Trochę off topic - jaki język ma przyszłość na rynku pracy?
abc - 18-10-2007 00:05
Trochę off topic - jaki język ma przyszłość na rynku pracy?
Witam, mam takie pytanko: pracuję od dłuższego czasu jako administrator sieci, jednak od zawsze (z komputerami mam do czynienia już ponad 18 lat) najbardziej mnie interesowało szeroko pojęte programowanie w związku z czym w tym kierunku widziałbym swoją dalszą przyszłość zawodową.
I tu nasuwa się moje pytanie: jaki język (lub języki) są dzisiaj najbardziej atrakcyjne jeśli chodzi o rynek pracy? Wiem, że to pytanie nie brzmi profesjonalnie, ale ja już jestem na takim etapie życiowym, że robiłbym to po prostu (mówiąc przyziemnie) dla pieniędzy a nie hobbystycznie jak kiedyś.
Domyślam się, że wszelkie języki związane z technologiami web-owymi, czyli PHP, Java oraz Java script, ale chciałbym zasięgnąć Waszej opinii oraz praktycznych spostrzeżeń jeśli takowe macie.
I tak w ogóle, czy osoba, która nigdy nie była zawodowym programistą jest w stanie znaleźć sobie taką pracę czy też odpadnie już na wstępie?
Przemyslaw Osmanski - 18-10-2007 00:05
[OT] Re: =?ISO-8859-2?Q?Troch=EA_off_topic_-_jaki_j=EA?==?ISO-8859-2?Q?zyk_ma_przysz=B3o=B6=E6_na_rynku_pracy=3F?=
abc pisze:
> I tu nasuwa się moje pytanie: jaki język (lub języki) są dzisiaj najbardziej > atrakcyjne jeśli chodzi o rynek pracy? Wiem, że to pytanie nie brzmi > profesjonalnie, ale ja już jestem na takim etapie życiowym, że robiłbym to > po prostu (mówiąc przyziemnie) dla pieniędzy a nie hobbystycznie jak kiedyś.
Moim zdaniem to chiński lub/i rosyjski - duze rynki, duze perspektywy...
MSPANC, Przemek O.
PS. A powaznie, zeby nie bylo calkiem OT, potrzebna jest znajomosc programowania. Znajac podstawy, jezyk mozna opanowac w miare szybko.
-- soft-system.pl - Niezawodne oprogramowanie dla hoteli i rolnictwa ehotel.soft-system.pl, agroplus.com.pl
Jacek Czerwinski - 18-10-2007 00:05
Dnia Wed, 17 Oct 2007 14:26:55 +0200, Przemyslaw Osmanski napisał(a):
> abc pisze: > >> I tu nasuwa się moje pytanie: jaki język (lub języki) są dzisiaj najbardziej >> atrakcyjne jeśli chodzi o rynek pracy? Wiem, że to pytanie nie brzmi >> profesjonalnie, ale ja już jestem na takim etapie życiowym, że robiłbym to >> po prostu (mówiąc przyziemnie) dla pieniędzy a nie hobbystycznie jak kiedyś. > > Moim zdaniem to chiński lub/i rosyjski - duze rynki, duze perspektywy...
Podobna zatrudnienie jako kodera jest statystycznie skorelowane ze znajomością języka hinduskiego.
abc - 18-10-2007 00:05
> > PS. A powaznie, zeby nie bylo calkiem OT, potrzebna jest znajomosc > programowania. Znajac podstawy, jezyk mozna opanowac w miare szybko.
Z tym to nie będzie problemu, podstawy znam i chyba nawet nie tylko (kiedyś robiłem nawet wstawki w asemblerze w programach Basic-owych).
Stachu 'Dozzie' K. - 18-10-2007 00:05
On 17.10.2007, abc <nie_mam_adresu@abc123.pl> wrote: >> >> PS. A powaznie, zeby nie bylo calkiem OT, potrzebna jest znajomosc >> programowania. Znajac podstawy, jezyk mozna opanowac w miare szybko. > > Z tym to nie będzie problemu, podstawy znam i chyba nawet nie tylko (kiedyś > robiłem nawet wstawki w asemblerze w programach Basic-owych).
Tylko wstawki assemblerowe w BASICu mają niewiele wspólnego z przemysłową produkcją oprogramowania w dzisiejszych czasach, z wyjątkiem może mikrokontrolerów i podobnych spraw.
-- Secunia non olet. Stanislaw Klekot
abc - 18-10-2007 00:05
> > Tylko wstawki assemblerowe w BASICu mają niewiele wspólnego > z przemysłową produkcją oprogramowania w dzisiejszych czasach, > z wyjątkiem może mikrokontrolerów i podobnych spraw.
Tylko, że ja nie szukałbym dzisiaj pracy jako programista asemblerowiec :) Bardziej stawiam na języki związane z internetem, znam co prawda też Delphi, ale widzę, że zapotrzebowanie na aplikacjie win32 spada :(
=?iso-8859-2?q?Piotr_Dembi=F1ski?= - 18-10-2007 00:05
Jacek Czerwinski <x@y.z.pl> writes:
> Dnia Wed, 17 Oct 2007 14:26:55 +0200, Przemyslaw Osmanski napisał(a): > >> abc pisze: >> >>> I tu nasuwa się moje pytanie: jaki język (lub języki) są dzisiaj >>> najbardziej atrakcyjne jeśli chodzi o rynek pracy? Wiem, że to >>> pytanie nie brzmi profesjonalnie, ale ja już jestem na takim >>> etapie życiowym, że robiłbym to po prostu (mówiąc przyziemnie) dla >>> pieniędzy a nie hobbystycznie jak kiedyś. >> >> Moim zdaniem to chiński lub/i rosyjski - duze rynki, duze perspektywy... > > Podobna zatrudnienie jako kodera jest statystycznie skorelowane ze > znajomością języka hinduskiego.
:)
Rafal sxat - 18-10-2007 00:05
=?iso-8859-2?Q?Re:_=5BOT=5D_Re:_Troch=EA_off_topic_-_jaki_j=EAzyk_ma_?= =?iso-8859-2?Q?przysz=B3o=B6=E6_na_rynku_pracy=3F?=
> ale widzę, że zapotrzebowanie na aplikacjie win32 spada :( > spada nie spada, prawda taka ze ciezko wszystko robic w php, javie bo to zasoby zjada i czasami bywa bardzo czasochlonne niz zrobic to samo w np w delphi
pozdr rafal
-- Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.comp.programming
Adam Przybyla - 18-10-2007 00:05
abc <nie_mam_adresu@abc123.pl> wrote: > Witam, mam takie pytanko: pracuj? od d?u?szego czasu jako administrator > sieci, jednak od zawsze (z komputerami mam do czynienia ju? ponad 18 lat) > najbardziej mnie interesowa?o szeroko poj?te programowanie w zwi?zku z czym > w tym kierunku widzia?bym swoj? dalsz? przysz?o?? zawodow?. ... tu masz taki wspolczesny odpowienik basic'a: www.python.org;-) Zalapiesz w 2-3 dni. Zapotrzebowanie na programistow w tym jezyku jest. Z powazaniem Adam Przybyla
Zbyszek Malec - 18-10-2007 00:05
Dnia Wed, 17 Oct 2007 18:56:22 +0000 (UTC), Adam Przybyla napisał(a):
> ... tu masz taki wspolczesny odpowienik basic'a: > www.python.org;-) Zalapiesz w 2-3 dni. Zapotrzebowanie na programistow > w tym jezyku jest. Z powazaniem
A ja się pochwalę że piszę (obecnie) zawodowo m.in. w BASICu właśnie :]
-- Zbyszek Malec Ustronie 104 jid: zbyszanna@jid.pl
=?iso-8859-2?q?Piotr_Dembi=F1ski?= - 18-10-2007 00:05
Zbyszek Malec <zbyszanna@tlen.pl> writes:
> Dnia Wed, 17 Oct 2007 18:56:22 +0000 (UTC), Adam Przybyla > napisał(a): > >> ... tu masz taki wspolczesny odpowienik basic'a: >> www.python.org;-) Zalapiesz w 2-3 dni. Zapotrzebowanie na >> programistow w tym jezyku jest. Z powazaniem > > A ja się pochwalę że piszę (obecnie) zawodowo m.in. w BASICu właśnie > :]
W którym dialekcie?
Marcin - 18-10-2007 00:05
Zdecydowanie jezyk C.
Marcin
Jakub Debski - 18-10-2007 00:05
> Witam, mam takie pytanko: pracuję od dłuższego czasu jako administrator > sieci, jednak od zawsze (z komputerami mam do czynienia już ponad 18 lat) > najbardziej mnie interesowało szeroko pojęte programowanie w zwiazku z czym w > tym kierunku widziałbym swoja dalsza przyszłosć zawodowa.
spróbuj inaczej. Zamiast pytać o przyszłość na rynku pracy wybierz konkretną firmę w której chciałbyś pracować, przeanalizuj kogo potrzebują i czy jesteś w stanie spełnić te oczekiwania.
Sama znajomość języka to aktualnie podstawy, ktore można opanować relatywnie szybko. To co się liczy to dodatkowe umiejętności. Chyba, że chcesz być traktowany jak student na okresie próbnym.
pozdrawiam Jakub p.s. popraw kodowanie.
Jacek Czerwinski - 19-10-2007 00:02
Dnia Wed, 17 Oct 2007 23:13:57 +0200, Marcin napisał(a):
> Zdecydowanie jezyk C. Tak, a ile masz stanowisk pracy w C? Ile będziesz miał ich za kilka latek? A porównaj, ile ich jest w językach niegodnych prawdziwego hackera?
abc - 19-10-2007 00:02
> relatywnie szybko. To co się liczy to dodatkowe umiejętności. Chyba, że > chcesz być traktowany jak student na okresie próbnym.
Za stary juz jestem na to taki status :)
abc - 19-10-2007 00:02
> >> Zdecydowanie jezyk C. > Tak, a ile masz stanowisk pracy w C? Ile będziesz miał ich za kilka latek? > A porównaj, ile ich jest w językach niegodnych prawdziwego hackera?
Mowa o PHP? Ale rozumiem, że Java też jest teraz "w modzie"?
abc - 19-10-2007 00:02
>> >> A ja się pochwalę że piszę (obecnie) zawodowo m.in. w BASICu właśnie >> :] > > W którym dialekcie?
Zapewne Visual Basic.
abc - 19-10-2007 00:02
> ... tu masz taki wspolczesny odpowienik basic'a: > www.python.org;-) Zalapiesz w 2-3 dni. Zapotrzebowanie na programistow > w tym jezyku jest. Z powazaniem
A co w ogóle jest tworzone w tym jezyku? Bo troche on sprawia wrazenie wywazania juz otwartych drzwi.
Zbyszek Malec - 19-10-2007 00:02
Dnia Wed, 17 Oct 2007 23:08:55 +0200, Piotr Dembiński napisał(a):
> W którym dialekcie?
JBase BASIC.
-- Zbyszek Malec Ustronie 104 jid: zbyszanna@jid.pl
Jacek Czerwinski - 19-10-2007 00:02
Dnia Thu, 18 Oct 2007 08:42:37 +0200, abc napisał(a):
>> >>> Zdecydowanie jezyk C. >> Tak, a ile masz stanowisk pracy w C? Ile będziesz miał ich za kilka latek? >> A porównaj, ile ich jest w językach niegodnych prawdziwego hackera? > > Mowa o PHP? Ale rozumiem, że Java też jest teraz "w modzie"? W C piszę od 1985 roku. PHP-a nie lubię, nie promuję i słabo znam, Javy się uczę robiąc w niej projekty.
Jednak zarówno do apliakcji intensywnie kontaktujacych się z userem (GUI) jest strasznie niewygodny, jest co najwyżej ekonomiczny tylko gdy w nim napiszemy zakładowy framework. Do demonów serwerów i programów bez dozoru, aż ciarki mnie przechodzą, że mi jakiś wskaźnik po cichu przejdzie poza zakres - jakem 20letni C programers, tylko języki intepretowane z diagnostyką błedów - osobiście Java lub Python ale to moja sprawa.
Ekonomia. Jak pracodawca ma jaja na miejscu, wybierze technologię gdzie może obniżyć i ustandaryzować kwalifikacje załogi. I nie bez znaczenia: kilku wyjadaczy C jakich znam jest zbyt trudnymi ludźmi aby ich bezkonfliktowo zatrudnić.
C na dziś wstępuje w tak wąskim zakresie (nie wiem dlaczego Marcin wymienił C a nie C++), modne jest u mikroprocesowówców (którzy w średniej tragicznie kiepsko go znają) ale to stanowiska za czapkę gruszek. Jakieś kernele itd. Nie widzę tu ścieżki kariery. Moze są wycinki, że ktoś (producent czegoś) bardzo będzie szukał C programersa i mu zapłaci, ale to wycinki
abc - 19-10-2007 00:02
> W C piszę od 1985 roku. PHP-a nie lubię, nie promuję i słabo znam,
PHP jest strasznie bałaganiarskie - możliwość używania zmiennych bez uprzedniej deklaracji, brak możliwości zdefiniowania konkretnego typu tych zmiennych oraz wiele innych złych rzeczy. Właściwie to nie jest język programowania lecz bardziej skrypt.
Ale jest jedno ale: jest popularne, tanie i w modzie.
Stachu 'Dozzie' K. - 19-10-2007 00:02
On 18.10.2007, abc <nie_mam_adresu@abc123.pl> wrote: >> W C piszę od 1985 roku. PHP-a nie lubię, nie promuję i słabo znam, > > PHP jest strasznie bałaganiarskie - możliwość używania zmiennych bez > uprzedniej deklaracji, brak możliwości zdefiniowania konkretnego typu tych > zmiennych oraz wiele innych złych rzeczy.
Python jest strasznie bałaganiarski - możliwość używania zmiennych bez uprzedniej deklaracji, brak możliwości zdefiniowania konkretnego typu tych zmiennych oraz wiele innych złych rzeczy.
Zaraz, chwila! Python podobno jest jednym z najbardziej czytelnych języków!
> Właściwie to nie jest język > programowania lecz bardziej skrypt.
Jaka jest różnica między skryptem i językiem programowania, na przykład skryptowym?
-- Secunia non olet. Stanislaw Klekot
abc - 19-10-2007 00:02
> > Jaka jest różnica między skryptem i językiem programowania, na przykład > skryptowym?
No chyba jest, bo przecież to nie są synonimy :)
Stachu 'Dozzie' K. - 19-10-2007 00:02
On 18.10.2007, abc <nie_mam_adresu@abc123.pl> wrote: >> >> Jaka jest różnica między skryptem i językiem programowania, na przykład >> skryptowym? > > No chyba jest, bo przecież to nie są synonimy :)
Nie pytam *czy* jest, tylko *jaka* jest. Nazwałeś PHP skryptem i odmawiasz mu prawa bycia językiem programowania.
-- Secunia non olet. Stanislaw Klekot
Sebastian Kaliszewski - 19-10-2007 00:02
abc wrote: >>... tu masz taki wspolczesny odpowienik basic'a: >>www.python.org;-) Zalapiesz w 2-3 dni. Zapotrzebowanie na programistow >>w tym jezyku jest. Z powazaniem > > > A co w ogóle jest tworzone w tym jezyku? Bo troche on sprawia wrazenie > wywazania juz otwartych drzwi.
Wiele rzeczy. Choćby google w nim robi.
pzdr \SK
abc - 19-10-2007 00:02
>> >> A co w ogóle jest tworzone w tym jezyku? Bo troche on sprawia wrazenie >> wywazania juz otwartych drzwi. > > Wiele rzeczy. Choćby google w nim robi.
Ale mimo to wolę postawić na PHP, bo z tym Pythonem to coś się boję, że mogę skończyć w... urzędzie pośrednictwa pracy :) Ale tak na poważnie: z pewnością nie jest to język do masowych zastosowań.
Maciej Sobczak - 19-10-2007 00:02
On 18 Paź, 14:38, "abc" <nie_mam_adr...@abc123.pl> wrote:
> Ale mimo to wolę postawić na PHP, bo z tym Pythonem to coś się boję, że mogę > skończyć w... urzędzie pośrednictwa pracy :)
A dlaczego uważasz, że PHP nie niesie takiego ryzyka?
> Ale tak na poważnie: z > pewnością nie jest to język do masowych zastosowań.
A PHP jest? :-)
-- Maciej Sobczak * www.msobczak.com * www.inspirel.com
Maciej Sobczak - 19-10-2007 00:02
=?iso-8859-2?q?Re:_Troch=EA_off_topic_-_jaki_j=EAzyk_ma_przysz=B3o=B6=E6_na_rynku_pracy=3 F?=
On 18 Paź, 11:17, "Stachu 'Dozzie' K." <doz...@dynamit.im.pwr.wroc.pl.nospam> wrote:
> > PHP jest strasznie bałaganiarskie - możliwość używania zmiennych bez > > uprzedniej deklaracji, brak możliwości zdefiniowania konkretnego typu tych > > zmiennych oraz wiele innych złych rzeczy. > > Python jest strasznie bałaganiarski - możliwość używania zmiennych bez > uprzedniej deklaracji, brak możliwości zdefiniowania konkretnego typu > tych zmiennych oraz wiele innych złych rzeczy.
Perl jest strasznie...
> Zaraz, chwila! Python podobno jest jednym z najbardziej czytelnych > języków!
Z naciskiem na "podobno".
"One man's constant is another man's variable." - Alan Perlis
> Jaka jest różnica między skryptem i językiem programowania, na przykład > skryptowym?
Skrypty pisze się w języku skryptowym. ;-)
-- Maciej Sobczak * www.msobczak.com * www.inspirel.com
abc - 19-10-2007 00:02
>> Ale mimo to wolę postawić na PHP, bo z tym Pythonem to coś się boję, że >> mogę >> skończyć w... urzędzie pośrednictwa pracy :) > > A dlaczego uważasz, że PHP nie niesie takiego ryzyka?
Wszystko niesie ryzyko, któregoś dnia mogę np. wpaść pod samochód, ale tak na poważnie: ofert pracy dla programerów PHP jest jednak więcej niż dla Pythona.
>> Ale tak na poważnie: z >> pewnością nie jest to język do masowych zastosowań. > > A PHP jest? :-)
Na chwilę obecną chyba tak, mimo, że jest to dość bałaganiarska (dla progamisty) technologia, to jednak ogrom serwisów www bazuje na niej.
Jacek Czerwinski - 19-10-2007 00:02
Dnia Thu, 18 Oct 2007 15:22:12 +0200, abc napisał(a):
>>> Ale tak na poważnie: z >>> pewnością nie jest to język do masowych zastosowań. >> >> A PHP jest? :-) > > Na chwilę obecną chyba tak, mimo, że jest to dość bałaganiarska (dla > progamisty) technologia, to jednak ogrom serwisów www bazuje na niej.
Serwisów robionych przez dzieciaki za 900zł. Chcesz konkurować? Prosze bardzo.
abc - 19-10-2007 00:02
>>> Ale mimo to wolę postawić na PHP, bo z tym Pythonem to coś się boję, że >>> mogę >>> skończyć w... urzędzie pośrednictwa pracy :) >> >> A dlaczego uważasz, że PHP nie niesie takiego ryzyka?
To co radzisz w takim razie?
=?iso-8859-2?q?Piotr_Dembi=F1ski?= - 19-10-2007 00:02
"abc" <nie_mam_adresu@abc123.pl> writes:
>>> >>> A co w ogóle jest tworzone w tym jezyku? Bo troche on sprawia >>> wrazenie wywazania juz otwartych drzwi. >> >> Wiele rzeczy. Choćby google w nim robi. > > Ale mimo to wolę postawić na PHP, bo z tym Pythonem to coś się boję, > że mogę skończyć w... urzędzie pośrednictwa pracy :)
PUPy raczej stoja na PHP.
Grzegorz Niemirowski - 19-10-2007 00:02
abc <nie_mam_adresu@abc123.pl> napisał(a): >> W którym dialekcie? > Zapewne Visual Basic.
Visual Basiców jest w tej chwili około dziesięciu :)
-- Grzegorz Niemirowski http://www.grzegorz.net/ OE PowerTool i aktualności ze świata Outlook Express: grzegorz.net/oe Uptime: 5 days, 13 hours, 4 minutes and 42 seconds
Sebastian Kaliszewski - 19-10-2007 00:02
Maciej Sobczak wrote: >>Zaraz, chwila! Python podobno jest jednym z najbardziej czytelnych >>języków! > > Z naciskiem na "podobno".
Bez nacisku. Czytelnośc jest w nim zaprojektowana.
> "One man's constant is another man's variable." > - Alan Perlis
Ci dla których nie jest, są w mniejszości. Tak, spotkałem (virtualnie) gościa, dla którego czytelny jest Lisp (ew. Scheme) i nic więcej -- bo mu się mapuje w myślach na AST.
Ale w normalnych przypadkach, liczy się to co jest czytelne dla większości -- w ten spsób można, np. łatwo skompletować zespół
pzdr \SK
Maciej Sobczak - 19-10-2007 00:03
On 18 Paź, 15:55, "abc" <nie_mam_adr...@abc123.pl> wrote: > >>> Ale mimo to wolę postawić na PHP, bo z tym Pythonem to coś się boję, że > >>> mogę > >>> skończyć w... urzędzie pośrednictwa pracy :) > > >> A dlaczego uważasz, że PHP nie niesie takiego ryzyka? > > To co radzisz w takim razie?
Nauczyć się programować. Wybierz sobie język, który ma dobrą historię i przetrwał kilka cykli rynkowych. Nawet, jeśli nikt go dzisiaj nie używa. Naucz się go, to potem nic Cię nie zdziwi. Zgadnij dlaczeg Knuth w "The Art of Computer Programming" używa języka, który wymyślił sobie na potrzeby tej jednej książki. PHP to jest "technologia", której profesjonalny programista może się nauczyć "przez przypatrzenie". Można tego efektywnie używać po kilku godzinach klikania po manualu - i właśnie dlatego nie jest to coś, na czym warto opierać swoją karierę w tej branży.
-- Maciej Sobczak * www.msobczak.com * www.inspirel.com
Any User - 19-10-2007 00:03
> PHP to jest "technologia", której profesjonalny programista może się > nauczyć "przez przypatrzenie". Można tego efektywnie używać po kilku > godzinach klikania po manualu - i właśnie dlatego nie jest to coś, na > czym warto opierać swoją karierę w tej branży.
Aczkolwiek warto dodać, że PHP służy nie tylko do robienia stron - można w nim np. tworzyć różnego rodzaju programy działające z linii poleceń lub crona, np. boty sieciowe, sieciowo-bazodanowe itp. I należy zauważyć, że w takiej roli PHP jest wprost idealne - lekkie dla serwera, proste dla programisty, efektywne, oraz zdolne do integracji z olbrzymią ilością technologii zewnętrznych.
I należy sobie uświadomić, że w powyższych zastosowaniach język ma mimo wszystko znaczenie drugorzędne - ma być prosty i lekki, ale przede przede wszystkim chodzi o możliwości integracji, oraz możliwość sensownego objęcia procesów biznesowych. Dlatego też PHP jest idealnym językiem dla kogoś, kto zna się np. na wspomnianych procesach biznesowych, a programować chce na zasadzie częstego i szybkiego oskryptowania czegoś.
-- Zobacz, jak się pracuje w Google: http://pracownik.blogspot.com
Jacek Czerwinski - 20-10-2007 00:03
Dnia Fri, 19 Oct 2007 00:02:41 +0200, Any User napisał(a):
>> PHP to jest "technologia", której profesjonalny programista może się >> nauczyć "przez przypatrzenie". Można tego efektywnie używać po kilku >> godzinach klikania po manualu - i właśnie dlatego nie jest to coś, na >> czym warto opierać swoją karierę w tej branży. > > Aczkolwiek warto dodać, że PHP służy nie tylko do robienia stron - można > w nim np. tworzyć różnego rodzaju programy działające z linii poleceń > lub crona, np. boty sieciowe, sieciowo-bazodanowe itp. Lekkie ? 4mb engine? Demon? przeceiż ten język nie zna pojęcia wątku (faza alfa) Jak można robić, dlaczego nei widac ani jednego tego typu programu?
> I należy > zauważyć, że w takiej roli PHP jest wprost idealne - lekkie dla serwera, > proste dla programisty, proste dla programisty? pokaż mi jak jest rowiazana modularyzacja albo zagwarantuj jaki będzię język w następnej wersji. Jeśli najlepsze co się pojawia jest NEGACJĄ poprzedniej wersji, to gratuluję. Pokręcowy syntax pełen nieregularności, co wynika z historii.
> efektywne, w jakim sensie > oraz zdolne do integracji z olbrzymią > ilością technologii zewnętrznych. Integracja? Wybacz, ale męki każdego kto się wychylił poza standardowy zestaw wbudowanych modułów są opisywane regularnie. Dołączanie obcego dorobku najbardziej na siłę (i o najmniejszych możliwościach) ze wszytkich języków jakich uzywałem.
> I należy sobie uświadomić, że w powyższych zastosowaniach język ma mimo > wszystko znaczenie drugorzędne - ma być prosty i lekki, ale przede > przede wszystkim chodzi o możliwości integracji, oraz możliwość > sensownego objęcia procesów biznesowych. Dlatego też PHP jest idealnym > językiem dla kogoś, kto zna się np. na wspomnianych procesach > biznesowych, znam się na tych procesach. PHP jest dla mnie kalekim językiem. > a programować chce na zasadzie częstego i szybkiego > oskryptowania czegoś.
Widze ewangelista przyszedł na grupę. Rozumiem najlepszy język jaki znasz.
Charakterystyczne dla php-programersów (nauczonych przez patrzenie, slicznie powiedział tu Maciej sekciarskie zakucie w jednej technologii. Mam Poloneza (Malucha, Golfa 2). Najlepszy samochód na świecie.
Any User - 20-10-2007 00:03
>> Aczkolwiek warto dodać, że PHP służy nie tylko do robienia stron - można >> w nim np. tworzyć różnego rodzaju programy działające z linii poleceń >> lub crona, np. boty sieciowe, sieciowo-bazodanowe itp. > Lekkie ? 4mb engine? > Demon? przeceiż ten język nie zna pojęcia wątku (faza alfa) > Jak można robić, dlaczego nei widac ani jednego tego typu programu?
No porównaj z Javą, w której niektórzy piszą takie rzeczy. Bez wątków da się obejść, szczególnie przy rzeczach bazodanowych i księgowych, gdzie i tak 85% rzeczy trzeba robić sekwencyjnie.
A nie widać takich programów, gdyż mi chodziło o pisanie programów na użytek własny, jako uzupełnienia do istniejących systemów, np. ERP. Chociaż kilka samodzielnych programików do linii poleceń w PHP istnieje, trzeba dobrze poszukać.
>> I należy >> zauważyć, że w takiej roli PHP jest wprost idealne - lekkie dla serwera, >> proste dla programisty, > proste dla programisty? pokaż mi jak jest rowiazana modularyzacja
Zrobiłem kiedyś eksperyment, w ramach którego pracownicy zdecydowanie nie-techniczni mieli zobaczyć i zrozumieć kilka skryptów w PHP i Pythonie (akurat te nie korzystały z bazy - były to tylko funkcje robiące obliczenia matematyczne, konkretnie naliczanie premii w PHP i składek w Pythonie). Się okazało, że składnię PHP ci pracownicy byli w stanie przyswoić, a niektórzy byli w stanie nawet napisać w nim nową funkcję z innymi obliczeniami, natomiast Pythona nawet niektórzy rozumieli, ale ze składnią było zdecydowanie więcej problemów.
Natomiast modularyzacja w sensie ładowania modułów w C nie jest konieczna tego typu zastosowaniach. A oszczędzać pamięci w serwerze nie ma co, gigabajt pamięci ECC jest tańszy nawet od jednodniowej pracy wszystkich pracowników firmy.
> albo zagwarantuj jaki będzię język w następnej wersji. Jeśli najlepsze co > się pojawia jest NEGACJĄ poprzedniej wersji, to gratuluję. Pokręcowy syntax > pełen nieregularności, co wynika z historii.
Owszem, jest nie do końca regularny. Ale mimo wszystko bardziej czytelny od np. Pythona. I znacznie bardziej regularny od np. Visual Basic 6.0, czy VBA, które są ulubionymi zabawkami pracowników, którzy czasem sobie zaprogramują jakiś programik do liczenia czegoś.
> Integracja? Wybacz, ale męki każdego kto się wychylił poza standardowy > zestaw wbudowanych modułów są opisywane regularnie. > Dołączanie obcego dorobku najbardziej na siłę (i o najmniejszych > możliwościach) ze wszytkich języków jakich uzywałem.
A wiem, wiem. Próbowaliśmy dołączyć dwa obce rozszerzenia w C i daliśmy sobie spokój ze względu na brak stabilności. Jedno zastąpiliśmy natywnym kodem w PHP, drugie dodatkowym demonem w Javie, natywnie realizującym to, co chcieliśmy wbudować w skrypt PHP (wymiana danych przez pliki).
> Widze ewangelista przyszedł na grupę. Rozumiem najlepszy język jaki znasz.
Nie. Ale najlepszy kosztowo w praktyce, przy założeniu takiego a nie innego profilu działalności firmy, oraz poziomu pracowników.
> Charakterystyczne dla php-programersów (nauczonych przez patrzenie, > slicznie powiedział tu Maciej sekciarskie zakucie w jednej technologii. > Mam Poloneza (Malucha, Golfa 2). Najlepszy samochód na świecie.
Nie tylko php - większość tak ma z tego, co widzę. Ogólnie większość programistów patrzy z punktu widzenia jakichś osobistych upodobań i przekonań, zamiast korzyści biznesowych - po części, zwyczajnie nie czując się na siłach w nowej technologii i bojąc sie utraty pracy, a po części sam nie wiem, dlaczego.
-- Zobacz, jak się pracuje w Google: http://pracownik.blogspot.com
Jacek Czerwinski - 20-10-2007 00:03
Dnia Fri, 19 Oct 2007 09:54:32 +0200, Any User napisał(a):
>>> Aczkolwiek warto dodać, że PHP służy nie tylko do robienia stron - można >>> w nim np. tworzyć różnego rodzaju programy działające z linii poleceń >>> lub crona, np. boty sieciowe, sieciowo-bazodanowe itp. >> Lekkie ? 4mb engine? >> Demon? przeceiż ten język nie zna pojęcia wątku (faza alfa) >> Jak można robić, dlaczego nei widac ani jednego tego typu programu? > > No porównaj z Javą, w której niektórzy piszą takie rzeczy. skaczesz z tematu na temat jak przy polemice wyborczej. Mówimy demonach, skaczesz na GUI.
> Zrobiłem kiedyś eksperyment, w ramach którego pracownicy zdecydowanie > nie-techniczni mieli zobaczyć i zrozumieć kilka skryptów w PHP i > Pythonie .... > Nie. Ale najlepszy kosztowo w praktyce, przy założeniu takiego a nie > innego profilu działalności firmy, oraz poziomu pracowników. Wątek dotyczył ścieżki zawodowej. Broniąc PHP (jako języka) w sumie potwierdzasz moją myśl: nie warto się na niego ustawiać jako ścieżka rozwoju zawodowego, bo konkurujesz z dzieciakami (króre nauczyły się prze patrzenie) i wykonującymi prowizorki pracownikami innych branż. Tak jak nikt nie żyje z robienia makr Excella.
Any User - 20-10-2007 00:03
>>>> Aczkolwiek warto dodać, że PHP służy nie tylko do robienia stron - można >>>> w nim np. tworzyć różnego rodzaju programy działające z linii poleceń >>>> lub crona, np. boty sieciowe, sieciowo-bazodanowe itp. >>> Lekkie ? 4mb engine? >>> Demon? przeceiż ten język nie zna pojęcia wątku (faza alfa) >>> Jak można robić, dlaczego nei widac ani jednego tego typu programu? >> No porównaj z Javą, w której niektórzy piszą takie rzeczy. > skaczesz z tematu na temat jak przy polemice wyborczej. Mówimy demonach, > skaczesz na GUI.
Nie skaczę. Niektórzy piszą aplikacje dla linii poleceń w Javie, które uruchamiają cały VM tylko po to, aby poprzewalać trochę różnych rzeczy w ramach jednej bazy danych - ot, takie zwykłe wysyłaczki tekstu SQL, tyle że w Javie.
> Wątek dotyczył ścieżki zawodowej. Broniąc PHP (jako języka) w sumie > potwierdzasz moją myśl: nie warto się na niego ustawiać jako ścieżka > rozwoju zawodowego, bo konkurujesz z dzieciakami (króre nauczyły się prze > patrzenie) i wykonującymi prowizorki pracownikami innych branż. > Tak jak nikt nie żyje z robienia makr Excella.
A jeśli chodzi o PHP jako *samodzielną* ścieżkę zawodowa, to masz 100% racji.
-- Zobacz, jak się pracuje w Google: http://pracownik.blogspot.com
Jedrzej Dudkiewicz - 20-10-2007 00:03
Jacek Czerwinski wrote: > Dnia Fri, 19 Oct 2007 09:54:32 +0200, Any User napisał(a):
> Tak jak nikt nie żyje z robienia makr Excella.
Zdziwiłbyś się ;]
JD
Jacek Czerwinski - 20-10-2007 00:03
Dnia Fri, 19 Oct 2007 11:27:19 +0200, Jedrzej Dudkiewicz napisał(a):
> Jacek Czerwinski wrote: >> Dnia Fri, 19 Oct 2007 09:54:32 +0200, Any User napisał(a): > >> Tak jak nikt nie żyje z robienia makr Excella. > > Zdziwiłbyś się ;]
Są, są. Niektórzy robią nawet excello-informatykę (najczęściej za pół-frajer), potem przychodzi etat do utrzymania tego (miało być tanio) ale przeważnie to personalnie kto inny, autor pije, myje kible w irlandii albo z innych powodów nie chce tego rozwijać. Znam instalację, gdzie excella wypromował manago, skończył karierę informatyczną w szkole biznesu na excellu więc to dla niego topowa technologia.
railbar - 20-10-2007 00:03
> > > Tak jak nikt nie żyje z robienia makr Excella. > > Zdziwiłbyś się ;]
Znam też takich co żyja z robienia pseudo-programów w technologi MS Access. Badziewie to totalne.
Jacek Czerwinski - 20-10-2007 00:03
Dnia Fri, 19 Oct 2007 12:56:36 +0200, railbar napisał(a):
>> >>> Tak jak nikt nie żyje z robienia makr Excella. >> >> Zdziwiłbyś się ;] > > Znam też takich co żyja z robienia pseudo-programów w technologi MS Access. > Badziewie to totalne.
Myślę żę bym spróbował ugólnić. Pojęcie nie istniejące de facto w Polsce TCO Total Cost of Ownership (czy jakoś tak) (może ktoś z was ma manago z zachodnimi doświadczeniami ?) Jak zlecający utopił się/poskąpił/był głupi/wydawało mu się że jest komputerowcem/niepotrzebne skreślić/ wybierajac 'badziewną' technologię, każdy (na zachodzie) powie, że poleci w zawyżone koszty (płacone kasą lub niewymierne). Jak są koszty to ktoś na tym zarabia. Pytanie czy zarabia godziwie w stosunku do czasu i stressu przy takiej pracy. (Znam accesowca co dłubie bardzo długo już apliakcję, ale to dla zajęcia paluchów bo nie dla kasy.) Najpierw to kasowo płatnika nie uwiera, potem troszkę ale a) strach zmienić b) wstyd powiedzieć król jest nagi, ale w końcu kiedyś jest bum. Trzeba mieć niesamowity talent psychologiczno-marketingowy (po góralsku: lać dupę) żeby długo i dużo z tego wyciągać, niewielu z nas na tej grupie to ma (tzn albo długo ale grosze, albo pieniądze ale krótko)
Any User - 20-10-2007 00:03
> Myślę żę bym spróbował ugólnić. Pojęcie nie istniejące de facto w Polsce > TCO Total Cost of Ownership (czy jakoś tak) (może ktoś z was ma manago z > zachodnimi doświadczeniami ?) > Jak zlecający utopił się/poskąpił/był głupi/wydawało mu się że jest > komputerowcem/niepotrzebne skreślić/ wybierajac 'badziewną' technologię, > każdy (na zachodzie) powie, że poleci w zawyżone koszty (płacone kasą lub > niewymierne). Jak są koszty to ktoś na tym zarabia. Pytanie czy zarabia > godziwie w stosunku do czasu i stressu przy takiej pracy. > (Znam accesowca co dłubie bardzo długo już apliakcję, ale to dla zajęcia > paluchów bo nie dla kasy.) > Najpierw to kasowo płatnika nie uwiera, potem troszkę ale a) strach zmienić > b) wstyd powiedzieć król jest nagi, ale w końcu kiedyś jest bum. Trzeba > mieć niesamowity talent psychologiczno-marketingowy (po góralsku: lać dupę) > żeby długo i dużo z tego wyciągać, niewielu z nas na tej grupie to ma (tzn > albo długo ale grosze, albo pieniądze ale krótko)
Eee tam, ponoć w Agorze nadal mają soft do sprzedaży reklam (czy coś podobnego) napisany częściowo w Visual Basic 6.0, a częściowo w VBA Excelowym. I ponoć kilku ludzi dobrze z tego żyje (aczkolwiek co do trendu, to się zgadzam).
-- Zobacz, jak się pracuje w Google: http://pracownik.blogspot.com
railbar - 20-10-2007 00:03
> > Eee tam, ponoć w Agorze nadal mają soft do sprzedaży reklam (czy coś > podobnego) napisany częściowo w Visual Basic 6.0, a częściowo w VBA > Excelowym. I ponoć kilku ludzi dobrze z tego żyje (aczkolwiek co do > trendu, to się zgadzam).
Dobrze żyją bo uzależnili pracodawcę od siebie - strach ich zwolnić, bo nikt inny nie będzie chciał ruszyć tego bagna.
railbar - 20-10-2007 00:03
=?iso-8859-2?Q?Re:_Troch=EA_off_topic_-_jaki_j=EAzyk_ma_przysz=B3?==?iso-8859-2?Q?o=B6=E6_na_rynku_pracy=3F?=
> > I tu nasuwa się moje pytanie: jaki język (lub języki) są dzisiaj najbardziej
Powiem tak: postaw jednak "C/C++". Owszem wiem, że niewiele jest w nim tworzone w świecie biznesowo-korporacyjnym, jednak ten język da Ci solidne podstawy, które ułatwią Ci przejście na inne języki a poza tym ten język nie zniknie nagle, gdyż jakby nie patrzeć to właśnie w nim tworzy się systemy operacyjne (z Wingrozą) na czele, więc nie można powiedzieć, że jest schyłkowy. Co do Delphi, to mam pewne obawy, zwłaszca w kontekście niepewnej przyszłości Borlanda.
Jacek Czerwinski - 20-10-2007 00:03
Dnia Fri, 19 Oct 2007 14:48:06 +0200, railbar napisał(a):
>> >> I tu nasuwa się moje pytanie: jaki język (lub języki) są dzisiaj > najbardziej > > Powiem tak: postaw jednak "C/C++". Owszem wiem, że niewiele jest w nim > tworzone w świecie biznesowo-korporacyjnym, jednak ten język da Ci solidne > podstawy, które ułatwią Ci przejście na inne języki a poza tym ten język nie > zniknie nagle, gdyż jakby nie patrzeć to właśnie w nim tworzy się systemy > operacyjne (z Wingrozą) na czele, więc nie można powiedzieć, że jest > schyłkowy.
W tej interpretacji (przy takiej motywacji) to się zgadzam. Nie dla wszystkich (dla niewielu) będzie to dożywotni język, ale jako wzór i odskocznia do innych (Java,C#) to tak. Z drugiej strony nie mówię że to jest dobry jako pierwszy dydaktyczny język, przenigdy. Nie nadaje się do dydaktyki. Po trzecie np. wyjadacze C++ podnoszą argument, że ktoś uczony C jest często ciężkim przypadkiem do przestawienia na obiektówkę (z Linusem T na czele)
Mój udział w przydługim już wątku bym podsumował słowami: ucz się uczyć.
railbar - 20-10-2007 00:03
=?iso-8859-2?Q?Re:_Troch=EA_off_topic_-_jaki_j=EAzyk_ma_przysz=B3?==?iso-8859-2?Q?o=B6=E6_na_rynku_pracy=3F?=
> > Z drugiej strony nie mówię że to jest dobry jako pierwszy dydaktyczny > język, przenigdy. Nie nadaje się do dydaktyki.
Jeśli do czystej dydaktyki to przede wszystkim Pascal, ale domyślam się, że pytający go zna (choćby z dialektu Turbo) skoro z komputerami ma do czynienia do kilkunastu lat.
> > Mój udział w przydługim już wątku bym podsumował słowami: ucz się uczyć.
Ale w żadnym wypadku (w przypadku osoby, która nigdy nie programowała) nie polecam PHP jako pierwszego języka. Narobi takiego spustoszenia w umyśle, że potem gość się zdziwi, że w innych językach trzeba np. deklarować zmienne i określać ich typ.
Przemyslaw Osmanski - 20-10-2007 00:03
railbar pisze: > Co do Delphi, to mam pewne obawy, zwłaszca w kontekście niepewnej > przyszłości Borlanda.
Wiesz cos czego ogól nie wie?
pozdrawiam, Przemek O.
-- soft-system.pl - Niezawodne oprogramowanie dla hoteli i rolnictwa ehotel.soft-system.pl, agroplus.com.pl
railbar - 20-10-2007 00:03
=?iso-8859-2?Q?Re:_Troch=EA_off_topic_-_jaki_j=EAzyk_ma_przysz=B3?==?iso-8859-2?Q?o=B6=E6_na_rynku_pracy=3F?=
> > Co do Delphi, to mam pewne obawy, zwłaszca w kontekście niepewnej > > przyszłości Borlanda. > > Wiesz cos czego ogól nie wie?
Wiem o konkurencji ze strony MS.
Marcin =?UTF-8?Q?=E2=80=98Qrczak=E2=80=99?= Kowalczyk - 20-10-2007 00:03
Dnia 19-10-2007, Pt o godzinie 00:02 +0200, Any User pisze:
> Aczkolwiek warto dodać, że PHP służy nie tylko do robienia stron - można > w nim np. tworzyć różnego rodzaju programy działające z linii poleceń > lub crona, np. boty sieciowe, sieciowo-bazodanowe itp. I należy > zauważyć, że w takiej roli PHP jest wprost idealne
PHP jest beznadziejnie zaprojektowane, a właściwie w ogóle nie było projektowane. Poza niszą generowania stron WWW lepiej unikać.
http://www.ukuug.org/events/linux200...php/index.html http://spyced.blogspot.com/2005/06/why-php-sucks.html http://www.bitstorm.org/edwin/en/php/ http://keithdevens.com/weblog/archiv...ug/13/HATE-PHP http://keithdevens.com/weblog/archiv...v/24/PHP-sucks http://www.joelonsoftware.com/items/2003/10/10.html http://tnx.nl/php
-- __("< Marcin Kowalczyk \__/ qrczak@knm.org.pl ^^ http://qrnik.knm.org.pl/~qrczak/
railbar - 20-10-2007 00:03
=?iso-8859-2?Q?Re:_Troch=EA_off_topic_-_jaki_j=EAzyk_ma_przysz=B3?==?iso-8859-2?Q?o=B6=E6_na_rynku_pracy=3F?=
> > I tak w ogóle, czy osoba, która nigdy nie była zawodowym programistą jest w > stanie znaleźć sobie taką pracę czy też odpadnie już na wstępie?
Może być ciężko, zwłaszcza, że widzę, że w większości ofert pracy dla programistów na wstępie piszą o wymaganym doświadczeniu, wymaganym wykszałceniu wyższym informatycznym, itp...
Przemyslaw Osmanski - 23-10-2007 00:01
railbar pisze: >>> Co do Delphi, to mam pewne obawy, zwłaszca w kontekście niepewnej >>> przyszłości Borlanda. >> Wiesz cos czego ogól nie wie? > > Wiem o konkurencji ze strony MS.
? MS robi Delphi? lub cos Delphi like?
Z takim podejsciem nie mozna uzywac linuksa, bo tez przyszlosc jego niepewna, OpenOffice'a bo to samo co powyzej i jeszcze wiele innych by sie znalazlo.
Dla Twojej informacji Borland i CodeGear ma sie dobrze, chocby z tego powodu, ze oferuje calosc oprogramowania ALM a nie tylko wycinek jak M$.
pozdrawiam, Przemek O.
-- soft-system.pl - Niezawodne oprogramowanie dla hoteli i rolnictwa ehotel.soft-system.pl, agroplus.com.pl
abc - 23-10-2007 00:01
> > Dla Twojej informacji Borland i CodeGear ma sie dobrze, chocby z tego > powodu, ze oferuje calosc oprogramowania ALM a nie tylko wycinek jak M$.
Owszem, ale pracodawcy jednak stawiają na MS.
Przemyslaw Osmanski - 23-10-2007 00:02
abc pisze: >> Dla Twojej informacji Borland i CodeGear ma sie dobrze, chocby z tego >> powodu, ze oferuje calosc oprogramowania ALM a nie tylko wycinek jak M$. > > Owszem, ale pracodawcy jednak stawiają na MS.
Oczywiscie, podyktowane jest to chocby systemem operacyjnym. Niemniej, M$ nie ma wszystkiego w swojej ofercie co jest potrzebne do wytworzenia oprogramowania. A systemu wpomagajace ALM Borlanda wspolpracuja takze z produktami M$. Wiec w tym kontekscie - uzupelniaja sie...
pozdrawiam, Przemek O.
-- soft-system.pl - Niezawodne oprogramowanie dla hoteli i rolnictwa ehotel.soft-system.pl, agroplus.com.pl
Muchomor - 25-10-2007 00:03
"Jakub Debski" <debski.jakub@wp.pl> wrote in message news:mn.90067d7a8531a23b.68462@helloworld... >> Witam, mam takie pytanko: pracuję od dłuższego czasu jako administrator >> sieci, jednak od zawsze (z komputerami mam do czynienia już ponad 18 lat) >> najbardziej mnie interesowało szeroko pojęte programowanie w zwiazku z >> czym w tym kierunku widziałbym swoja dalsza przyszłosć zawodowa. > > spróbuj inaczej. Zamiast pytać o przyszłość na rynku pracy wybierz > konkretną firmę w której chciałbyś pracować, przeanalizuj kogo potrzebują > i czy jesteś w stanie spełnić te oczekiwania. > Popieram. Od siebie dodam tylko, ze ewentualnie mozna zrobic sobie "zawodowy rachunek sumienia" tzn spisac na kartce to co sie umie i to w czym sie ma doswiadczenie. Jesli chce sie kontynuowac kariere w tej samej tematyce to znalesc firmy, ktore tym sie zajmuja i wybrac ta, ktora oferuje najlepsze warunki. Sprawdzone, dziala.
pzdr Muchomor
Muchomor - 25-10-2007 00:03
"railbar" <123@123.123> wrote in message news:ffaq1t$80f$1@atlantis.news.tpi.pl... > > >> I tak w ogóle, czy osoba, która nigdy nie była zawodowym programistą jest > w >> stanie znaleźć sobie taką pracę czy też odpadnie już na wstępie? > > Może być ciężko, zwłaszcza, że widzę, że w większości ofert pracy dla > programistów na wstępie piszą o wymaganym doświadczeniu, wymaganym > wykszałceniu wyższym informatycznym, itp...
Po czym z braku chetnych z doswiadczeniem i wyksztalceniem firma chetnie zaprosi go na rozmowe. Tylko trzeba dzialac szybko bo niedlugo moze nie byc juz tak latwo :)
pzdr Muchomor
Muchomor - 25-10-2007 00:03
"Jacek Czerwinski" <x@y.z.pl> wrote in message news:1c7fxfc15iz0p$.1c6i0dpkmzapt$.dlg@40tude.net. .. > Dnia Wed, 17 Oct 2007 23:13:57 +0200, Marcin napisał(a): > >> Zdecydowanie jezyk C. > Tak, a ile masz stanowisk pracy w C? Ile będziesz miał ich za kilka latek?
Spokojnie. Zawsze beda. W realtime/embedded C dlugo jeszcze nie zostanie wyparte. A o rozwoj tej dzialki jestem spokojny. Tyle tylko, ze nie kazdego musi to interesowac...
pzdr Muchomor (ktory po latach spedzonych w Javie i C++ niedawno zmienil prace na kodera C :->)
abc - 26-10-2007 00:04
>> >> Może być ciężko, zwłaszcza, że widzę, że w większości ofert pracy dla >> programistów na wstępie piszą o wymaganym doświadczeniu, wymaganym >> wykszałceniu wyższym informatycznym, itp... > > Po czym z braku chetnych z doswiadczeniem i wyksztalceniem firma chetnie > zaprosi go na rozmowe. Tylko trzeba dzialac szybko bo niedlugo moze nie > byc juz tak latwo :)
A to dlaczego?
=?iso-8859-2?q?Piotr_Dembi=F1ski?= - 26-10-2007 00:04
"Muchomor" <muchomor_w_kropki_CUT@gazeta.pl> writes:
[...]
> ewentualnie mozna zrobic sobie "zawodowy rachunek sumienia"
'Tego nie wyspecyfikowałem formalnie, poprawności tego algorytmu nie udowodniłem (ale działa), tutaj było tylko 60 procent pokrycia kodu testami...'
;)
-- http://www.piotr.dembiński.prv.pl
Muchomor - 26-10-2007 00:04
"abc" <nie_mam_adresu@abc123.pl> wrote in message news:ffpbn0$t57$1@news2.ipartners.pl... >>> >>> Może być ciężko, zwłaszcza, że widzę, że w większości ofert pracy dla >>> programistów na wstępie piszą o wymaganym doświadczeniu, wymaganym >>> wykszałceniu wyższym informatycznym, itp... >> >> Po czym z braku chetnych z doswiadczeniem i wyksztalceniem firma chetnie >> zaprosi go na rozmowe. Tylko trzeba dzialac szybko bo niedlugo moze nie >> byc juz tak latwo :) > > A to dlaczego? > Bo teraz pracodawcy biora chetnych jak leci, ale nalezy sie spodziewac, ze rynek sie w koncu nasyci.
pzdr Muchomor
abc - 01-11-2007 00:03
>> > Bo teraz pracodawcy biora chetnych jak leci, ale nalezy sie spodziewac, ze > rynek sie w koncu nasyci.
Ale tak w ogóle się zastanawiam czy jest sens jeszcze pogłebiać wiedzę w dziedzinie aplikacji "na końcówkę" skoro większość zagadnień można rozwiazać aplikacjami WEB-owymi - chyba niestety trzeba się przestawić na rozwój w tym kierunku (ASP, PHP, itp...).
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleffulla.pev.pl
|
=?iso-8859-2?Q?W_jaki_spos=F3b_utworzy=E6_plik_accessa_nie_po siadaj=B1c_M?==?iso-8859-2?Q?S_Accessa=3F?=
Prezentacja =?ISO-8859-2?Q?zdj=EA=E6_z_w=B3=B1czeniem/wy=B3a?==?ISO-8859-2?Q?czeniem_-_jaki_program_polecacie_do_tego_?=
MySQL + UTF8 + PL znaki - jest =?ISO-8859-2?Q?jaki=B6_logiczny?==?ISO-8859-2?Q?_spos=F3b_=3F?=
[MySQL] Jaki typ pola aby =?ISO-8859-2?Q?trzyma=E6_liczby_od?==?ISO-8859-2?Q?dzielone_przecinkiem_=3F?=
jaki =?ISO-8859-2?Q?sprz=EAt_do_Sony_Vegas_i_DVD_Arc?==?ISO-8859-2?Q?hitect=3F?=
[Oracle] W jaki sposób skopiować całą zawartość schemy jednego użytkownika do nowo utworzonego użytkownika?
Najlepszy klient (windows) do ręcznego podgladania baz danychwykonywania query itp - jaki
[ORACLE] Stored Procedures - jaki typ danych przy dostępnie poprzez ADO?
[SQL] W jaki sposób zwrócić wiersze które NIE znadują się w 2 pozostałych kolumnach
=?iso-8859-2?q?Jaki_znak_pocz=B1tku_linii=3F?=
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pldirtyboys.xlx.pl
Cytat
Decede mihi sole - nie zasłaniaj mi słonca. Gdy kogoś kochasz, jesteś jak stworzyciel świata - na cokolwiek spojrzysz, nabiera to kształtu, wypełnia się barwą, światłem. Powietrze przytula się do ciebie, choćby był mróz, a ty masz w sobie tyle radości, że musisz ją rozdawać wokoło, bo się w tobie nie mieści Hoc fac - tak czyń. A tergo - od tyłu; z tyłu. I czarne włosy posiwieją. Safona |
|