata - na cokolwiek spojrzysz, nabiera to kształtu, wypełnia się barwą, światłem. Powietrze przytula się do ciebie, choćby był mróz, a ty masz w sobie tyle radości, że musisz ją rozdawać wokoło, bo się w tobie nie mieści Hoc fac - tak czyń. A tergo - od tyłu; z tyłu. I czarne włosy posiwieją. Safona |
|