program magazynowy
vit - 08-08-2007 00:04
program magazynowy
Witam,
Planuję napisać sobie do firmy programik magazynowy. Srodowisko programistyczne to Borland C++ Builder, baza danych to MySQL, ktora stać będzie na serwerze Linuksowym. Program będzie musiał działać na kilku stanowiskach na raz. W zwiazku z tym, czy aplikacja musi byc wielowątkowa? W jaki sposób rozwiązuje się problem jesli jeden z pracownikow edytuje dane kontrahenta i niewiedzący drugi pracownik dokonuje tego samego czynu? Czy lepiej jest zablokować mozliwość w ingerencje kontrahenta w tym momencie na innym stanowisku pracy?
Proszę o podanie rozwiązania, które są stosowane przy popularnych programach takiego typu Za wskazówki z góry dziękuję.
Pozdrawiam, Vit
franek - 08-08-2007 00:04
Dnia 07-08-2007 o 21:06:19 vit <vitek007@Interia.pl> napisał(a):
> Witam, > > PlanujĂŞ napisaĂŚ sobie do firmy programik magazynowy. Srodowisko > programistyczne to Borland C++ Builder, baza danych to MySQL, ktora staĂŚ > bĂŞdzie na serwerze Linuksowym. > Program bĂŞdzie musiaÂł dziaÂłaĂŚ na kilku stanowiskach na raz. W zwiazku z tym, > czy aplikacja musi byc wielowÂątkowa? > W jaki sposób rozwiÂązuje siĂŞ problem jesli jeden z pracownikow edytuje dane > kontrahenta i niewiedzÂący drugi pracownik dokonuje tego samego czynu? > Czy lepiej jest zablokowaĂŚ mozliwoœÌ w ingerencje kontrahenta w tym momencie > na innym stanowisku pracy? > > ProszĂŞ o podanie rozwiÂązania, które sÂą stosowane przy popularnych programach > takiego typu > Za wskazówki z góry dziĂŞkujĂŞ. >
Ja przechowywałbym datę modyfikacji rekordu, i przy aktualiacji sprawdzał, czy się nie zmieniła od czasu pobrania rekordu. Jeżeli tak, to info dla użytkownika i co tam dalej chcesz.
-- Boguś www.google.pl <-- to nie boli http://bogus.ovh.org/
voy - 09-08-2007 00:01
vit pisze: > W jaki sposób rozwiązuje się problem jesli jeden z pracownikow edytuje dane > kontrahenta i niewiedzący drugi pracownik dokonuje tego samego czynu?
http://www.codeguru.pl/article-414.aspx
Pozdr :)
=?iso-8859-2?Q?Pawe=B3_Kierski?= - 09-08-2007 00:01
vit w wiadomości <f9ag42$rto$1@nemesis.news.tpi.pl> pisze: > Witam, > > Planuję napisać sobie do firmy programik magazynowy.
Lekko OT - a sprawdziłeś już, jakie są gotowce? Może darmowe, może nawet płatne? W sumie to może się opłacać, zamiast siedzieć ileś tam dni i klepać, potem poprawiać, i zmagać się z własnymi błędami przez najbliższe miesiące? Nawet kupno za kilkaset złotych może być per saldo taniej. Tym bardziej, że po pytaniach widać, że nie masz doświadczenia z takimi programami.
-- Paweł Kierski news@pkierski.net dodaj "[nomorespam]" w temacie jeśli piszesz z domeny innej niż .pl, albo koniecznie chcesz obejść moje filtry 8-)
vit - 09-08-2007 00:01
Użytkownik "voy" <v_o_yNOSP@Mgazeta.pl> napisał w wiadomości news:f9boo6$fg7$1@inews.gazeta.pl... > vit pisze: >> W jaki sposób rozwiązuje się problem jesli jeden z pracownikow edytuje >> dane kontrahenta i niewiedzący drugi pracownik dokonuje tego samego >> czynu? > > http://www.codeguru.pl/article-414.aspx > > Pozdr :)
Super artykuł, dzięki.
vit - 09-08-2007 00:01
Użytkownik "Paweł Kierski" <news@pkierski.net> napisał w wiadomości news:514190091.20070808102017@pkierski.net... > vit w wiadomości <f9ag42$rto$1@nemesis.news.tpi.pl> pisze: >> Witam, >> >> Planuję napisać sobie do firmy programik magazynowy. > > Lekko OT - a sprawdziłeś już, jakie są gotowce? Może darmowe, może > nawet płatne? W sumie to może się opłacać, zamiast siedzieć ileś tam > dni i klepać, potem poprawiać, i zmagać się z własnymi błędami przez > najbliższe miesiące? Nawet kupno za kilkaset złotych może być per > saldo taniej. Tym bardziej, że po pytaniach widać, że nie masz > doświadczenia z takimi programami. > > -- > Paweł Kierski > news@pkierski.net > dodaj "[nomorespam]" w temacie jeśli piszesz z domeny innej niż .pl, > albo koniecznie chcesz obejść moje filtry 8-) >
Pisalem proste rzeczy, ktorych sam uzywalem. Bylem ciekaw jak to sie ma do stosowaniu przez wiele osób. Myslalem wlasnie o blokowaniu dostepu. Artkul podrzucony przez kolegę VOY bardzo mi pomógł. A Ty weź i nie skreslaj osob, ktore pragna sie czegos nauczyc zamiast wyrzucac kase w błoto na czyjś soft.
Pozdrawiam, Vit
Jacek Czerwinski - 09-08-2007 00:01
Dnia Wed, 8 Aug 2007 18:36:47 +0200, vit napisał(a):
> Użytkownik "Paweł Kierski" <news@pkierski.net> napisał w wiadomości > news:514190091.20070808102017@pkierski.net... >> vit w wiadomości <f9ag42$rto$1@nemesis.news.tpi.pl> pisze: >>> Witam, >>> >>> Planuję napisać sobie do firmy programik magazynowy. >> >> Lekko OT - a sprawdziłeś już, jakie są gotowce? Może darmowe, może >> nawet płatne? W sumie to może się opłacać, zamiast siedzieć ileś tam >> dni i klepać, potem poprawiać, i zmagać się z własnymi błędami przez >> najbliższe miesiące? Nawet kupno za kilkaset złotych może być per >> saldo taniej. Tym bardziej, że po pytaniach widać, że nie masz >> doświadczenia z takimi programami. >> >> -- >> Paweł Kierski >> news@pkierski.net >> dodaj "[nomorespam]" w temacie jeśli piszesz z domeny innej niż .pl, >> albo koniecznie chcesz obejść moje filtry 8-) >> > > Pisalem proste rzeczy, ktorych sam uzywalem. Bylem ciekaw jak to sie ma do > stosowaniu przez wiele osób. Myslalem wlasnie o blokowaniu dostepu. Artkul > podrzucony przez kolegę VOY bardzo mi pomógł. A Ty weź i nie skreslaj osob, > ktore pragna sie czegos nauczyc zamiast wyrzucac kase w błoto na czyjś soft.
Jeśli czyjś soft to jest błoto, to z jakich wzorów chcesz się uczyć? Na codeguru nie ma artykułów jak nie spieprzyc magazynówki czy VAT-u. Brzmi jakbyś miał nadzieję na lepszy od konkurencji program?
A programy (do magazynu) młodych fascynatów technologią to widziałem, nawet miłe w dotyku, technologcznie też niezłe. Ku...y zaczęły latac w powietrzu dopiero 31 grudnia.
vit - 09-08-2007 00:01
Użytkownik "Jacek Czerwinski" <x@y.z.pl> napisał w wiadomości news:1wzkw331554z4$.1cxpnmeotuxhu$.dlg@40tude.net. .. > Dnia Wed, 8 Aug 2007 18:36:47 +0200, vit napisał(a): > >> Użytkownik "Paweł Kierski" <news@pkierski.net> napisał w wiadomości >> news:514190091.20070808102017@pkierski.net... >>> vit w wiadomości <f9ag42$rto$1@nemesis.news.tpi.pl> pisze: >>>> Witam, >>>> >>>> Planuję napisać sobie do firmy programik magazynowy. >>> >>> Lekko OT - a sprawdziłeś już, jakie są gotowce? Może darmowe, może >>> nawet płatne? W sumie to może się opłacać, zamiast siedzieć ileś tam >>> dni i klepać, potem poprawiać, i zmagać się z własnymi błędami przez >>> najbliższe miesiące? Nawet kupno za kilkaset złotych może być per >>> saldo taniej. Tym bardziej, że po pytaniach widać, że nie masz >>> doświadczenia z takimi programami. >>> >>> -- >>> Paweł Kierski >>> news@pkierski.net >>> dodaj "[nomorespam]" w temacie jeśli piszesz z domeny innej niż .pl, >>> albo koniecznie chcesz obejść moje filtry 8-) >>> >> >> Pisalem proste rzeczy, ktorych sam uzywalem. Bylem ciekaw jak to sie ma >> do >> stosowaniu przez wiele osób. Myslalem wlasnie o blokowaniu dostepu. >> Artkul >> podrzucony przez kolegę VOY bardzo mi pomógł. A Ty weź i nie skreslaj >> osob, >> ktore pragna sie czegos nauczyc zamiast wyrzucac kase w błoto na czyjś >> soft. > > Jeśli czyjś soft to jest błoto, to z jakich wzorów chcesz się uczyć? Na > codeguru nie ma artykułów jak nie spieprzyc magazynówki czy VAT-u. > Brzmi jakbyś miał nadzieję na lepszy od konkurencji program? > > A programy (do magazynu) młodych fascynatów technologią to widziałem, > nawet miłe w dotyku, technologcznie też niezłe. Ku...y zaczęły latac w > powietrzu dopiero 31 grudnia.
A co bylo w nich nietak?
vit - 09-08-2007 00:01
Użytkownik "Jacek Czerwinski" <x@y.z.pl> napisał w wiadomości news:1wzkw331554z4$.1cxpnmeotuxhu$.dlg@40tude.net. .. > Dnia Wed, 8 Aug 2007 18:36:47 +0200, vit napisał(a): > >> Użytkownik "Paweł Kierski" <news@pkierski.net> napisał w wiadomości >> news:514190091.20070808102017@pkierski.net... >>> vit w wiadomości <f9ag42$rto$1@nemesis.news.tpi.pl> pisze: >>>> Witam, >>>> >>>> Planuję napisać sobie do firmy programik magazynowy. >>> >>> Lekko OT - a sprawdziłeś już, jakie są gotowce? Może darmowe, może >>> nawet płatne? W sumie to może się opłacać, zamiast siedzieć ileś tam >>> dni i klepać, potem poprawiać, i zmagać się z własnymi błędami przez >>> najbliższe miesiące? Nawet kupno za kilkaset złotych może być per >>> saldo taniej. Tym bardziej, że po pytaniach widać, że nie masz >>> doświadczenia z takimi programami. >>> >>> -- >>> Paweł Kierski >>> news@pkierski.net >>> dodaj "[nomorespam]" w temacie jeśli piszesz z domeny innej niż .pl, >>> albo koniecznie chcesz obejść moje filtry 8-) >>> >> >> Pisalem proste rzeczy, ktorych sam uzywalem. Bylem ciekaw jak to sie ma >> do >> stosowaniu przez wiele osób. Myslalem wlasnie o blokowaniu dostepu. >> Artkul >> podrzucony przez kolegę VOY bardzo mi pomógł. A Ty weź i nie skreslaj >> osob, >> ktore pragna sie czegos nauczyc zamiast wyrzucac kase w błoto na czyjś >> soft. > > Jeśli czyjś soft to jest błoto, to z jakich wzorów chcesz się uczyć? Na > codeguru nie ma artykułów jak nie spieprzyc magazynówki czy VAT-u. > Brzmi jakbyś miał nadzieję na lepszy od konkurencji program?
Nie, indywidulamie podejsc do potrzeb klienta oraz uwolnic go od placenia kosmicznych stawek za uzytkowanie. Teraz maja jakiegos dosowego FPP z comarchu. Placa 1200 zl / stanowisko / rok !!! taki gówniany program!
> > A programy (do magazynu) młodych fascynatów technologią to widziałem, > nawet miłe w dotyku, technologcznie też niezłe. Ku...y zaczęły latac w > powietrzu dopiero 31 grudnia.
vit - 09-08-2007 00:01
Użytkownik "Jacek Czerwinski" <x@y.z.pl> napisał w wiadomości news:1wzkw331554z4$.1cxpnmeotuxhu$.dlg@40tude.net. .. > Dnia Wed, 8 Aug 2007 18:36:47 +0200, vit napisał(a): > >> Użytkownik "Paweł Kierski" <news@pkierski.net> napisał w wiadomości >> news:514190091.20070808102017@pkierski.net... >>> vit w wiadomości <f9ag42$rto$1@nemesis.news.tpi.pl> pisze: >>>> Witam, >>>> >>>> Planuję napisać sobie do firmy programik magazynowy. >>> >>> Lekko OT - a sprawdziłeś już, jakie są gotowce? Może darmowe, może >>> nawet płatne? W sumie to może się opłacać, zamiast siedzieć ileś tam >>> dni i klepać, potem poprawiać, i zmagać się z własnymi błędami przez >>> najbliższe miesiące? Nawet kupno za kilkaset złotych może być per >>> saldo taniej. Tym bardziej, że po pytaniach widać, że nie masz >>> doświadczenia z takimi programami. >>> >>> -- >>> Paweł Kierski >>> news@pkierski.net >>> dodaj "[nomorespam]" w temacie jeśli piszesz z domeny innej niż .pl, >>> albo koniecznie chcesz obejść moje filtry 8-) >>> >> >> Pisalem proste rzeczy, ktorych sam uzywalem. Bylem ciekaw jak to sie ma >> do >> stosowaniu przez wiele osób. Myslalem wlasnie o blokowaniu dostepu. >> Artkul >> podrzucony przez kolegę VOY bardzo mi pomógł. A Ty weź i nie skreslaj >> osob, >> ktore pragna sie czegos nauczyc zamiast wyrzucac kase w błoto na czyjś >> soft. > > Jeśli czyjś soft to jest błoto, to z jakich wzorów chcesz się uczyć? Na > codeguru nie ma artykułów jak nie spieprzyc magazynówki czy VAT-u. > Brzmi jakbyś miał nadzieję na lepszy od konkurencji program? > > A programy (do magazynu) młodych fascynatów technologią to widziałem, > nawet miłe w dotyku, technologcznie też niezłe. Ku...y zaczęły latac w > powietrzu dopiero 31 grudnia.
A jesli chodzi o VAT, to wszelkie watpliwosci nalezy konsultowac z jakąśksięgowa, bo wszak ona sie na tym zna a nie programista.
Jakub Debski - 09-08-2007 00:01
> Nie, indywidulamie podejsc do potrzeb klienta oraz uwolnic go od placenia > kosmicznych stawek za uzytkowanie. Teraz maja jakiegos dosowego FPP z > comarchu. Placa 1200 zl / stanowisko / rok !!! taki gówniany program!
Pomijając inne kwestie - chcesz być konkurencyjny i miec indywidualne podejscie do klienta za zarobki <1200zl/rok? :)
pozdrawiam Jakub
vit - 10-08-2007 00:01
Użytkownik "Jakub Debski" <debski.jakub@wp.pl> napisał w wiadomości news:mn.48157d78aa9d2ed0.68462@helloworld... >> Nie, indywidulamie podejsc do potrzeb klienta oraz uwolnic go od placenia >> kosmicznych stawek za uzytkowanie. Teraz maja jakiegos dosowego FPP z >> comarchu. Placa 1200 zl / stanowisko / rok !!! taki gówniany program! > > Pomijając inne kwestie - chcesz być konkurencyjny i miec indywidualne > podejscie do klienta za zarobki <1200zl/rok? :) >
Przyznasz, ze glowka pracuje ;-)
> pozdrawiam > Jakub > >
Tomek - 10-08-2007 00:01
vit pisze:
> A jesli chodzi o VAT, to wszelkie watpliwosci nalezy konsultowac z > jakąśksięgowa, bo wszak ona sie na tym zna a nie programista.
No ale ona tez sie może pomylić, może nie być na bieżąco i co w tedy. A co z testami? Sam będziesz też robił?
=?iso-8859-2?Q?Pawe=B3_Kierski?= - 10-08-2007 00:01
vit w wiadomości <f9cret$1do$1@atlantis.news.tpi.pl> pisze: > > Użytkownik "Paweł Kierski" <news@pkierski.net> napisał w wiadomości > news:514190091.20070808102017@pkierski.net... > > vit w wiadomości <f9ag42$rto$1@nemesis.news.tpi.pl> pisze: > >> Witam, > >> > >> Planuję napisać sobie do firmy programik magazynowy. > > > > Lekko OT - a sprawdziłeś już, jakie są gotowce? Może darmowe, może > > nawet płatne? W sumie to może się opłacać, zamiast siedzieć ileś tam > > dni i klepać, potem poprawiać, i zmagać się z własnymi błędami przez > > najbliższe miesiące? Nawet kupno za kilkaset złotych może być per > > saldo taniej. Tym bardziej, że po pytaniach widać, że nie masz > > doświadczenia z takimi programami. > > > > Pisalem proste rzeczy, ktorych sam uzywalem. Bylem ciekaw jak to sie ma do > stosowaniu przez wiele osób. Myslalem wlasnie o blokowaniu dostepu. Artkul > podrzucony przez kolegę VOY bardzo mi pomógł. A Ty weź i nie skreslaj osob, > ktore pragna sie czegos nauczyc zamiast wyrzucac kase w błoto na czyjś soft.
Jeśli chcesz się uczyć - proszę bardzo - koledzy już podpowiedzieli.
Chciałem tylko zwrócić uwagę na coś takiego: innego jest zmontować w garażu hulajnogę, przyczepkę, czy nawet rower z doczepnym silnikiem. Ale jak miałbym potrzebę użycia małego samochodu dostawczego, to bym się zastanowił, czy produkcja samochodów dostawczych to mój główny biznes.
-- Paweł Kierski news@pkierski.net dodaj "[nomorespam]" w temacie jeśli piszesz z domeny innej niż .pl, albo koniecznie chcesz obejść moje filtry 8-)
vit - 10-08-2007 00:02
Użytkownik "Tomek" <tomasz_pycia@vp.pl> napisał w wiadomości news:f9eft6$r8a$1@news.onet.pl... > vit pisze: > >> A jesli chodzi o VAT, to wszelkie watpliwosci nalezy konsultowac z >> jakąśksięgowa, bo wszak ona sie na tym zna a nie programista. > > No ale ona tez sie może pomylić, może nie być na bieżąco i co w tedy. A co > z testami? Sam będziesz też robił?
Ksiegowa nie jest na bierząco? - prowadzi z 50 firm. Testy będą robili pracownicy, wdrozy sie bo "na boku".
vit - 10-08-2007 00:02
Użytkownik "Paweł Kierski" <news@pkierski.net> napisał w wiadomości news:632288939.20070809095836@pkierski.net... > vit w wiadomości <f9cret$1do$1@atlantis.news.tpi.pl> pisze: >> >> Użytkownik "Paweł Kierski" <news@pkierski.net> napisał w wiadomości >> news:514190091.20070808102017@pkierski.net... >> > vit w wiadomości <f9ag42$rto$1@nemesis.news.tpi.pl> pisze: >> >> Witam, >> >> >> >> Planuję napisać sobie do firmy programik magazynowy. >> > >> > Lekko OT - a sprawdziłeś już, jakie są gotowce? Może darmowe, może >> > nawet płatne? W sumie to może się opłacać, zamiast siedzieć ileś tam >> > dni i klepać, potem poprawiać, i zmagać się z własnymi błędami przez >> > najbliższe miesiące? Nawet kupno za kilkaset złotych może być per >> > saldo taniej. Tym bardziej, że po pytaniach widać, że nie masz >> > doświadczenia z takimi programami. >> > >> >> Pisalem proste rzeczy, ktorych sam uzywalem. Bylem ciekaw jak to sie ma >> do >> stosowaniu przez wiele osób. Myslalem wlasnie o blokowaniu dostepu. >> Artkul >> podrzucony przez kolegę VOY bardzo mi pomógł. A Ty weź i nie skreslaj >> osob, >> ktore pragna sie czegos nauczyc zamiast wyrzucac kase w błoto na czyjś >> soft. > > Jeśli chcesz się uczyć - proszę bardzo - koledzy już podpowiedzieli. > > Chciałem tylko zwrócić uwagę na coś takiego: innego jest zmontować w > garażu hulajnogę, przyczepkę, czy nawet rower z doczepnym silnikiem. > Ale jak miałbym potrzebę użycia małego samochodu dostawczego, to bym > się zastanowił, czy produkcja samochodów dostawczych to mój główny > biznes.
Ty chyba pracujesz w jakiejs firmie, ktora projektuje soft. Z tym samochodem dostawczym, to trochę przesadzone. Gdyby ludzie nic nie robili i mysleli Twoimi kategoriami to byłby tylko Microsoft.
> > -- > Paweł Kierski > news@pkierski.net > dodaj "[nomorespam]" w temacie jeśli piszesz z domeny innej niż .pl, > albo koniecznie chcesz obejść moje filtry 8-) >
Pzdr, Vit
Jedrzej Dudkiewicz - 10-08-2007 00:02
> > Chciałem tylko zwrócić uwagę na coś takiego: innego jest zmontować w > > garażu hulajnogę, przyczepkę, czy nawet rower z doczepnym silnikiem. > > Ale jak miałbym potrzebę użycia małego samochodu dostawczego, to bym > > się zastanowił, czy produkcja samochodów dostawczych to mój główny > > biznes. > [...] > Z tym samochodem dostawczym, to trochę przesadzone.
Dlaczego?
> Gdyby ludzie nic nie robili i mysleli Twoimi kategoriami to byłby tylko > Microsoft.
Bzdura. Ludzie myślą właśnie takimi kategoriami. Sam sobie chleb pieczesz? Sam sobie robisz buty? Sam sobie system operacyjny piszesz? Pisanie softu dla siebie ma sens tylko wtedy, kiedy nie ma rozwiązania spełniającego Twoje wymagania albo istniejący jest zbyt drogi w stosunku do Twoich możliwości lub wymagań i napisanie odpowiedniego wychodzi taniej.
JD
vit - 10-08-2007 00:02
Użytkownik "Jedrzej Dudkiewicz" <jedrzej.dudkiewicz@poczta.interia.pl> napisał w wiadomości news:f9fghe$rc5$1@news.supermedia.pl... >> > Chciałem tylko zwrócić uwagę na coś takiego: innego jest zmontować w >> > garażu hulajnogę, przyczepkę, czy nawet rower z doczepnym silnikiem. >> > Ale jak miałbym potrzebę użycia małego samochodu dostawczego, to bym >> > się zastanowił, czy produkcja samochodów dostawczych to mój główny >> > biznes. >> > [...] >> Z tym samochodem dostawczym, to trochę przesadzone. > > Dlaczego? > >> Gdyby ludzie nic nie robili i mysleli Twoimi kategoriami to byłby tylko >> Microsoft. > > Bzdura. Ludzie myślą właśnie takimi kategoriami. Sam sobie chleb pieczesz? > Sam sobie robisz buty? Sam sobie system operacyjny piszesz?
Nie jestem piekarzem, ani zadnym innym, lecz informatykiem.
>Pisanie softu > dla siebie ma sens tylko wtedy, kiedy nie ma rozwiązania spełniającego > Twoje > wymagania albo istniejący jest zbyt drogi w stosunku do Twoich możliwości > lub wymagań i napisanie odpowiedniego wychodzi taniej.
O to wlasnie chodzi. > > JD >
Vit
Rafal Franczak - 10-08-2007 00:02
vit napisał(a): >> Jeśli chcesz się uczyć - proszę bardzo - koledzy już podpowiedzieli. >> >> Chciałem tylko zwrócić uwagę na coś takiego: innego jest zmontować w >> garażu hulajnogę, przyczepkę, czy nawet rower z doczepnym silnikiem. >> Ale jak miałbym potrzebę użycia małego samochodu dostawczego, to bym >> się zastanowił, czy produkcja samochodów dostawczych to mój główny >> biznes. > > Ty chyba pracujesz w jakiejs firmie, ktora projektuje soft. > Z tym samochodem dostawczym, to trochę przesadzone. > Gdyby ludzie nic nie robili i mysleli Twoimi kategoriami to byłby tylko > Microsoft. >
Właśnie byłby nie tylko Microsoft. Tylko firmy które są dobre w jakiejś dziedzinie oprogramowania. Microsoft robi za dużo rzeczy.
Z tym samochodem to dobry przykład. Program księgowy ma działać i robić dobrze to co ma robić. Samochód dostawczy ma być sprawny i robić to do czego w firmie jest potrzebny.
Rafał
vit - 10-08-2007 00:02
Użytkownik "Rafal Franczak" <franek@usun_to.kolorowe.krakow.pl> napisał w wiadomości news:f9fhtv$gnu$1@news.agh.edu.pl... > vit napisał(a): >>> Jeśli chcesz się uczyć - proszę bardzo - koledzy już podpowiedzieli. >>> >>> Chciałem tylko zwrócić uwagę na coś takiego: innego jest zmontować w >>> garażu hulajnogę, przyczepkę, czy nawet rower z doczepnym silnikiem. >>> Ale jak miałbym potrzebę użycia małego samochodu dostawczego, to bym >>> się zastanowił, czy produkcja samochodów dostawczych to mój główny >>> biznes. >> >> Ty chyba pracujesz w jakiejs firmie, ktora projektuje soft. >> Z tym samochodem dostawczym, to trochę przesadzone. >> Gdyby ludzie nic nie robili i mysleli Twoimi kategoriami to byłby tylko >> Microsoft. >> > > Właśnie byłby nie tylko Microsoft. Tylko firmy które są dobre w jakiejś > dziedzinie oprogramowania. Microsoft robi za dużo rzeczy. > > Z tym samochodem to dobry przykład. Program księgowy ma działać > i robić dobrze to co ma robić.
Wiec czemu jestem skreslany na wstepie? jakas zazdrosc, zawisc, czy cos tam?
>Samochód dostawczy ma być sprawny i robić > to do czego w firmie jest potrzebny. > > Rafał
Rafal Franczak - 10-08-2007 00:02
vit napisał(a): >> Z tym samochodem to dobry przykład. Program księgowy ma działać >> i robić dobrze to co ma robić. > > Wiec czemu jestem skreslany na wstepie? > jakas zazdrosc, zawisc, czy cos tam? > >> Samochód dostawczy ma być sprawny i robić >> to do czego w firmie jest potrzebny. >> >> Rafał >
Napisać program to nie problem. Wdrożyć to większy problem. Utrzymywać taki program w zgodzie z tubylczym prawem i euro-prawem to dopiero robi się problem.
Do tego potrzebujesz zespołu ludzi którzy - śledzą zmiany i z bełkotu wyciągną istotę zmiany - przełożą to na język zrozumiały dla programisty i wytłumaczą użytkownikowi jak osiągnąć to co zmieniono w nowej/starej wersji programu
I tak w kółko bo "pracusie z Wiejskiej" są płodni.
Jak wyobrażasz sobie taką akcję bez zespołu? Masz może doświadczenie w "branży" księgowej. Znajoma księgowa to trochę mało.
Potrafisz "obronić" program (że spełnia wymogi dla komputerowej ewidencji tego i owego) przy jakimś audycie/kontroli?
A kiedy chcesz pojechać na urlop czy zająć się rodziną? Klient oczekuje, że jak ma problem to go rozwiążesz. Urlop go nie obchodzi. Zwłaszcza gdy problem wyjdzie w gorącym księgowo okresie.
Rafał
Sebastian Bialy - 10-08-2007 00:02
vit wrote: > Wiec czemu jestem skreslany na wstepie? > jakas zazdrosc, zawisc, czy cos tam?
Doświadczenie. Sądząc po twoim pytaniu projekt cie po prostu przerasta. Oczywiście życzę jak najlepiej, ale daje głowę, że albo utkniesz w jakimś trywialnym punkcie na samym poczatku, albo wybierzesz jakąś głupawą i nieprzemyślaną technologię, albo jeszcze głupszy język programowania i zapewne całość nie będzie miała projektu. A w końcu po pół roku mając kupkę śmiecia zamiast programu stwierdzisz że albo należy to napisać od nowa albo iść do sklepu nie tracąc więcej czasu na pierdoły. Takich programów (szczególnie finansowych) nie pisze się już w domu po godzinach, choć 10 lat temu było to możliwe (i wielu zrobiło na tym sporo kasy) to 10 lat temu były inne potrzeby i inne warunki prawne.
Sam fakt doboru narzedzi na początku (BCB i MySQL) niczego dobrego nie wróży z dalszym projektem. Może warto dobrać narzędzia do potrzeb, bo inaczej potem w połowie implementacji często dobiera się potrzeby do narzędzi ...
vit - 10-08-2007 00:02
Użytkownik "Sebastian Bialy" <heby@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:f9fr80$n1s$1@nemesis.news.tpi.pl... > vit wrote: >> Wiec czemu jestem skreslany na wstepie? >> jakas zazdrosc, zawisc, czy cos tam? > > Doświadczenie. Sądząc po twoim pytaniu projekt cie po prostu przerasta. > Oczywiście życzę jak najlepiej, ale daje głowę, że albo utkniesz w jakimś > trywialnym punkcie na samym poczatku, albo wybierzesz jakąś głupawą i > nieprzemyślaną technologię, albo jeszcze głupszy język programowania i > zapewne całość nie będzie miała projektu. A w końcu po pół roku mając > kupkę śmiecia zamiast programu stwierdzisz że albo należy to napisać od > nowa albo iść do sklepu nie tracąc więcej czasu na pierdoły. Takich > programów (szczególnie finansowych) nie pisze się już w domu po godzinach, > choć 10 lat temu było to możliwe (i wielu zrobiło na tym sporo kasy) to 10 > lat temu były inne potrzeby i inne warunki prawne. >
uhm
> Sam fakt doboru narzedzi na początku (BCB i MySQL) niczego dobrego nie > wróży z dalszym projektem.
Bo?
>Może warto dobrać narzędzia do potrzeb, bo inaczej potem w połowie >implementacji często dobiera się potrzeby do narzędzi ...
Myślę, ze narzędzia są wystarczające.
vit - 10-08-2007 00:02
Użytkownik "Rafal Franczak" <franek@usun_to.kolorowe.krakow.pl> napisał w wiadomości news:f9flo5$359$1@news.agh.edu.pl... > vit napisał(a): >>> Z tym samochodem to dobry przykład. Program księgowy ma działać >>> i robić dobrze to co ma robić. >> >> Wiec czemu jestem skreslany na wstepie? >> jakas zazdrosc, zawisc, czy cos tam? >> >>> Samochód dostawczy ma być sprawny i robić >>> to do czego w firmie jest potrzebny. >>> >>> Rafał >> > > Napisać program to nie problem. Wdrożyć to większy problem. > Utrzymywać taki program w zgodzie z tubylczym prawem i euro-prawem > to dopiero robi się problem. >
Pewnie tak
> Do tego potrzebujesz zespołu ludzi którzy > - śledzą zmiany i z bełkotu wyciągną istotę zmiany > - przełożą to na język zrozumiały dla programisty i wytłumaczą > użytkownikowi jak osiągnąć to co zmieniono w nowej/starej wersji programu >
To nie ma byc rozbudowana aplikacja typu "symfonia" tylko program magazynowy dla pewnej firmy, ktorzy maja indywidualne wymagania
> I tak w kółko bo "pracusie z Wiejskiej" są płodni. > > Jak wyobrażasz sobie taką akcję bez zespołu? > Masz może doświadczenie w "branży" księgowej. > Znajoma księgowa to trochę mało.
Jest na bierząco księgowa, co jeszcze - musi pracowac w US? > > Potrafisz "obronić" program (że spełnia wymogi dla komputerowej ewidencji > tego i owego) przy jakimś audycie/kontroli? > Tego jeszcze nie wiem.
> A kiedy chcesz pojechać na urlop czy zająć się rodziną?
Urlop i tak wybieram aby pracować - tak sie robi za mlodu, aby na starosc odpocząć. Rodziny jeszcze nie mam.
> Klient oczekuje, że jak ma problem to go rozwiążesz. Urlop go nie > obchodzi. Zwłaszcza gdy problem wyjdzie w gorącym księgowo okresie. >
Jestem odpowiedzialny za swoje czyny. > Rafał
Vit
Tomek - 11-08-2007 00:03
vit pisze:
> Ksiegowa nie jest na bierząco? - prowadzi z 50 firm. > Testy będą robili pracownicy, wdrozy sie bo "na boku".
A co jak się pracodawca wq... przeciągającym się terminem, ludzie będą jęczeć że i tak maja roboty od zaj... a ty każesz im jeszcze program testować? Mam wrażenie że to się nie sprawdzi.
Tomek - 11-08-2007 00:03
vit pisze:
> Nie jestem piekarzem, ani zadnym innym, lecz informatykiem.
A jakie masz doświadczenie w pisaniu komercyjnego oprogramowania? A "informatyk" to dość ogóle stwierdzenie.
Tomek - 11-08-2007 00:03
vit pisze:
> Urlop i tak wybieram aby pracować - tak sie robi za mlodu, aby na starosc > odpocząć.
To uważaj żebyś się nie przeliczył i tej starości dożył.
> Rodziny jeszcze nie mam.
A powiem ci że rodzina daje więcej radości niż praca na okrągło.
Tomek - 11-08-2007 00:03
vit pisze:
>> Sam fakt doboru narzedzi na początku (BCB i MySQL) niczego dobrego nie >> wróży z dalszym projektem. > > Bo? > >> Może warto dobrać narzędzia do potrzeb, bo inaczej potem w połowie >> implementacji często dobiera się potrzeby do narzędzi ... > > Myślę, ze narzędzia są wystarczające.
A tu cię muszę poprzeć. Jeżeli to nie ma być jakiś mega rozwinięty system to te narzędzia w zupełności wystarczą.
Sebastian Bialy - 11-08-2007 00:03
Tomek wrote: > A tu cię muszę poprzeć. Jeżeli to nie ma być jakiś mega rozwinięty > system to te narzędzia w zupełności wystarczą.
Do dyspozycji vi są:
a) przestarzały BCB który nie pomoże w pisaniu logiki systemu. Specyfika C++ wymaga, że albo piszemy od razu bez błędów (nie do zrobienia), albo stosujemy "Modern C++", boost, szablony, kontrolę typów, etc (nie do zrobienia w BCB bo to do d... kompilator). Jedne co przemawia za BCB w aplikacjach bazodanowych to "łatwość" tworzenia interfejsu przez klikanie. Która potem odpłaca się silnym związaniem aplikacji z GUI - co jest mocno szkodliwe jak wszyscy wiemy (a szczególnie moce powiązania tworzą niedoświadczeni programiści). To świadczy o braku projektu, przemyślenia itd. A przez ostatnie pare lat naprawdę można wybrać coś zdrowszego. Choćby pierszą z brzegu: Javę. Zupełnie nie rozumiem dlaczego należy ograniczać się na początku BCB skoro jest wiele innych metod napisania tego szybciej, bezpieczniej i łatwiej. Nie pojmuje też czemu szukanie nie zwolnionego wskaźnika miało by być na tyle ciekawe żeby wybierać BCB akurat. To już "lepiej" nawet Delphi wziąść, bo bezpieczniejsze. Co nie zmienia faktu że to ciągle era kamienia łupanego w tego typu aplikacjach.
b) jedna z setki baz danych SQLowych - MySQL. A czemu nie po prostu JAKAŚ baza danych SQL? Przecież abstrakcja bazy danych do czystego SQL nic nie kosztuje. Czemu akurat MySQL? A jak sobie kupie internetową bazdę danych z pełnym backupem w internecie to już sobie nie skorzystam?
Przemyslaw Osmanski - 11-08-2007 00:03
> bezpieczniejsze. Co nie zmienia faktu że to ciągle era kamienia łupanego > w tego typu aplikacjach.
Bo? Jakies argumenty? I co w zamian?
pozdrawiam, Przemek O.
Sebastian Bialy - 11-08-2007 00:03
Przemyslaw Osmanski wrote: >> bezpieczniejsze. Co nie zmienia faktu że to ciągle era kamienia >> łupanego w tego typu aplikacjach. > Bo? Jakies argumenty?
BCB:
a) Gui oparte o gołe wskaźniki co mocno utrudnia zarządzanie czasem ich życia w przypadkach bardziej skomplikowanych niż okienko z przyciskiem (tzn trzeba mieć wprawę, żeby to potrafić robić bezbłędnie, na pewno nie jest to zabawka dla początkującego).
b) Stary kompilator (na pewno dotyczny to BCB6 nie wiem jak w nowszym) nie dający sobie rady z szablonami trudniejszymi niz parametryzacja T.
c) Koncepcja typu "wszystko można zrobić na komponencie wizualnym" prowokuje do "stawiania serwera TCP na Form1" i generuje aplikacje absolutnie bez separacji gui<->logika.
d) Dziurawe wsparcie dla zewnątrznych bibliotek ostro korzystajacych z nowoczesnego stylu programowania z szablonami (boost ma jakieś obejścia i nie wszystko w nim działa).
e) ktoś tego jeszcze używa do tworzenia nowych aplikacji?
f) argument że ma jakieś komponenty do wyświetlania wierszy z bazy danych bez pisania kodu jest fajny. Gorzej jak trzeba te wiersze po drodze przetworzyć. Innymi słowy - trywialne aplikacje tak. Reszta jest mocno upierdliwa i może się okazać że i tak będziemy zmuszeni ten kod pisać.
g) pewnie pare innych argumentów, wszystkie skupiajace się na złym designie GUI (jest przestarzałe, sugeruje zerknąć jak to jest np. w Qt), miernym kompilatorze mającym kłopoty z bardziej skomplikowanym kodem C++ i silnym wiązaniem logiki z gui.
Delphi:
a) i tylko a). Nie rozwija się jako język. Ślepa uliczka. Z resztą Borland chyba sprzedaje też BCB. Nie wiem czy warto wybierać bazę która ma niepewną przyszłość.
> I co w zamian?
Nawet C++ z jakąs sensowną biblioteką GUI i boost (ale to za trudne na poczatki). Ale chyba lepiej Java, C#. Cokolwiek z zarządzaniem pamięcią. Ale raczej nie C+ dla początkującego bo goły C++ nie wróży nic dobrego.
Ja osobie początkującej w pierszej kolejności wcisnął bym książkę o projektowaniu aplikacji bazodanowych w Javie z użyciem jakiś Hibernate/etc. Jak przebrnie - to ma szanse przynajmniej nie spieprzyć za bardzo na początek.
Przemyslaw Osmanski - 11-08-2007 00:03
Sebastian Bialy pisze:
> BCB:
Do BCB sie nie bede odnosil bo nie znam, ale: Od czasów BCB6 troche sie zmienilo, teraz jest wersja BCB2007 czyli jakies 4 do przodu ;)
> c) Koncepcja typu "wszystko można zrobić na komponencie wizualnym" > prowokuje do "stawiania serwera TCP na Form1" i generuje aplikacje > absolutnie bez separacji gui<->logika.
W kazdym jezyku/srodowisku mozna zrobic potworka, jesli sie nie umie porzadnie zabrac za projekt. A to ze BCB jest latwiejsze dla poczatkujacego, prawdopodobnie skutkuje tym, że wiecej jest zle zrobionych projektow. Jednak nie wynika to z uzywania srodowiska.
> e) ktoś tego jeszcze używa do tworzenia nowych aplikacji?
6 zapewne nie, chociaz...?
> Delphi: > a) i tylko a). Nie rozwija się jako język. Ślepa uliczka. Z resztą > Borland chyba sprzedaje też BCB. Nie wiem czy warto wybierać bazę która > ma niepewną przyszłość.
??? Cos mi sie wydaje ze Delphi to znasz ze slyszenia, albo zatrzymales sie na rozwoju wersji tez w okolicach 5-6. Od wersji 2005 nazwa jezyka zostala oficjalnie zmieniona z Obiect Pascal na Delhi, chocby z tego powodu, ze zmiany wprowadzane do jezyka przez Borlanda, dosc dawno juz sie 'rozjechaly' ze standardem. W kazdej wersji pojawia sie cos nowego skladniowo. Nie ma tego wiele, bo wiele nie potrzeba zmieniac. Co do przyszlosci, to jedyne co mozna wytykac Borlandowi (CodeGear teraz), to chyba fakt zacofania w stosunku do .NET. Bo w chwili obecnej mamy Delphi 2007 (uzywajace nowosci Visty), CBuilder2007, Delphi PHP, w produkcji jest srodowisko Ruby on Rails, do tego Delphi .NET (niestety tutaj nowoscia jest .NET2), C# .NET. Cóż jeszcze chciec? Do tego cale (drogie) okolice programowania z mozliwoscia scislej integracji ze srodowiskiem...
> Nawet C++ z jakąs sensowną biblioteką GUI i boost (ale to za trudne na
Tutaj nalezaloby rozwazyc na jaka platforme ma byc przeznaczony program. Nie nalezy zakladac ze wszystko ma dzialac na linuksie, albo ze ma byc przenosnie. Czasami warto uzyc natywnego GUI.
> poczatki). Ale chyba lepiej Java, C#. Cokolwiek z zarządzaniem pamięcią.
Ja jednak poleciłbym Delphi, lub jesli ma juz jakies doswiadzenie z C, to C# (np.VSC#2005)
> Ja osobie początkującej w pierszej kolejności wcisnął bym książkę o > projektowaniu aplikacji bazodanowych w Javie z użyciem jakiś > Hibernate/etc. Jak przebrnie - to ma szanse przynajmniej nie spieprzyć > za bardzo na początek.
Nie bylbym taki pewien, czy java jest dobrym jezykiem dydaktycznym...
pozdrawiam, Przemek O.
Jedrzej Dudkiewicz - 11-08-2007 00:03
> b) jedna z setki baz danych SQLowych - MySQL. A czemu nie po prostu > JAKAŚ baza danych SQL? Przecież abstrakcja bazy danych do czystego SQL > nic nie kosztuje. Czemu akurat MySQL? A jak sobie kupie internetową > bazdę danych z pełnym backupem w internecie to już sobie nie skorzystam?
Na pl.comp.lang.c jakis czas temu byla rozmowa, z ktorej wniosek byl mniej wiecej taki, ze abstrakcja od konkretnej bazy danych to wlasnie abstrakcja.
JD
=?iso-8859-2?Q?Pawe=B3_Kierski?= - 11-08-2007 00:03
vit w wiadomości <f9g3og$evb$1@nemesis.news.tpi.pl> pisze: [...] > > Napisać program to nie problem. Wdrożyć to większy problem. > > Utrzymywać taki program w zgodzie z tubylczym prawem i euro-prawem > > to dopiero robi się problem. > > > > Pewnie tak > > > Do tego potrzebujesz zespołu ludzi którzy > > - śledzą zmiany i z bełkotu wyciągną istotę zmiany > > - przełożą to na język zrozumiały dla programisty i wytłumaczą > > użytkownikowi jak osiągnąć to co zmieniono w nowej/starej wersji programu > > > > To nie ma byc rozbudowana aplikacja typu "symfonia" tylko program magazynowy > dla pewnej firmy, ktorzy maja indywidualne wymagania
No i teraz: a) piszesz program (co zajmuje ileś czasu, czyli ileś kosztuje) b) szukasz na rynku (co zajmuje ileś czasu, czyli ileś kosztuje) i kupujesz bardziej wypasiony program, który spełnia wymagania pewnej firmy (i oczywiście ileś kosztuje)
Biznesowo: 1. Czy a) jest droższe od b)? 2. Czy tańsze z rozwiązań ma akceptowalny czas uzyskania efektu (wdrożenia programu w firmie)? Jeśli tak - realizujemy. 3. Jeśli nie, to czy firma jest w stanie zapłacić więcej - chce mieć program szybko i może zapłacić drożej? Jeśli tak - realizujemy droższy wariant. 4. Zostajemy przy obecnym rozwiązaniu, jakiekolwiek by nie było.
Aha - po stronie (swoich) zysków możesz jeszcze dodać doświadczenie w pisaniu programu.
> Jest na bierząco księgowa, co jeszcze - musi pracowac w US?
Pracować w firmie zajmującej się poprawkami do programu księgowego 8-)
> > > > Potrafisz "obronić" program (że spełnia wymogi dla komputerowej ewidencji > > tego i owego) przy jakimś audycie/kontroli? > > > Tego jeszcze nie wiem.
To trochę, jakbyś chciał budować samochód i nie widział, czy da się go potem zarejestrować. Można, tylko czy na pewno o to chodzi?
-- Paweł Kierski news@pkierski.net dodaj "[nomorespam]" w temacie jeśli piszesz z domeny innej niż .pl, albo koniecznie chcesz obejść moje filtry 8-)
Sebastian Bialy - 11-08-2007 00:03
Przemyslaw Osmanski wrote: > Od czasów BCB6 troche sie zmienilo, teraz jest wersja BCB2007 czyli > jakies 4 do przodu ;)
A nie jest przypadkiem wystawione na sprzedaż tak czy siak?
cytat z wikipedii:
<cytat> "Na początku 2006 roku firma Borland wystawiła wszystkie przygotowane przez nią środowiska programistyczne - w tym również Delphi - na sprzedaż:
Fragment posta Davida Intersimona:
To our loyal developer community:
Today, Wednesday February 8, 2006 at 1am Pacific Time, Borland announced plans to seek a buyer for our IDE product lines that include Delphi, C++Builder, C#Builder, JBuilder (and Peloton), InterBase, JDataStore, nDataStore, Kylix, and our older Borland and Turbo language products and tools. The goal is to create a standalone business focused on advancing individual developer productivity using the people inside Borland who are focused on the success of these award winning products." </cytat>
Jeśli ktoś się pozbywa tago typu produktu to chyba nie dlatego że przynosi zyski.
> W kazdym jezyku/srodowisku mozna zrobic potworka, jesli sie nie umie > porzadnie zabrac za projekt.
I trudno podejrzewać autora pierwszego postu że da radę zrobić coś porządnie w tym względzie, skoro na dzień dobry narzucił dwa kluczowe elementy.
> A to ze BCB jest latwiejsze dla > poczatkujacego, prawdopodobnie skutkuje tym, że wiecej jest zle > zrobionych projektow. Jednak nie wynika to z uzywania srodowiska.
Nie da się zrobić dobrze programu (w sensie współczesnej inzynierii) jeśli tło (GUI, kompilator) niedomagają. Nie przypuszcam też żeby w tej kwestii cokolwiek się zmieniło w noych wydaniach, przynajmniej komponenty graficzne zostają takie same. jeśli natomiast wprawadzą coś typu ".net compatibile" to jaki jest wtedy sens walki z Delphi/BCB skoro można mieć tosamo natywnie w .net ?
> ??? Cos mi sie wydaje ze Delphi to znasz ze slyszenia, albo zatrzymales > sie na rozwoju wersji tez w okolicach 5-6. > Od wersji 2005 nazwa jezyka zostala oficjalnie zmieniona z Obiect Pascal > na Delhi, chocby z tego powodu, ze zmiany wprowadzane do jezyka przez > Borlanda, dosc dawno juz sie 'rozjechaly' ze standardem. > W kazdej wersji pojawia sie cos nowego skladniowo. Nie ma tego wiele, bo > wiele nie potrzeba zmieniac.
Pokaż mi jakieś frameworki pracujące z abstrakcyjnymi danymi na delphi. Pokaż mi przenośność kodu na inne platformy. Pokaż mi co takiego w nowym delphi jest co pozwoliło by odwrócić tendencję uciakania w Jave/.NET wiekszości firm. Sentymenty to nie wszystko. Pokaż mi jeden element mający kluczowe znaczenie dla designu i implementacji który znajdę w Delphi a nie znajdę w Javie/.NET.
>> Nawet C++ z jakąs sensowną biblioteką GUI i boost (ale to za trudne na
> Tutaj nalezaloby rozwazyc na jaka platforme ma byc przeznaczony program. > Nie nalezy zakladac ze wszystko ma dzialac na linuksie, albo ze ma byc > przenosnie. Czasami warto uzyc natywnego GUI.
Nie warto. Jesteś w stanie napisać dużą aplikaję GUI szybciej używając tendetnego VCLa niż Qt ? Qt nie jest w tym dobre, że przenośne. Jest w tym dobre, że ktoś zauważył pare lat temu, że GUI to nie tylko zbiór nie trzymających się kupy komponentów ale również pewne wzorce projektowe. Za "moich czasów" w BCB/Delphi 6 nie było śladu choćby po wzorcu Model-Widok a to tylko jedna z paru "drobnostek"...
> Nie bylbym taki pewien, czy java jest dobrym jezykiem dydaktycznym...
Oczywiście jest fatalnym. Znacznie lepszy jest Delphi. Z całą masą książek tłumaczących jak zrobić, żeby po kliknięciu zrobiło się czerwone tło. A nie zajmujących się pierdołami typu dekorator, fasada i inne zbędne rzeczy. Tak, Delphi jest zdecydowanie bardziej dydaktyczne.
Sebastian Bialy - 11-08-2007 00:03
Jedrzej Dudkiewicz wrote: > Na pl.comp.lang.c jakis czas temu byla rozmowa, z ktorej wniosek byl mniej > wiecej taki, ze abstrakcja od konkretnej bazy danych to wlasnie abstrakcja.
W tymn przypadku o którym mowa w wątku ? Wątpie. To raczej dość typowe zagadnienie dobrze rozpracowane pod tym kątem.
Przemyslaw Osmanski - 11-08-2007 00:03
Sebastian Bialy pisze:
> A nie jest przypadkiem wystawione na sprzedaż tak czy siak? > cytat z wikipedii: > <cytat> > "Na początku 2006 roku firma Borland wystawiła wszystkie przygotowane > przez nią środowiska programistyczne - w tym również Delphi - na sprzedaż: > Jeśli ktoś się pozbywa tago typu produktu to chyba nie dlatego że > przynosi zyski.
Pobudka ;) Mamy srodek (blizej konca) 2007 ;) Borland wydzielil z siebie spolke corke o nazwie CodeGear ktora zajmuje sie tylko rozwojem srodowisk programistycznych, a Borland reszta ALM.
> komponenty graficzne zostają takie same. jeśli natomiast wprawadzą coś > typu ".net compatibile" to jaki jest wtedy sens walki z Delphi/BCB skoro > można mieć tosamo natywnie w .net ?
VCL nie jest ".net compatibile" i nie bedzie. Delphi .NET jest natywne dla .NET + przeniesienie calego VCL na platforme .NET. Chyba o zaletach takiego rozwiazania nie trzeba pisac, bo mam nadzieje ze sa oczywiste.
> Pokaż mi jakieś frameworki pracujące z abstrakcyjnymi danymi na delphi.
Pierwszy z brzegu - RemObject "Vinci"
> Pokaż mi przenośność kodu na inne platformy. Pokaż mi co takiego w nowym
Jak juz pisalem, nie wszyscy pisza na rozne platformy. Ale mamy przenosnosc na .NET i co za tym idzie na wszysko na co .NET jest przenosny. Kiedys byl jeszcze Kylix...
> delphi jest co pozwoliło by odwrócić tendencję uciakania w Jave/.NET > wiekszości firm.
A odwrotnie, co takiego niby jest w Javie co mialoby powodowac owe tendencje. O .NET celowo nie pisze, bo to nie srodowisko. W .NET mozna pisac w dowolnym jezyku ktory je wspiera, wiec ucieczka z Delphi do Delphi.NET to zadna ucieczka.
> Sentymenty to nie wszystko.
Jakie sentymenty? IMHO Obiegowe opinie ze strony osob niekompetentnych to nie wszystko.
> Pokaż mi jeden element > mający kluczowe znaczenie dla designu i implementacji który znajdę w > Delphi a nie znajdę w Javie/.NET.
Nie ma takiego, tak samo jak nie ma go w odwrotna strone. Jesli jest inaczej, to pokaż takie element.
> Nie warto. Jesteś w stanie napisać dużą aplikaję GUI szybciej używając > tendetnego VCLa niż Qt ? Qt nie jest w tym dobre, że przenośne. Jest w > tym dobre, że ktoś zauważył pare lat temu, że GUI to nie tylko zbiór nie > trzymających się kupy komponentów ale również pewne wzorce projektowe. > Za "moich czasów" w BCB/Delphi 6 nie było śladu choćby po wzorcu > Model-Widok a to tylko jedna z paru "drobnostek"...
Zartujesz? QT z tego co wiem nie jest elementem srodowiska programistycznego, wiec jak juz porownujesz srodowiska to je porownuj a nie dodatki. Bo moge sobie np. dodac do Delphi DevExpress'a (zreszta tak mam) i QT zostaje daleko w tyle.
Co do wzorca, to masz tak taki, jaki sobie przyjmiesz i zaimplementujesz. A jesli juz to Delphi jest chyba jednym z lepszych pakietów do wytwarzania oprogramowania w trybie prototypowania aplikacji.
> Oczywiście jest fatalnym. Znacznie lepszy jest Delphi. Z całą masą > książek tłumaczących jak zrobić, żeby po kliknięciu zrobiło się czerwone > tło. A nie zajmujących się pierdołami typu dekorator, fasada i inne > zbędne rzeczy. Tak, Delphi jest zdecydowanie bardziej dydaktyczne.
Gratuluje podejscia "dydaktycznego". Jesliby w ten sposob uczyc kogokolwiek programowania, to programistów byloby kilka razy mniej.
Najpierw nalezy sie nauczyc myslec w odpowiedni sposob, a pozniej brac sie za bardziej powazne sprawy.
Jakos nie kreciloby mnie pisanie wprawkowych klas jako pierwsze zadania z programowania. Wolalbym konkret, chocby jak owe czerwone tło. Bo widac efekty. Widac mamy inne podejście.
pozdrawiam, Przemek O.
Stachu 'Dozzie' K. - 11-08-2007 00:03
On 10.08.2007, Przemyslaw Osmanski <przemek-o@cos.gdzies.pl> wrote: >> Pokaż mi przenośność kodu na inne platformy. Pokaż mi co takiego w nowym > > Jak juz pisalem, nie wszyscy pisza na rozne platformy. Ale mamy > przenosnosc na .NET i co za tym idzie na wszysko na co .NET jest > przenosny.
Czyli, zdaje się, przenośność z Windows na Windows. Jeśli się mylę, to niech mnie poprawi ktoś kto używa Mono lub innego uniksowego runtime'u ..NET w środowiskach produkcyjnych.
> Kiedys byl jeszcze Kylix...
....który nie dość że kiepsko działał, to jeszcze nie był w pełni kompatybilny z Borland C++Builderem i z Delphi.
-- Secunia non olet. Stanislaw Klekot
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pleffulla.pev.pl
Strona 1 z 3 • Znaleźliśmy 104 postów • 1, 2, 3
|
oracle -> oracle lub oracle -> mysql replikacja - programy
[spam] sprzedam używane programy Adobe/Macromedia [spam sprzedam]
Prezentacja =?ISO-8859-2?Q?zdj=EA=E6_z_w=B3=B1czeniem/wy=B3a?==?ISO-8859-2?Q?czeniem_-_jaki_program_polecacie_do_tego_?=
Program do konwersji =?ISO-8859-2?Q?zdj=EA=E6_B=26W_-=3E_?==?ISO-8859-2?Q?kolor?=
SQL Server 2005: początkujący programista T-SQL ma problem
Import faktur do Insert Subiekt GT oraz Wapro Wf-Mag z innego programu
=?iso-8859-2?Q?program_foxpro_i_win_vista_=3F_w_xp_dzia=B3a=B 3o.?=
[Oracle] Czy znacie jakiś programik który wykonuje sie z lini poleceń do porównywania Schemy?
=?ISO-8859-2?Q?[MS_SQL]_=A6ledzenie_zapyta=F1_wykonywanych_przez_program? =
=?iso-8859-2?Q?Program_stwarzaj=B1cy_efekt_starego_zdj=EAcia= 3F?=
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pltejsza.htw.pl
Cytat
Decede mihi sole - nie zasłaniaj mi słonca. Gdy kogoś kochasz, jesteś jak stworzyciel świata - na cokolwiek spojrzysz, nabiera to kształtu, wypełnia się barwą, światłem. Powietrze przytula się do ciebie, choćby był mróz, a ty masz w sobie tyle radości, że musisz ją rozdawać wokoło, bo się w tobie nie mieści Hoc fac - tak czyń. A tergo - od tyłu; z tyłu. I czarne włosy posiwieją. Safona |
|