ďťż
 
Oferta pracy: Senior Perl Developer (Technical Lead) ďťż
 
Oferta pracy: Senior Perl Developer (Technical Lead)
Zobacz wiadomości
 
Cytat
A gdyby tak się wedrzeć na umysłów górę, / Gdyby stanąć na ludzkich myśli piramidzie, / I przebić czołem przesądów chmurę, / I być najwyższą myślą wcieloną. . . Juliusz Słowacki, Kordian
Indeks BCB i MySQL subiekt gt fototapeta
 
  Witamy

Oferta pracy: Senior Perl Developer (Technical Lead)



rskowron@gmail.com - 24-12-2006 00:51
Oferta pracy: Senior Perl Developer (Technical Lead)
  Company Profile:

For our client, a Dutch company that is active in building dynamic,
high traffic websites and back-end applications using both the open
source community (Perl, Ruby, MySQL) and J2EE (Java, Oracle,
Websphere), we are looking for a Senior Perl Developer with
team-leading capabilities

Senior Perl Developer
(Technical Lead)
in Lódz, Poland

Culture:
Our client is an open structure (flat organisation, hands on
management) working in small responsible teams (4 - 5 people).
Buzzwords: knowledge sharing, peer-review, Agile development, Haskell,
RDF, buzzwords, digital publics.

Function description:
As Technical Lead you are the captain of a 5 developer team, containing
both medior and senior developers. Your main task is software
development (Perl) and reviewing code constructed by your team. You
will also participate in selecting your team.
Secondly you are responsible for intakes and technical translation of
functional requirements.
Your third task is maintaining the architecture, development procedures
and guidelines (unittests, cruisecontrol, subversion, comments,
documentation etc etc).

Specific (Perl) requirements (please outline / specify projects in CV):
- Knowledge of mod_perl. Writing handlers, efficiency.
- Able to juggle with higher order functions, weak references and
symbol tables.
- Familiarity with apache, apache config and multiple server setup.
- http protocol with all the details about Etags, keep-alive
connections and security.

Our client offers a competitive salary, challenging projects and
international working environment.

Interested?
You can send your application letter with your CV to EUNITE Sp. Z o.o.,
Plac Dabrowskiego 1, 00-057 Warszawa or by email to
recruitment@eunite.nl with reference number SPD01.

Prosimy o dopisanie nastepujacej klauzuli ,,Wyrazam zgode na
przetwarzanie moich danych osobowych dla potrzeb niezbednych dla
realizacji procesu rekrutacji (zgodnie z ustawa z dn. 29.08.97 roku o
ochronie danych osobowych Dz.U Nr 133 poz. 883)".





Stachu 'Dozzie' K. - 24-12-2006 00:51

  On 04.09.2006, rskowron@gmail.com <rskowron@gmail.com> wrote:
> Company Profile:
>
> For our client, a Dutch company that is active in building dynamic,
> high traffic websites and back-end applications using both the open
> source community (Perl, Ruby, MySQL) and J2EE (Java, Oracle,
> Websphere), we are looking for a Senior Perl Developer with
> team-leading capabilities
>
> Senior Perl Developer
> (Technical Lead)
> in Lódz, Poland
>
> Culture:

Or rather lack of culture, since there is specialized group for such
posts. In other words, NTG and FUT -> pl.praca.oferowana.

> Our client is an open structure (flat organisation, hands on
> management) working in small responsible teams (4 - 5 people).
[...]

--
<Kosma> Niektórzy lubią dozziego...
<Kosma> Oczywiście szanujemy ich.
Stanislaw Klekot




Martin Lukasik - 24-12-2006 00:51

  > Or rather lack of culture, since there is specialized group for such
> posts. In other words, NTG and FUT -> pl.praca.oferowana.

Jestes pewien, ze pl.*? Bo cos mi tu nie gra ;-)

m.

--
Marcin Lukasik, marcin na milea kropka pl
http://milea.pl -- sieci bezprzewodowe

``Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter
and those who matter don't mind.''




Stachu 'Dozzie' K. - 24-12-2006 00:51

  On 04.09.2006, Martin Lukasik <marcin@milea.pl.i.hate.this.spam> wrote:
>> Or rather lack of culture, since there is specialized group for such
>> posts. In other words, NTG and FUT -> pl.praca.oferowana.
>
> Jestes pewien, ze pl.*? Bo cos mi tu nie gra ;-)

:)

Przeciez napisal, ze sa z Lodzi, wiec jak dla mnie, to o Polaka chodzi.
Inna sprawa, ze pracuja dla firmy zagramanicznej.

--
<Kosma> Niektórzy lubią dozziego...
<Kosma> Oczywiście szanujemy ich.
Stanislaw Klekot





Martin Lukasik - 24-12-2006 00:51

  > Przeciez napisal, ze sa z Lodzi, wiec jak dla mnie, to o Polaka chodzi.
> Inna sprawa, ze pracuja dla firmy zagramanicznej.

To jak to? Pisza po angielsku, a szukaja polaka w Polsce.
A klauzula o przetwarzaniu danych osobowych juz po polsku.
Szukaja tez kogos do pracy za darmo, co nawet przy mojej znajomosci perla
jest placa niewystarczajaca ;)
Chyba, ze gdzies stawka mi umknela ;)

m.

--
Marcin Lukasik, marcin na milea kropka pl
http://milea.pl -- sieci bezprzewodowe

``Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter
and those who matter don't mind.''




Stachu 'Dozzie' K. - 24-12-2006 00:51

  On 04.09.2006, Martin Lukasik <marcin@milea.pl.i.hate.this.spam> wrote:
>> Przeciez napisal, ze sa z Lodzi, wiec jak dla mnie, to o Polaka chodzi.
>> Inna sprawa, ze pracuja dla firmy zagramanicznej.
>
> To jak to? Pisza po angielsku, a szukaja polaka w Polsce.
> A klauzula o przetwarzaniu danych osobowych juz po polsku.

Pewnie licza na to, ze nieznajacy angielskiego nawet sie nie zglosza, bo
nie zrozumieja tresci. Inna sprawa, ze perlopisacz nie moze nie znac
angielskiego ;)

> Szukaja tez kogos do pracy za darmo, co nawet przy mojej znajomosci perla
> jest placa niewystarczajaca ;)
> Chyba, ze gdzies stawka mi umknela ;)

Celna uwaga :D

--
<Kosma> Niektórzy lubią dozziego...
<Kosma> Oczywiście szanujemy ich.
Stanislaw Klekot




Leonard Milcin Jr. - 24-12-2006 00:51

  Stachu 'Dozzie' K. wrote:
> On 04.09.2006, Martin Lukasik <marcin@milea.pl.i.hate.this.spam> wrote:
>>> Przeciez napisal, ze sa z Lodzi, wiec jak dla mnie, to o Polaka chodzi.
>>> Inna sprawa, ze pracuja dla firmy zagramanicznej.
>> To jak to? Pisza po angielsku, a szukaja polaka w Polsce.
>> A klauzula o przetwarzaniu danych osobowych juz po polsku.
>
> Pewnie licza na to, ze nieznajacy angielskiego nawet sie nie zglosza, bo
> nie zrozumieja tresci. Inna sprawa, ze perlopisacz nie moze nie znac
> angielskiego ;)

Tak swoją drogą szukałem kiedyś pracowników do wpisywania danych do
pewnego systemu. Wyborcza: ,,Do wpisywania dużych ilości danych do
komputera poszukuję osoby piszącej szybko, bezwzrokowo i bezbłędnie.''

Zgłosiło się dużo osób z czego prawie nikt nie spełniał ani jednego z
przedstawionych warunków. Przyszła kobieta ze zwyrodniałymi kciukami.
Albo dziewczyna która zapytała się mnie ,,jak się pisze ź''. Albo gość
który powiedział, że on umie szybko pisać ale musi mieć do tego
specjalny program (w sensie Mistrz Klawiatury lub coś w tym stylu)...

Z perspektywy czasu i doświadczenia okazuje się, że każdy sposób
pozwalający na wstępne odsianie ,,plew'' jest niesłychanie przydatny w
postępowaniu rekrutacyjnym pozwalając na zaoszczędzenie olbrzymich
ilości czasu sobie i ,,potencjalnym kandydatom''.

Pozdrawiam,
Leonard




Martin Lukasik - 24-12-2006 00:51

  > Z perspektywy czasu i doswiadczenia okazuje sie, ze kazdy sposób
> pozwalajacy na wstepne odsianie ,,plew'' jest nieslychanie przydatny w
> postepowaniu rekrutacyjnym pozwalajac na zaoszczedzenie olbrzymich
> ilosci czasu sobie i ,,potencjalnym kandydatom''.

Zgada sie. Ale nie podanie stawki godzinowej/dziennej/tygodniowej czy
miesiecznej wcale nie oszczedza nikomu czasu.
Jesli ktos wyjezdza z ogloszeniem po angielsku w kraju, w ktorym mowi sie po
polsku, to przynajmniej powinien cos za znajomosc tego jezyka zaoferowac.
Nieprawdaz? ;-)

m.

--
Marcin Lukasik, marcin na milea kropka pl
http://milea.pl -- sieci bezprzewodowe

``Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter
and those who matter don't mind.''




Leonard Milcin Jr. - 24-12-2006 00:51

  Martin Lukasik wrote:
>> Z perspektywy czasu i doswiadczenia okazuje sie, ze kazdy sposób
>> pozwalajacy na wstepne odsianie ,,plew'' jest nieslychanie przydatny w
>> postepowaniu rekrutacyjnym pozwalajac na zaoszczedzenie olbrzymich
>> ilosci czasu sobie i ,,potencjalnym kandydatom''.
>
> Zgada sie. Ale nie podanie stawki godzinowej/dziennej/tygodniowej czy
> miesiecznej wcale nie oszczedza nikomu czasu.

Na ten temat się nie wypowiadałem. Ale podanie stawki przez oferującego
jest zazwyczaj niewygodne. Każda firma liczy, że uda jej się zatrudnić
człowieka jak najtaniej. Takie szczegóły ustala się po rozmowie
kwalifikacyjnej gdy firma ma jakiś ogląd na temat umiejętności i
możliwość i generalnie wartości pacjenta. Jeśli z góry ustala się kwotę
to albo wystraszysz naprawdę dobrych pracowników którzy nie będą
chcieli odpowiedzieć na ogłoszenie ze względu na zbyt niskie oferowane
zarobki, albo też spalisz sprawę w przypadku mniej wartościowych
pracowników których też mógłbyś zatrudnić, ale nie za takie pieniądze.
Taki pracownik nawet gdyby podjął pracę miałby za złe, że nie uzyskał
tyle ile było oferowane.

> Jesli ktos wyjezdza z ogloszeniem po angielsku w kraju, w ktorym mowi sie po
> polsku, to przynajmniej powinien cos za znajomosc tego jezyka zaoferowac.
> Nieprawdaz? ;-)

Nie. Wynagrodzenie ustala się z pracodawcą po rozmowie kwalifikacyjnej.
Uważam, że to bardzo fair. Wynagrodzenie to nie jedyny powód dla którego
mogę chcieć pracować w firmie i najlepiej o nim rozmawiać gdy zarówno
pracodawca zdążył trochę poznać pracownika jak i pracownik -- pracodawcę.

Pozdrawiam,
Leonard




Martin Lukasik - 24-12-2006 00:51

  > Na ten temat sie nie wypowiadalem. Ale podanie stawki przez oferujacego
> jest zazwyczaj niewygodne. Kazda firma liczy, ze uda jej sie zatrudnic
> czlowieka jak najtaniej.
[..]

Jasne, na tym to polega.
Ale sa firmy, ktore nie zaplaca Ci wiecej niz 800zl. I dla mnie jest to
strata czasu, bo nie uwazam, ze jestem wart 800zl miesiecznie.
Podanie przedzialu, chociazby 1500-3000zl juz jest rozsadne, bo masz w
glowie wizje przyszlych zarobkow.
Oczywiscie -- wszystko nalezy przedyskutowac.
Wolalbym dostac 2000 zl na miesiac i pracowac w milej atmosferze, niz
pracowac dla kogos kto za 3000 zl skakalby mi nad glowa i narzekal na
wszystko.

>> Jesli ktos wyjezdza z ogloszeniem po angielsku w kraju, w ktorym mowi sie
>> po
>> polsku, to przynajmniej powinien cos za znajomosc tego jezyka zaoferowac.
>> Nieprawdaz? ;-)
>
> Nie. Wynagrodzenie ustala sie z pracodawca po rozmowie kwalifikacyjnej.
> Uwazam, ze to bardzo fair. Wynagrodzenie to nie jedyny powód dla którego
> moge chciec pracowac w firmie i najlepiej o nim rozmawiac gdy zarówno
> pracodawca zdazyl troche poznac pracownika jak i pracownik -- pracodawce.

Zgadza sie. Tak mysle, gdy kogos zatrudniam. Ale nie jak szukam pracy :-)

Swoja droga -- ile zarabia w Polsce "perlowiec"?
Z ciekawosci pytam.

m.

--
Marcin Lukasik, marcin na milea kropka pl
http://milea.pl -- sieci bezprzewodowe

``Be who you are and say what you feel, because those who mind don't matter
and those who matter don't mind.''




Leonard Milcin Jr. - 24-12-2006 00:51

  Martin Lukasik wrote:
> Swoja droga -- ile zarabia w Polsce "perlowiec"?
> Z ciekawosci pytam.

Nie wiem. Ja perla używam tylko jako narzędzie do administracji
systemami. Do pisania poważniejszych rzeczy używam javy.

Pozdrawiam,
Leonard




Maciej Pilichowski - 24-12-2006 00:51

  On Tue, 05 Sep 2006 12:47:00 +0200, "Leonard Milcin Jr."
<leonard.milcin@post.wytnij.pl> wrote:

>Nie. Wynagrodzenie ustala się z pracodawcą po rozmowie kwalifikacyjnej.

OT. Musze pojechac do firmy, przejsc przez sito, stracic swoje cenne
godziny i po to tylko, zeby sie dowiedziec, ze maks. co moge dostac,
to kwota ktora nie jestem zainteresowany, nawet gdybym mial sie
zatrudnic w Google'u.

Te kombinowanie z zarobkami to dla mnie cwaniactwo, jesli firma moze
podac, ze 'praca w milej atmosferze', to moze tez podac minimalna
pensje. Bede mial chociaz punkt odniesienia.

moje 3 gr, milego dnia,
hej
--
Maciej "MACiAS" Pilichowski http://bantu.fm.interia.pl/




Michal Jankowski - 24-12-2006 00:51

  Maciej Pilichowski <bantu@SKASUJTOpoczta.FM> writes:

> Te kombinowanie z zarobkami to dla mnie cwaniactwo, jesli firma moze
> podac, ze 'praca w milej atmosferze', to moze tez podac minimalna
> pensje. Bede mial chociaz punkt odniesienia.

Może ale nie podaje. Tu nie Anglia. Nie ma takiego zwyczaju i nie
przeskoczysz tego.

Owszem, można i należy edukować spamerów, że jest odpowiednia grupa do
ogłoszeń o pracy i że to nie tu. Ale marudzeniem, że nie ma podanej
płacy, niczego nie zmienisz.

MJ
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • effulla.pev.pl
  • comp
    Trochę off topic - jaki język ma przyszłość na rynku pracy? Algorytm segmentacji w pracy inzynierskiej "Detekcja Twarzy w obrazach kolorowych" MSSQL - Jak ustawic tylko jeden adres IP pracy hurtownie danych - jaki temat pracy mgr? Jak skofigurowac aplikacje do pracy na kilku bazach. Wizualne narzedzie do monitorowania pracy MySQL [OT] Okulary do pracy przy komputerze ocena pracy wektorowej - bron CM400 Jaki serwer do pracy z Java? Dokumentacja projektu - do pracy magisterskiej.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dirtyboys.xlx.pl
  • Cytat

    Decede mihi sole - nie zasłaniaj mi słonca.
    Gdy kogoś kochasz, jesteś jak stworzyciel świata - na cokolwiek spojrzysz, nabiera to kształtu, wypełnia się barwą, światłem. Powietrze przytula się do ciebie, choćby był mróz, a ty masz w sobie tyle radości, że musisz ją rozdawać wokoło, bo się w tobie nie mieści
    Hoc fac - tak czyń.
    A tergo - od tyłu; z tyłu.
    I czarne włosy posiwieją. Safona

    Valid HTML 4.01 Transitional

    Free website template provided by freeweblooks.com