Zaliczenia - projekty
=?iso-8859-2?B?QWRhbSBX82pjaWs=?= - 06-06-2006 00:56
Zaliczenia - projekty
Grupa młodych programistów - hobbystów i zapaleńców, od 18 do 23 lat. Wykona każdy projekt w JSP, PHP, JAVA, C#, C i C++. Wykorzystujemy bazy SQL takie jak MySQL, PostgreSQL, Firbird / Interbase itp. Ceny od 30 zł za projekt (np applet Java). Ceny kształtują się w zależności od stopnia zaawansowania danego programu. Ceny podajemy z góry, i sa ustalane indywidualnie dla każdego projektu po zapoznaniu się z wymaganiami stawianymi aplikacji.
Szzegółowe info pod adrssem wojcik.adam@gmail.com
Adam Wójcik
=?iso-8859-2?Q?Pawe=B3_Kierski?= - 06-06-2006 00:56
Adam Wójcik w wiadomości <1149524721.252004.67800@i39g2000cwa.googlegroups. com> pisze: > Grupa młodych programistów - hobbystów i zapaleńców, > od 18 do 23 lat. Wykona każdy projekt w JSP, PHP, JAVA, C#, > C i C++. > Wykorzystujemy bazy SQL takie jak MySQL, PostgreSQL, Firbird / > Interbase > itp. > Ceny od 30 zł za projekt (np applet Java). Ceny kształtują się > w zależności od stopnia zaawansowania danego programu. > Ceny podajemy z góry, i sa ustalane indywidualnie dla każdego > projektu po zapoznaniu się z wymaganiami stawianymi aplikacji.
Życzę wam wszystkim konieczności współpracy zawodowej ze swoimi klientami. A jeszcze bardziej - tych klientów jako waszych szefów.
-- Paweł Kierski news@pkierski.net dodaj "[nomorespam]" w temacie jeśli piszesz z domeny innej niż .pl, albo koniecznie chcesz obejść moje filtry 8-)
ciukes - 06-06-2006 00:56
Adam Wójcik wrote: > Grupa młodych programistów - hobbystów i zapaleńców, > od 18 do 23 lat. Wykona każdy projekt w JSP, PHP, JAVA, C#, > C i C++. > Wykorzystujemy bazy SQL takie jak MySQL, PostgreSQL, Firbird / > Interbase > itp. > Ceny od 30 zł za projekt (np applet Java). Ceny kształtują się > w zależności od stopnia zaawansowania danego programu. > Ceny podajemy z góry, i sa ustalane indywidualnie dla każdego > projektu po zapoznaniu się z wymaganiami stawianymi aplikacji. > na pl.pregierz jak nic. albo jescze lepiej... na stos z nimi!
Pozdrawiam, ciukes.
Turbos10 wieczniezywy - 06-06-2006 00:56
w <news:792614295.20060605183145@pkierski.net> Paweł Kierski napisał(a):
>> Ceny od 30 zł za projekt (np applet Java). Ceny kształtują się >> w zależności od stopnia zaawansowania danego programu. >> Ceny podajemy z góry, i sa ustalane indywidualnie dla każdego >> projektu po zapoznaniu się z wymaganiami stawianymi aplikacji. > > Życzę wam wszystkim konieczności współpracy zawodowej ze swoimi > klientami. A jeszcze bardziej - tych klientów jako waszych szefów.
Gdyby kolesie mogli za forse pisać cokolwiek innego to by pewnie pisali. Smutnym jest, że nie mogą. Cóż za dużo programistów się kształci. Ci co się kształcą przynajmniej ruszają rynek zlecając zaliczeniówki. ;-) Ten system musi się kiedyś załamać. Pozdrawiam PS. Upadek systemu można spowolnić wysyłając ludzi zagranice.
Brzezi - 06-06-2006 00:56
pon, 05 cze 2006 o 19:23 GMT, Turbos10 wieczniezywy napisał(a): > Gdyby kolesie mogli za forse pisać cokolwiek innego to by pewnie > pisali. Smutnym jest, że nie mogą. Cóż za dużo programistów się > kształci.
z tym akurat nie ma problemu, wiesz ile z absolwentow szkoly informatycznej nadaje sie zeby isc powaznie pracowac? 10%? tak na moje oko to i tak chyba za duzo napisalem, mam na mysli pracowac jako programista javy...
zreszta juz tutaj kiedys ktos pisal, ze na rekrutacjach to firmy "placza" jacy to "programisci" przychodza na rozmowy kwalifikacyjne...
wiec o to bym sie nie martwil...
> Ci co się kształcą przynajmniej ruszają rynek zlecając > zaliczeniówki. ;-) > Ten system musi się kiedyś załamać.
mysle ze to kwestia swiadomosci i czasu... musze sie przyznac ze juz na pierwszym roku pisalem dla innych jakies rozne rzeczy, nie ukrywam ze mialem z tego troche przychodu ktory byl kuszacy :) bo na powazna prace nie mialem jeszcze doswiadczenia,ale tez sie sporo pod czas tego uczylem, no i tez dostalem przez jedna taka osobe powazna robote, no i dzieki takiej "dzialalnosci" sluch sie rozchodzi w srodowisku :)
teraz juz mi sie nawet nie chce o takich sprawach myslec, to juz nie jest moj kaliber :), poza tym troche sumienie mnie tez rusza... :D teraz wole robic powazne rzeczy za powazna kase :)
Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: brzezi@enter.net.pl ][ The telephone is a good way to talk to ] [ Ekg: #3781111 ][ people without having to offer ] [ LinuxUser: #249916 ][ them a drink. ] [ -- Fran Lebowitz, "Interview" ]
LukaszP - 06-06-2006 00:56
Użytkownik "Brzezi" <usunto.brzezi@enter.net.pl> napisał w wiadomości news:slrn.pl.e88qq9.kjf.usunto.brzezi@localhost.lo caldomain... > pon, 05 cze 2006 o 19:23 GMT, Turbos10 wieczniezywy napisał(a): >> Gdyby kolesie mogli za forse pisać cokolwiek innego to by pewnie >> pisali. Smutnym jest, że nie mogą. Cóż za dużo programistów się >> kształci. > > z tym akurat nie ma problemu, wiesz ile z absolwentow szkoly > informatycznej > nadaje sie zeby isc powaznie pracowac? 10%? tak na moje oko to i tak chyba > za duzo napisalem, mam na mysli pracowac jako programista javy...
Czy powazny programista musi byc programista Javy ? A programista .NET to juz niepowazny programista? Ale tak na serio, niestety masz w duzej mierze racje. Tym 90% ktos pisze projekty albo ewentualnie robia to sami z ogromnym bolem. Wedlug mnie programista moze zostac tylko ktos kto chociaz czesciowo lubi to co robi ... Z niewolnika nie bedzie pracownika, a mam wrazenie ze duzo ludzi wybiera studia informatyczne bo to jest modne i "podobno mozna na tym duzo kasy zarobic" :)
> mysle ze to kwestia swiadomosci i czasu... musze sie przyznac ze juz na > pierwszym roku pisalem dla innych jakies rozne rzeczy, nie ukrywam ze > mialem z tego troche przychodu ktory byl kuszacy :) bo na powazna prace > nie > mialem jeszcze doswiadczenia,ale tez sie sporo pod czas tego uczylem, no i > tez dostalem przez jedna taka osobe powazna robote, no i dzieki takiej > "dzialalnosci" sluch sie rozchodzi w srodowisku :)
Heh, masz szczescie ze ktos ci za to placil ;). Ja pisalem projekty dla kolegow ktorzy odwdzieczali mi sie badz browarkami badz ewentualnie kryciem mojej niewiedzy na laboratoriach z elektroniki :). Ale nie powiem, ogolnie dalo mi to troche korzysci. W sumie tez dzieki temu znalazlem prace, ale to bardziej dlatego ze musialem sie do projektu nauczyc JSP + Servletów zeby pokazac koledze jak zaczac projekt.
> teraz juz mi sie nawet nie chce o takich sprawach myslec, to juz nie jest > moj kaliber > :), poza tym troche sumienie mnie tez rusza... :D > teraz wole robic powazne rzeczy za powazna kase :)
Mam nadzieje ze i ja niedlugo zaczne powazna kase robic :).
Pozdrawiam
Krzysztof Stachlewski - 06-06-2006 00:56
Adam Wójcik wrote: > Grupa młodych programistów - hobbystów i zapaleńców, > od 18 do 23 lat. Wykona każdy projekt w JSP, PHP, JAVA, C#, > C i C++. > Wykorzystujemy bazy SQL takie jak MySQL, PostgreSQL, Firbird / > Interbase > itp. > Ceny od 30 zł za projekt (np applet Java). Ceny kształtują się > w zależności od stopnia zaawansowania danego programu. > Ceny podajemy z góry, i sa ustalane indywidualnie dla każdego > projektu po zapoznaniu się z wymaganiami stawianymi aplikacji.
Zajebiście. Lepper chce dać rolnikom parobków a tutaj sami się pchają...
-- Tlen:stachobywatelpl Jabber:stach@jabber.atman.pl GG:1811474 http://stachlewski.info
Brzezi - 06-06-2006 00:56
pon, 05 cze 2006 o 19:59 GMT, LukaszP napisał(a): > Czy powazny programista musi byc programista Javy ? A programista .NET to > juz niepowazny programista?
napisalem, ze mam na mysli programistow javy, w reszcie sie nie orientuje, reasumujac problemu ze znalezieniem pracy jako programista javy, jezeli jest sie wmiare dobrym nie powinno byc... :)
> Mam nadzieje ze i ja niedlugo zaczne powazna kase robic :).
no jeszcze taka powazna to znowu nie jest :), ale to juz conajmniej nie to co za projekty :)
Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: brzezi@enter.net.pl ][ brzezi:~# uptime ] [ Ekg: #3781111 ][ 20:15:51 up 42 days, 10:23, 3 users, ] [ LinuxUser: #249916 ][ load average: 1.16, 1.12, 0.81 ]
Michał Czerny - 06-06-2006 00:56
> Gdyby kolesie mogli za forse pisać cokolwiek innego to by pewnie > pisali. Smutnym jest, że nie mogą. Cóż za dużo programistów się > kształci. Ci co się kształcą przynajmniej ruszają rynek zlecając > zaliczeniówki. ;-) Gdyby byli wystarczająco dobrzy, to by nie pisali zaliczeń za pieniądze tylko znalezli by normalną prace.
Brzezi - 06-06-2006 00:56
pon, 05 cze 2006 o 20:48 GMT, Michał Czerny napisał(a): >> Gdyby kolesie mogli za forse pisać cokolwiek innego to by pewnie >> pisali. Smutnym jest, że nie mogą. Cóż za dużo programistów się >> kształci. Ci co się kształcą przynajmniej ruszają rynek zlecając >> zaliczeniówki. ;-) > Gdyby byli wystarczająco dobrzy, to by nie pisali zaliczeń za pieniądze > tylko znalezli by normalną prace.
to wcale nie jest takie proste jak sie wydaje :) w moim przypadku gdybym chcial moglbym juz od roku pracowac, ale zdecydowalem ze jeszcze za wczesnie, studiuje dziennie, chce normalnie skonczyc studia, pracujac bym sie zachetal na smierc, zero zycia, zero czasu, min to 3/4 etatu, poza domem od 7 rano do 20 wieczorem laczac prace ze szkola... :(
poza tym kolidowalo mi to z innymi planami jak np. wyjazd na wymiane
w miedzy czasie zaczalem robic pojedyncze zlecenia, dobry wstep do prawdziwej pracy, ktora planuje zaczac po wakacjach po obronie inz :)
w sumie teraz nie pochawal ludzi piszacych takie ogloszenia, ale rozumiem ich z wlasnego doswiadczenia :)
Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: brzezi@enter.net.pl ][ You will experience a strong urge to do ] [ Ekg: #3781111 ][ good; but it will pass. ] [ LinuxUser: #249916 ][ ]
sg - 06-06-2006 00:56
Adam Wójcik napisał(a): > Grupa młodych programistów - hobbystów i zapaleńców, > od 18 do 23 lat. Wykona każdy projekt w JSP, PHP, JAVA, C#, > C i C++. > Wykorzystujemy bazy SQL takie jak MySQL, PostgreSQL, Firbird / > Interbase > itp. > Ceny od 30 zł za projekt (np applet Java). Ceny kształtują się > w zależności od stopnia zaawansowania danego programu. > Ceny podajemy z góry, i sa ustalane indywidualnie dla każdego > projektu po zapoznaniu się z wymaganiami stawianymi aplikacji. > > Szzegółowe info pod adrssem > wojcik.adam@gmail.com > > Adam Wójcik >
no czego to teraz nie wymyślą ;-)
Tomasz Pyra - 07-06-2006 00:48
Paweł Kierski napisał(a): > Adam Wójcik w wiadomości <1149524721.252004.67800@i39g2000cwa.googlegroups. com> pisze: >> Grupa młodych programistów - hobbystów i zapaleńców, >> od 18 do 23 lat. Wykona każdy projekt w JSP, PHP, JAVA, C#, >> C i C++. >> Wykorzystujemy bazy SQL takie jak MySQL, PostgreSQL, Firbird / >> Interbase >> itp. >> Ceny od 30 zł za projekt (np applet Java). Ceny kształtują się >> w zależności od stopnia zaawansowania danego programu. >> Ceny podajemy z góry, i sa ustalane indywidualnie dla każdego >> projektu po zapoznaniu się z wymaganiami stawianymi aplikacji. > > Życzę wam wszystkim konieczności współpracy zawodowej ze swoimi > klientami. A jeszcze bardziej - tych klientów jako waszych szefów. >
Nie sądzę żeby ktoś kogoś chciał zatrudnić (zwłaszcza na stanowisko kierownicze) tylko dlatego że ten ma (np. kupił/załatwił) dyplom wyższej uczelni.
Raczej obawiam się, że zleceniodawcy tutaj robią krzywdę sami sobie. Zazwyczaj po prostu są do takich kroków zmuszeni przez rodziców którzy ich wysłali na informatykę (bo się dużo zarabia), a dziecko niestety tam "ani be, ani me". I zamiast skończyć technikum po którym zostaje się np. kucharzem i ma się konkretny zawód, to oni skończą wyższą uczelnie, kierunek techniczny i nie będą się nadawać nawet do pracy kucharza... :)
=?iso-8859-2?Q?Pawe=B3_Kierski?= - 07-06-2006 00:48
Tomasz Pyra w wiadomości <e636nk$91a$1@news.task.gda.pl> pisze: [...] > Nie sądzę żeby ktoś kogoś chciał zatrudnić (zwłaszcza na stanowisko > kierownicze) tylko dlatego że ten ma (np. kupił/załatwił) dyplom wyższej > uczelni.
Ja też nie sądzę, żeby ktoś chciał. Gdyby np. wiedział. Kategoria zleceniodawców ma często dość dobrze rozwinięte tzw. umiejętności interpersonalne, tyle, że wykorzystywane są głównie do robienia dobrego wrażenia i migania się. To niestety idealni kandydaci na niekompetentnych menadżerów.
> Raczej obawiam się, że zleceniodawcy tutaj robią krzywdę sami sobie. > Zazwyczaj po prostu są do takich kroków zmuszeni przez rodziców którzy > ich wysłali na informatykę (bo się dużo zarabia), a dziecko niestety tam > "ani be, ani me".
Owszem robią sobie krzywdę, ale być może z innych powodów. To mogą być młodzi ludzie zachwyceni tym, że szybko są w stanie napisać dowolny prosty projekt zaliczeniowy. Owszem - są. Tylko nabierając przekonania o własnych umiejętnościach, pozbywają się krytycznego osądu tychże umiejętności. Przestają się szkolić, nie przychodzi im do głowy, że te "teoretyczne bzdury" na wykładach mogą się później do czegoś przydać...
-- Paweł Kierski news@pkierski.net dodaj "[nomorespam]" w temacie jeśli piszesz z domeny innej niż .pl, albo koniecznie chcesz obejść moje filtry 8-)
Tomcio - 07-06-2006 00:48
Adam Wójcik wrote: > Grupa młodych programistów - hobbystów i zapaleńców, > od 18 do 23 lat. Wykona każdy projekt w JSP, PHP, JAVA, C#, > C i C++.
Czy wtstawiacie faktury VAT ?
-- ;)
Tomasz Kaczanowski - 07-06-2006 00:48
ciukes wrote: > Adam Wójcik wrote: >> Grupa młodych programistów - hobbystów i zapaleńców, >> od 18 do 23 lat. Wykona każdy projekt w JSP, PHP, JAVA, C#, >> C i C++. >> Wykorzystujemy bazy SQL takie jak MySQL, PostgreSQL, Firbird / >> Interbase >> itp. >> Ceny od 30 zł za projekt (np applet Java). Ceny kształtują się >> w zależności od stopnia zaawansowania danego programu. >> Ceny podajemy z góry, i sa ustalane indywidualnie dla każdego >> projektu po zapoznaniu się z wymaganiami stawianymi aplikacji. >> > na pl.pregierz jak nic. albo jescze lepiej... na stos z nimi!
albo na stertę :P.
-- Kaczus/Pegasos User http://kaczus.republika.pl
Lilith - 07-06-2006 00:48
On Mon, 05 Jun 2006 19:23:42 +0200, Turbos10 wieczniezywy wrote:
> Gdyby kolesie mogli za forse pisać cokolwiek innego to by pewnie > pisali. Smutnym jest, że nie mogą. Cóż za dużo programistów się > kształci. Ci co się kształcą przynajmniej ruszają rynek zlecając > zaliczeniówki. ;-)
Za dużo?? W mojej firmie i co najmniej 5-ciu firmach w których pracują znajomi jest nieustanny niedobór dobrych ludzi. Jeśli ci kolesie rzeczywiście *muszą* pisać prace na zaliczenia żeby zarobić to jest to moim zdaniem jest to możliwe tylko przy sytuacjach że - albo są w stanie na tych zaliczeniach zarobić lepiej (wątpię, studenci jednak są biedni) - albo mieszkają w jakimś niezbyt dużym miasteczku, gdzie nie ma zapotrzebowania. - albo są tak słabi że nikt inny ich nie chce
W miastach takich jak Poznań, Wrocław, Kraków, Warszawa dobrych programistów to jest, ale niesamowity niedobór a nie nadmiar. No chyba że słowem kluczem jest tu "dobrych".
-- Nieustannie demonicznie ;] pozdrawiam Lilith
Lilith - 07-06-2006 00:48
On Mon, 5 Jun 2006 19:59:08 +0200, LukaszP wrote:
>> nadaje sie zeby isc powaznie pracowac? 10%? tak na moje oko to i tak chyba >> za duzo napisalem, mam na mysli pracowac jako programista javy... > Czy powazny programista musi byc programista Javy ? A programista .NET to > juz niepowazny programista?
A owszem. Programistów .NET po prostu praktycznie w ogóle nie ma ;) Moja firma o mało co nie sprowadzała sobie architekta .NET z Australii, bo w Polsce nie mogli nikogo znaleźć. Dopiero chyba mój rocznik i młodsze w miarę się .NETem zainteresował, ale to jeszcze nie są ludzie z aż takim doświadczeniem no i nie mogą jeszcze przez studia pracować na cały etat.
> Ale tak na serio, niestety masz w duzej mierze racje. Tym 90% ktos pisze > projekty albo ewentualnie robia to sami z ogromnym bolem. Wedlug mnie > programista moze zostac tylko ktos kto chociaz czesciowo lubi to co robi ... > Z niewolnika nie bedzie pracownika, a mam wrazenie ze duzo ludzi wybiera > studia informatyczne bo to jest modne i "podobno mozna na tym duzo kasy > zarobic" :)
Amen.
-- Nieustannie demonicznie ;] pozdrawiam Lilith
Krzysztof Wolny - 07-06-2006 00:48
Tomasz Kaczanowski napisał(a):
>> na pl.pregierz jak nic. albo jescze lepiej... na stos z nimi!
> albo na stertę :P.
ROTFL :)
-- ================================ Krzysztof Wolny
[ http://rtfm.bsdzine.org ][ http://tiny.pl/g776 ]
O: No bo normalnie to każdy czyta z góry na dół... P: Dlaczego ??? O: Pisanie nad cytatem ! P: Co należy do bardziej wkurzających obyczajów niektorych ludzi ?
Krzysztof Wolny - 07-06-2006 00:48
Tomasz Pyra napisał(a):
> Raczej obawiam się, że zleceniodawcy tutaj robią krzywdę sami sobie. > Zazwyczaj po prostu są do takich kroków zmuszeni przez rodziców którzy > ich wysłali na informatykę (bo się dużo zarabia), a dziecko niestety tam > "ani be, ani me".
napisali ze sa "hobbystami i zapalencami" wiec moze byc nawet owdrotnie niz piszesz. IMHO gorsze jest to ze zamiast napisac: "robimy projekty, stronki itp" to dodali tam slowo "zaliczenia" co ewidentnie sugeruje rodzaj pracy...
-- ================================ Krzysztof Wolny
[ http://rtfm.bsdzine.org ][ http://tiny.pl/g776 ]
O: No bo normalnie to każdy czyta z góry na dół... P: Dlaczego ??? O: Pisanie nad cytatem ! P: Co należy do bardziej wkurzających obyczajów niektorych ludzi ?
mgl - 07-06-2006 00:48
Lilith wrote: > A owszem. Programistów .NET po prostu praktycznie w ogóle nie ma ;) > Moja firma o mało co nie sprowadzała sobie architekta .NET z Australii, bo > w Polsce nie mogli nikogo znaleźć.
Gdzie pracujesz, jeśli to nie tajemnica?
Znam kilku naprawdę dobrych MCAD/MCSD .NET, którzy pracują u "czołowych integratorów" we Wrocławiu i nudzą się niemiłosiernie.
I witamy po okresie nieobecności :)
pozdrawiam, -- mgl
Lilith - 07-06-2006 00:48
On Tue, 06 Jun 2006 12:09:47 +0200, mgl wrote:
>> A owszem. Programistów .NET po prostu praktycznie w ogóle nie ma ;) >> Moja firma o mało co nie sprowadzała sobie architekta .NET z Australii, bo >> w Polsce nie mogli nikogo znaleźć. > Gdzie pracujesz, jeśli to nie tajemnica?
Poznań, Cognifide.
> Znam kilku naprawdę dobrych MCAD/MCSD .NET, którzy pracują u "czołowych > integratorów" we Wrocławiu i nudzą się niemiłosiernie.
Może to kwestia miasta zatem. Chyba że chcieliby się przeprowadzić ;)
W Poznaniu bieda niemiłosierna pod tym względem, bo UAM kształci programistów jak to uniwerek (jak ktoś sam nie ma ogromnego zapału to coś zaprogramuje pewnie w okolicach 4-5 roku), a na polibudzie niepodzielnie króluje java... O innych uczelniach nie wspominam, bo po nich to tylko naprawdę wybitnie zaangażowane jednostki się do czegoś nadają. W moim roczniku jest już trochę zapaleńców .NETowych, co to ImagineCupy i inne konkursidła wygrywają, ale oni w tej chwili normalnie pracować ani nie chcą, ani też za bardzo nie mają czasu. Generalnie więc albo mamy w Poznaniu jakichś .NETowców napływowych, albo samokształcących się od początku do końca.
> I witamy po okresie nieobecności :)
A dzięki, ja cały czas tu, tylko jakoś czasu na pisanie brak ;)
-- Nieustannie demonicznie ;] pozdrawiam Lilith
=?ISO-8859-2?Q?Rafa=B3?= - 07-06-2006 00:48
Michał Czerny wrote:
>> Gdyby kolesie mogli za forse pisać cokolwiek innego to by pewnie >> pisali. Smutnym jest, że nie mogą. Cóż za dużo programistów się >> kształci. Ci co się kształcą przynajmniej ruszają rynek zlecając >> zaliczeniówki. ;-) > Gdyby byli wystarczająco dobrzy, to by nie pisali zaliczeń za > pieniądze tylko znalezli by normalną prace.
Bzdura. Na przykład mogą nie mieć tyle czasu by się zatrudnić na stałe, ale mogą mieć wystarczająco tyle, by dorabiać pisząc takie proste rzeczy na zaliczenia innym.
Pozdrawiam Rafał
bartekLTG - 07-06-2006 00:49
Użytkownik "Rafał" <zmieniam_bo_lubie@i_co_ty_na_to.pl> napisał w wiadomości news:e63tct$j53$1@nemesis.news.tpi.pl... > Michał Czerny wrote:
> > Gdyby byli wystarczająco dobrzy, to by nie pisali zaliczeń za > > pieniądze tylko znalezli by normalną prace. > > Bzdura. > Na przykład mogą nie mieć tyle czasu by się zatrudnić na stałe, ale > mogą mieć wystarczająco tyle, by dorabiać pisząc takie proste rzeczy > na zaliczenia innym.
Za to w okresie zaliczeń, kolokwiów, zblizajacej sie sesji maja czas?
PS. Wiem, ze to torche co innego, ale mimo wszystko pisze;>
pozdr bartekltg
Andrzej S. - 07-06-2006 00:49
Użytkownik Adam Wójcik napisał:
> Grupa młodych programistów - hobbystów i zapaleńców, > od 18 do 23 lat. Wykona każdy projekt w JSP, PHP, JAVA, C#, > C i C++.
Jesli sie juz _jest_ w takim miejscu, gdzie trzeba pisac projekty, to raczej po to, by otrzymać odpowiednie umiejetnosci, nie zaliczenie ...
Poza jakimiś wyjątkami wróżę klęskę Twemu biznesowi.
Ale gdybyś spróbował czegos na prawie, może na historii ...
-- A S
Brzezi - 07-06-2006 00:49
wto, 06 cze 2006 o 18:58 GMT, Andrzej S. napisał(a):
> Poza jakimiś wyjątkami wróżę klęskę Twemu biznesowi.
Oj nawet nie wiesz jak bardzo sie mylisz, popyt na cos takiego jest ogromny...
Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: brzezi@enter.net.pl ][ GEEK CODE [Version: 3.12]: GCM dpu s+:- ] [ Ekg: #3781111 ][ a--- C+++ UL++ P+ L+++ E--- W+++ N+++ ] [ LinuxUser: #249916 ][ o-- K- w--- O-- M- V- PS PE Y PGP--- t+ ] [ 5- X++ R* tv+ b- DI- D+ G+ e- h! r y-- ]
pvsp - 07-06-2006 00:49
Lilith napisał(a):
> A owszem. Programistów .NET po prostu praktycznie w ogóle nie ma ;) > Moja firma o mało co nie sprowadzała sobie architekta .NET z Australii, bo > w Polsce nie mogli nikogo znaleźć. > Dopiero chyba mój rocznik i młodsze w miarę się .NETem zainteresował, ale > to jeszcze nie są ludzie z aż takim doświadczeniem no i nie mogą jeszcze > przez studia pracować na cały etat. > ja mam takie pytanie, jestem na 1 roku inf, ale duzo sam pracuje w java i c# (wiecej java), wyslalem swoj projekt do jednej firmy w krk i wzieli mnie na praktyke na 2 miechy. Moje pytanie jest nastepujace, czy beda po takiej praktyce mam szanse znalezc jakas prace na pol etatu ? Po pierwsze chodzi mi o to czy pracodawcy sa chetni zatrudniac na pol etatu , po drugie czy student 2 rok ze wzgledu na swoj wiek jest na starcie skreslony? Tak jak mowie, po wakacjach bede po praktyce, bede mial tez jakies papiery o projaktach z sekcji kol naukowych, jak np wyglada to z perspektywy firmy w ktorej pracujesz ? Chcialbym znac opinie osob ktore cos sie orientuja w tym temacie czy wogole jest sens szukac czegos, mi nie zalezy na kasie na chwile obecna, bardziej na tym zeby miec kontakt z praca przy projektach z perspektywy zawodowej a nie uczelni.
pozdr.
ciukes - 07-06-2006 00:49
Adam Wójcik wrote: > Grupa młodych programistów - hobbystów i zapaleńców, > od 18 do 23 lat. Wykona każdy projekt w JSP, PHP, JAVA, C#, > C i C++. > Wykorzystujemy bazy SQL takie jak MySQL, PostgreSQL, Firbird / > Interbase > itp. > Ceny od 30 zł za projekt (np applet Java). Ceny kształtują się > w zależności od stopnia zaawansowania danego programu. > Ceny podajemy z góry, i sa ustalane indywidualnie dla każdego > projektu po zapoznaniu się z wymaganiami stawianymi aplikacji. > na efekty nie trzeba czekac... http://www.ia.pw.edu.pl/~paczynsk/PRI/aaa.pdf
Pozdrawiam, ciukes.
wrobel cwirek - 08-06-2006 00:36
ciukes <ciukes.@.gmail.DOT.com.fake> napisał(a): > > na efekty nie trzeba czekac... > http://www.ia.pw.edu.pl/~paczynsk/PRI/aaa.pdf > LOL... chociaz jak sobie przypomne fizyke kwantowa... brrrr...
-- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Jarek Kucypera - 08-06-2006 00:36
ciukes wrote: ekac... > http://www.ia.pw.edu.pl/~paczynsk/PRI/aaa.pdf
Trochę nie rozumiem całego tego zamieszania. Jeśli ktoś nie chce się uczyć, to przecież jego sprawa. Jeśli student nic nie umie, to w czym problem na kolokwium/egzaminie ? Co to, jakiś obowiązek zaliczania wprowadzono ? Oszustwo polegające na prezentowaniu kupionej pracy, to w tym wszystkim najmniejszy problem, nieuctwo wyjdzie prędzej czy później. Jak ja studiowałem, to jednak na każdym kolokwium/egzaminie trzeba było pokazać, że się chociaż pamięta, o czym ten przedmiot jest, a jak nie to pała, no w czym problem ?
Czasem ktoś zapodawał nie swój program na laborkę, ale 1) to na prawdę łatwo sprawdzić, wystarczy kilka kontrolnych pytań, niektórym prowadzącym po prostu się nie chciało 2) osoby które nadużywały takiego skrótu, po prostu grzęzły w swoim nieuctwie i odpadały.
-- J.K.
Piotrpo - 08-06-2006 00:36
ciukes napisał(a): > Adam Wójcik wrote: > > Grupa młodych programistów - hobbystów i zapaleńców, > > od 18 do 23 lat. Wykona każdy projekt w JSP, PHP, JAVA, C#, > > C i C++. > > Wykorzystujemy bazy SQL takie jak MySQL, PostgreSQL, Firbird / > > Interbase > > itp. > > Ceny od 30 zł za projekt (np applet Java). Ceny kształtują się > > w zależności od stopnia zaawansowania danego programu. > > Ceny podajemy z góry, i sa ustalane indywidualnie dla każdego > > projektu po zapoznaniu się z wymaganiami stawianymi aplikacji. > > > na pl.pregierz jak nic. albo jescze lepiej... na stos z nimi! > > Pozdrawiam, > ciukes.
E,,, przesadzasz - nie wiem jak ty, ale ja żyję z komputerów, pensje mam tym wyższą im bardziej unikalne są moje umiejętności. Z tego prosty wniosek, że w moim interesie jest nie powiększanie się liczby osób kompetentnych na rynku pracy - a autorzy ogłoszenia znacząco przyczyniają sie do realizacji tego postulatu. Po prostu czysty zysk. Piotr
ciukes - 08-06-2006 00:36
Jarek Kucypera wrote: > ciukes wrote: > ekac... >> http://www.ia.pw.edu.pl/~paczynsk/PRI/aaa.pdf > > Trochę nie rozumiem całego tego zamieszania. To dziala zadziwiajaco prosto patrz moj komentarz nizej.
> Jeśli ktoś nie chce się uczyć, to przecież jego sprawa. > Jeśli student nic nie umie, to w czym problem na > kolokwium/egzaminie ? Co to, jakiś obowiązek zaliczania > wprowadzono ? > Oszustwo polegające na prezentowaniu kupionej pracy, to w tym > wszystkim najmniejszy problem, nieuctwo wyjdzie prędzej > czy później. > Jak ja studiowałem, to jednak na każdym kolokwium/egzaminie > trzeba było pokazać, że się chociaż pamięta, o czym ten przedmiot > jest, a jak nie to pała, no w czym problem ? > > Czasem ktoś zapodawał nie swój program na laborkę, > ale 1) to na prawdę łatwo sprawdzić, wystarczy kilka kontrolnych > pytań, niektórym prowadzącym po prostu się nie chciało 2) osoby które > nadużywały takiego skrótu, po prostu grzęzły w swoim nieuctwie i > odpadały. >
Postawmy sie w roli mlodego czlowieka stojacego przed waznym wyborem:
"Hmm.. trzeba wybrac jakas uczelnie.. hmmm co by tutaj... Wiem! - jestem w swietny w Unreala/Quake/World Of Warcraft - stawiam boty na ircu - uzywam hakerskiego jezyka - umiem html/php Super! Ide na informatyke, pokaze wszystkim jaki jestem swietny.
.... semestr pozniej...
Jezzzuuu, znowu te beznadziejne algorytmy i ta matematyka dyskretna. Jeszcze kaza pisac jakies gowniane programiki na papierze, po co to komu jak sa srodowiska do tworzenia aplikacji. porazka."
Uczelnia potrzebuje studentow zeby $$$ plynela. Jesli 20% studentow zaniza poziom to odpadaja w skutek naturalnej selekcji, pozostaje wartosciowe 80% ktore utrzymuje uczelnie finansowo i na wysokim poziomie intelektualnym. Jednak jesli proporcje sa odwrotne to uczelnia obniza poziom zeby sie utrzymac (przeciez nie wywala 80% studentow). W tych okolicznosciach te sprytne 20% nudzi sie na zajeciach prowadzonych na zanizonym poziomie i zarabia piszac zaliczenia dla 80% baranow ze swojej uczelni. Dzieki temu barany zaliczaja i utrzymuja uczelnie (finansowo, nie na intelektualnym poziomie).
Mysle ze tak sie to kolo kreci.
Pozdrawiam, ciukes.
Lilith - 08-06-2006 00:36
On Wed, 07 Jun 2006 00:11:24 +0200, pvsp wrote:
> ja mam takie pytanie, jestem na 1 roku inf, ale duzo sam pracuje w java > i c# (wiecej java), wyslalem swoj projekt do jednej firmy w krk i wzieli > mnie na praktyke na 2 miechy. Moje pytanie jest nastepujace, czy beda po > takiej praktyce mam szanse znalezc jakas prace na pol etatu ? Po > pierwsze chodzi mi o to czy pracodawcy sa chetni zatrudniac na pol etatu > , po drugie czy student 2 rok ze wzgledu na swoj wiek jest na starcie > skreslony? Tak jak mowie, po wakacjach bede po praktyce, bede mial tez > jakies papiery o projaktach z sekcji kol naukowych, jak np wyglada to z > perspektywy firmy w ktorej pracujesz ? Chcialbym znac opinie osob ktore > cos sie orientuja w tym temacie czy wogole jest sens szukac czegos, mi > nie zalezy na kasie na chwile obecna, bardziej na tym zeby miec kontakt > z praca przy projektach z perspektywy zawodowej a nie uczelni.
Wszystko zależy od firmy. Generalnie na rynku jest tak koszmarne ssanie na dobrych ludzi (przynajmniej w otoczeniu w którym ja się obracam) że powoli firmy nie mają innego wyjścia, jak zatrudniać i "wychowywać" sobie zdolnych ludzi już na studiach, licząc że zostaną u nich również po studiach (co przy obopólnym zadowoleniu wcale nie jest takie rzadkie).
Ja pracuję od II semestru 3 roku na ca. pół etatu, wcześniej mieliśmy tyle zajęć że po prostu nie było jak. Czy firma weźmie kogoś na 2 roku to nie wiem, myślę że jakaś się znajdzie, tym bardziej w Krakowie właśnie. Jeśli chodzi o perspektywę np. mojej firmy, to w te wakacje wciągnęłam na praktyki dwójkę studentów którzy kończą 3 rok z projektu który prowadziłam na uczelni i jeśli tylko będą chcieli, to na pewno dostaną propozycję zostania na pół etatu również w czasie roku akademickiego. Czy szefowie chcieliby w ten sposób kogoś 2 lata młodszego to nie wiem. Sporo zależy od talentu, ale jednak na uczelni też się człowiek sporo rzeczy przez te pierwsze 3 lata uczy.
Inna sprawa żebyś przemyślał dobrze czy na pewno chcesz zacząć tak szybko. Kwestia tego że masz mało czasu wtedy na studia to jedno, to żeby się za szybko nie wypalić - drugie. Ja np. strasznie lubię to co robię i nie mogę powiedzieć że żałuję że już pracuję (do tego kwestia niezależności finansowej też jest niebagatelnym plusem), ale z drugiej strony czasem mam takie myśli "to co, cholerka, to już tak do końca, do emerytury?". Po prostu troszkę mi chyba brakuje takiej luzackiej części studiów, bo pierwsze 2 lata to był hardcore, a jak tylko mi się poluźniło to zamiast poszaleć - poszłam do pracy ;) Może bezpieczniej by było pomyśleć o większych projektach na umowę-zlecenie. Wtedy też masz doświadczenie bardziej zawodowe niż uczelnia, a jednocześnie prościej zrezygnować jeśli stwierdzisz że chcesz odpocząć.
-- Nieustannie demonicznie ;] pozdrawiam Lilith
Lilith - 08-06-2006 00:36
On 7 Jun 2006 01:27:20 -0700, Piotrpo wrote:
> E,,, przesadzasz - nie wiem jak ty, ale ja żyję z komputerów, pensje > mam tym wyższą im bardziej unikalne są moje umiejętności. Z tego > prosty wniosek, że w moim interesie jest nie powiększanie się liczby > osób kompetentnych na rynku pracy - a autorzy ogłoszenia znacząco > przyczyniają sie do realizacji tego postulatu. Po prostu czysty zysk.
Hehe, podoba mi się Twoje myślenie, aczkolwiek... :> Skończyły się już czasy, że jeden programista może stworzyć przyzwoity projekt. Projekty które teraz się pisze angażują dziesiątki albo i setki ludzi. I tu okazuje się, że jednak w Twoim interesie leży, żeby byli ludzie kompetentni bo musisz z kimś w końcu pracować. Jeśli będziesz sam jeden który coś umie, to cholery jasnej dostaniesz z resztą nieuków.
-- Nieustannie demonicznie ;] pozdrawiam Lilith
Jarek Kucypera - 08-06-2006 00:36
ciukes wrote:
> przeciez nie wywala 80% studentow
Tu bym się pokłócił. Być może jedne nie a inne tak. Szczególnie na obleganych kierunkach - nie widzę przeszkód, jak powiedział niewidomy dżokej. Ale przyznam, żę od kilku lat nie mam styczności z uczelniami, może się pozmieniało i faktycznie wielce liczy się liczebność pogłowia ;)
Jest jeszcze jedna sprawa - IMO to mit, że tacy niedouczeni później zostaja szefami itd., przecież gdzie jak gdzie, ale w technicznych zawodach indolencja wyjdzie prędzej czy później, no bo albo coś działa, albo nie ;) I firmy podpierające się niedouczoną kadrą same się eliminują drogą naturalnej selekcji.
Reasumując, ja bym się nie przejmował tym zjawiskiem, szczególnie, że jak ktoś słusznie zauważył, z takim głąbem łatwiej później konkurować. Więc jak ktoś nie chce się uczyć, to ja mu jeszcze chętnie napisze programik na zaliczenie - sam się przy okazji pouczę, a potencjalny konkurent o tyle zostanie w tyle ;)
-- J.K.
Lilith - 08-06-2006 00:37
On Wed, 07 Jun 2006 20:20:28 +0200, Jarek Kucypera wrote:
> > przeciez nie wywala 80% studentow > Tu bym się pokłócił. Być może jedne nie a inne tak. > Szczególnie na obleganych kierunkach - nie widzę > przeszkód, jak powiedział niewidomy dżokej. > Ale przyznam, żę od kilku lat nie mam styczności > z uczelniami, może się pozmieniało i faktycznie > wielce liczy się liczebność pogłowia ;)
Oblegalność kierunku ma znaczenie tylko i wyłącznie przy rekrutacji. Na oblegany kierunek mogą dać trudne testy i odsiać 3/4 nierokujących nadziei ;) ale oblegalność kierunku (czyli chętnych na 1 rok) nie ma nic do rzeczy przy wyrzucaniu 80% trzeciego roku, bo przecież nie przyjmą już na te miejsca innych studentów. Krótko mówiąc - zostanie im w 20% wypełnionego 3 (a potem 4 i 5tego) roku, a co za tym idzie - 20% kasy którą mogą dostać. Efekt tego jest taki, że jak ktoś się naprawdę nie postara, to z uczelni nie wyleci. Do tego dochodzą ECTSy, powtarzanie przedmiotu, roku itp. wynalazki, dzieki którym jeśli nawet kogoś uwalą na jakimś przedmiocie albo kilku, to i tak ten ktoś im spadnie po prostu rok niżej. Powtarzanie przedmiotu/roku jest zwykle płatne, a co za tym idzie uczelni bardziej opłaca trzymać się głąba rok dłużej i na nim zarobić niż go skreślić z listy studentów.
> Reasumując, ja bym się nie przejmował tym zjawiskiem, > szczególnie, że jak ktoś słusznie zauważył, z takim > głąbem łatwiej później konkurować. Więc jak ktoś nie chce się > uczyć, to ja mu jeszcze chętnie napisze programik na > zaliczenie - sam się przy okazji pouczę, a potencjalny > konkurent o tyle zostanie w tyle ;)
Potencjalny konkurent, ale również - potencjalny współpracownik, niestety. Na rynku nie ma aż tylu dobrych ludzi, żeby rzeczywiście konkurencja odsiewała tych, którym się nie chce.
-- Nieustannie demonicznie ;] pozdrawiam Lilith
Krzysztof Wolny - 09-06-2006 00:22
Lilith napisał(a):
> (...) ale z drugiej strony czasem mam > takie myśli "to co, cholerka, to już tak do końca, do emerytury?".
heh dokladnie, dzien jak codzien :)
-- ================================ Krzysztof Wolny
[ http://rtfm.bsdzine.org ][ http://tiny.pl/g776 ]
O: No bo normalnie to każdy czyta z góry na dół... P: Dlaczego ??? O: Pisanie nad cytatem ! P: Co należy do bardziej wkurzających obyczajów niektorych ludzi ?
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleffulla.pev.pl
|
Lublin - praca dla grafika w projektach e-learning & m-learning
Re: Jaka firma w kraju wykonuje projektuje i wykonuje fonty?
=?iso-8859-2?q?Projektu_/_layoutu_strony_tytu=B3owej_portalu_spo=B3eczno=B6 ci_internetowej?=
=?iso-8859-2?Q?=5BORACLE=5D_-_projekcja_kolumn_okre=B6lonego_typu?=
=?iso-8859-2?q?PRACA_du=BFy_projekt_dla_2-3_os=F3b?=
Poszukiwany: Administrator/projektant bazy danych postgreSQL/Warszawa
Projekt =?ISO-8859-2?Q?Ok=B3adki_na_CD_-_cena=3F?=
=?iso-8859-2?q?Zlec=EA_projekt_wizyt=F3wki.?=
=?ISO-8859-2?Q?pro=B6ba_o_ocen=EA_projektu?=
jakie polecacie narzedzie do projektowania bazy danych?
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pltejsza.htw.pl
Cytat
Decede mihi sole - nie zasłaniaj mi słonca. Gdy kogoś kochasz, jesteś jak stworzyciel świata - na cokolwiek spojrzysz, nabiera to kształtu, wypełnia się barwą, światłem. Powietrze przytula się do ciebie, choćby był mróz, a ty masz w sobie tyle radości, że musisz ją rozdawać wokoło, bo się w tobie nie mieści Hoc fac - tak czyń. A tergo - od tyłu; z tyłu. I czarne włosy posiwieją. Safona |
|